Liliana cierpi na bielactwo. Choroba sprawia, że ludzie patrzą na nią inaczej - czasem z niechęcią, czasem z litością. Dziewczyna odnajduje ukojenie w sztuce, tworząc ręcznie malowaną porcelanę.
Wychowywana przez ojca, opuszczona w dzieciństwie przez matkę, utrzymuje bliski kontakt jedynie z Nikodemem, ogrodnikiem z sąsiedztwa, i Walentyną, miejscową zielarką.
Gdy pewnego dnia do wsi przyjeżdża Wiktor, z pozoru uprzejmy i otwarty, ale jednocześnie skrywający mroczne tajemnice, życie Liliany się zmienia. Pod pretekstem szukania pracy mężczyzna chce się dowiedzieć, co sprawia, że porcelana Liliany jest wyjątkowa.
Czy tajemniczy składnik porcelany istnieje? Kim naprawdę jest Wiktor i dlaczego tak bardzo zależy mu na odkryciu tej receptury? Co ukrywa Walentyna?
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2025-07-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
„Liliana” to powieść pełna wielowymiarowych emocji, subtelna w formie, ale niesamowicie głęboka w treści. Tytułowa bohaterka — młoda dziewczyna borykająca się z bielactwem — stanowi serce tej opowieści. To nie historia o chorobie, ale o człowieku: o samotności, lęku, wykluczeniu i wrażliwości, ale także o nadziei i poszukiwaniu siebie.
Liliana unika otaczającego świata — jej porcelanowe, ręcznie malowane dzieła stają się przestrzenią bezpieczeństwa, tworząc dla niej azyl, w którym może przeżyć swoje emocje i piękno.
Fabułę poznajemy z różnych perspektyw: narracja zmienia się między postaciami — mamy Nikodema, przyjaciela i ogrodnika, Gustawa z bolesną przeszłością, babcię Walentynę, zielarkę pełną życiowej mądrości, oraz Wiktora — zagadkowego przybysza, który pojawia się w wiosce z własnym ciężarem tajemnic. Ich losy splatają się wokół Liliany, tworząc emocjonalną mozaikę doświadczeń i relacji.
W „Liliani” przewija się wiele ważnych tematów. To nie tylko walka z odrzuceniem i brakiem akceptacji, ale i historia emancypacji, odnajdywania własnej wartości. W obliczu społecznego lęku przed innością, powieść opowiada o sile miłości — tej, którą nosimy w sobie i tej, którą otrzymujemy od innych.
Styl autorki — pełen obrazowości, emocji i precyzji — nadaje powieści wyjątkowy nastrój. Lekka, a zarazem refleksyjna narracja pozwala czytelnikowi głęboko wejść w świat Liliany, który równocześnie gra subtelnością i intensywnością. Dialogi są naturalne i wielowarstwowe, a język nie narzuca, lecz zaprasza.
Nie zabraknie tu również nadziei — powieść jest delikatna, a jednocześnie poruszająca; pełna czułości, ale nie pozbawiona prawdy o trudnych, często bolesnych realiach ludzkiego życia. Po lekturze tej historii trudno o niej zapomnieć.
Przekaz jest jasny: akceptacja siebie i otwarcie na innych może uczynić życie bardziej pełnym, a prawdziwe piękno — choć czasem niewidoczne — tkwi w naszej wrażliwości i odwadze, by nią dzielić.
Sięgając po „Liliana”, znajdziesz książkę, która jest jak delikatny, osobisty szept — nasączony emocjami, zrozumieniem i empatią. To historia o inności, która nie wyklucza, a o tym, że prawdziwe piękno tkwi w indywidualności. Ta powieść zostaje z czytelnikiem na długo po odłożeniu jej na półkę.
Jeśli cenisz literaturę, która porusza głębokie emocje, ale nie epatuje patosem, jeśli lubisz bohaterów autentycznych, a nie wyidealizowanych — „Liliana” będzie trafnym wyborem. To lektura dla tych, którzy chcą przeżyć coś więcej niż tylko fabułę — chcą poczuć, zrozumieć i zatęsknić.
Polecam gorąco.
Lubicie czytać historie chwytające za serducho? Jeśli tak, to z taką do Was przychodzę. Jest to książka Sylwii Markiewicz pod tytułem "Liliana". Tytułowa bohaterka zmaga się z bardzo rzadką chorobą jaką jest bielactwo. Mieszka wraz z tatą w małej wsi i niestety zmaga się z ludzką złośliwością. Przez swoją chorobę czuje się wykluczona ze społeczności lokalnej. Na szczęście próbuje sobie z tym poradzić i zamiast zamknąć się w sobie odnajduje pasję, którą jest wyrabianie i ręcznie malowanie ceramiki. Wkłada w nie całe serce oraz pewien tajemniczy składnik. To właśnie ten składnik jest powodem, dla którego do miasteczka przyjeżdża Wiktor, który nieźle namiesza. Liliana przyjaźni się z ogrodnikiem Nikodemem oraz zielarką Walentyną, których historię również poznajemy. Autorka stworzyła emocjonalną podróż do wnętrza każdego z nas. Pokazuje jak ważnym elementem naszego życia jest odnalezienie siebie i swojej pasji. Życie oraz ludzie na naszej drodze nie zawsze są łaskawi, ale by się nie załamać trzeba mieć przy sobie bliskich oraz pasję. Liliana mimo choroby jest pełna życia. Jest to historia o chorobie, samotności, odrzuceniu ale i o determinacji i pasji. Jeżeli szukacie wyjątkowej historii to sięgnijcie po tą książkę.
❤️🩹RECENZJA❤️🩹
Tytuł: "LILIANA"
Autor: Sylwia Markiewicz
Wydawnictwo: PASCAL
(współpraca reklamowa)
Witam 🌞
Przychodzę dziś do Was z recenzją pełnej emocji książki autorstwa Sylwii Markiewicz "Liliana"
Centralnym punktem jest postać Liliany, która cierpi na bielactwo, co sprawia, że czuje się inna i oceniana przez otoczenie.
Pomimo trudności Liliana i inne postacie odnajdują w sobie siłę do walki o swoje szczęście.
Książka porusza temat tego, jak ludzie reagują na "inność" od niechęci po litość.
Powieść zagłebia się w wewnętrzny świat bohaterów, pokazując ich samotność, obawy, niespełnione tęsknoty, ale też cichą nadzieję na lepsze jutro.
Liliana odnajduje ukojenie i wyraża siebie poprzez tworzenie ręcznie malowanej porcelany, co symbolizuje piękno ukryte w jej sercu.
Książka pokazuje, że życie bywa brutalne, ale często wynagradza tych, którzy się nie poddają.
Podkreślana jest idea "karmy" która dosięga każdego.
"Liliana" to subtelna, mocno poruszająca i wywołująca wiele emocji historia.
Atmosfera małej, nadmorskiej miejscowości dodaje uroku.
Książka skłania do głębszych przemyśleń nad życiem, ludzkimi relacjami i istotą istnienia.
Postacie dobrze zarysowane i autentyczne,a zwłaszcza postać zielarki Walentyny, która budzi szacunek i sympatię
Opowieść toczy się spokojnie, co pozwala czytelnikowi zagłębić się w świat bohaterów i ich przeżycia.
To historia która na długo zostanie w mojej pamięci.
Z całego serca polecam ❤️
Sylwia Markiewicz, autorka powieści obyczajowych po raz siódmy, tym razem w książce "Liliana", udowadnia, że jest doskonałą obserwatorką rzeczywistości.
Liliana, cierpiąca na bielactwo, ukrywa się przed ludźmi, by nie czuć się odrzuconą, ale znajduje ukojenie w zdobieniu ceramiki. Wychowywana przez ojca, utrzymuje bliskie relacje jedynie z Nikodemem - ogrodnikiem oraz zielarką Walentyną. Pewnego dnia do wsi przybywa Wiktor, pozornie uprzejmy, lecz skrywający kilka sekretów. Pod pretekstem poszukiwania pracy próbuje odkryć tajemnicę wyjątkowych wyrobów Liliany, co diametralnie zmienia bieg jej życia.
Opowieści toczy się w małej, sennej miejscowości Kopczyce Dolne, otoczonej malowniczymi lasami. Ta z pozoru spokojna przestrzeń skrywa bogactwo ludzkich charakterów delikatnie nakreślonych nie narzucających się swoimi emocjami. Mimo to trudno przestać o nich myśleć. Autorka z wyczuciem porusza trudne i istotne zagadnienia, takie jak nieumiejętność bycia matką, problemy z akceptacją macierzyństwa oraz odrzucenie. Motyw bielactwa stanowi ważny element angażującej fabuły, ale nie jest jej jedynym filarem. Książka skupia się przede wszystkim na samoakceptacji oraz zgrabnym podejściu do uprzedzeń i chciwości. Głównym wątkiem są jednak maskowane uczucia, które powoli wychodzą na światło dzienne. Narracja prowadzona jest niemal malarsko, a symbolika porcelany, kruchego piękna łatwego do zniszczenia staje się metaforą ludzkiej wrażliwości. W trakcie lektury obserwujemy, jak bohaterowie i całe tło historii stają się prawdziwym festiwalem przemian, prawd i konfrontacji ze światem zewnętrznym. Tajemnice splatają się z dramatem, który czasem zdaje się przekraczać granice wytrzymałości, jednak finalnie czytanie kończy się dobrym nastrojem.
Polecam powieść, w której literacka jakość oraz przesłanie, niczym subtelny szept pozostaje w pamięci.
🤍„Liliana”to poruszająca historia o pogodzeniu się z nieuleczalną chorobą,spełnieniem swych marzeń,odkrywaniu tajemnic przeszłości i odkryciu czegoś ważnego w trudnych momentach życia. Każdy z pojawiających się bohaterów skrywa swoją tajemnicę,pojawiają się momenty zwątpienia i chęć pomocy,by odkupić swoje grzechy.A pomiędzy tym odnajdujemy intrygę i niecne zamierzenia w celu osiągnięcia swojego celu.
🤍Powieść pokazuje czym jest odrzucenie,pogarda i dziwne spojrzenia na tytułową bohaterkę,ze względu na swoją chorobę.To niesie ze sobą ucieczkę wraz z odkryciem swojego talentu.Liliana jest niezwykle silna,bo mimo braku znajomości jest niezwykle pogodną i szczerą osobą.Jej pasja przynosi szczęście i wiarę w siebie.Szczypta magii i ziół w jej tworzeniu powoduje,że pragniemy się dowiedzieć,co jest prawdą a co wytworem ludzkiego umysłu.
🤍Lektura jest powrotem do przeszłości,odkryciem podejmowanych złych decyzji i niosących z nimi konsekwencji.Dopiero po czasie widać złe wybory i krzywdę jaka została wyrządzona.
🤍„Liliana” jest opowieścią o ludzkiej krzywdzie,akceptacja siebie jakimi jesteśmy i pokazanie czytelnikowi byśmy nie odrzucali „inności” innych osób.Najpierw poznajmy kogoś i nigdy nie oceniajmy.
🤍Ta historia,uczy,przestrzega i otwiera oczy na bielactwo i niosące z nią przykrości.
🤍Bardzo wartościowa powieść,która bardzo polecam🤍
W swojej siódmej powieści Sylwia Markowicz porusza temat bielactwa. Liliana, główna bohaterka książki o tym samym tytule, choruje na tę dolegliwość od dzieciństwa. Zawsze czuła się wyobcowana, a nikt nie dostrzegał jej prawdziwej wartości jako osoby. Większość ludzi oceniała ją przez pryzmat jej choroby. Z powodu niewiedzy bali się do niej zbliżać, obawiając się, że ta choroba może dotknąć także ich.
Młoda kobieta może liczyć na grono zaufanych osób, w tym swojego ojca Gustawa, przyjaciela Norberta oraz babcię Walentynę, którą mieszkańcy uważają za czarownicę. Ta kobieta, podobnie jak Liliana, wiele przeszła w swoim życiu, a z główną bohaterką łączą ją więzy krwi. Nie zdradzę jednak, w jaki sposób, aby nie zniechęcać was do sięgnięcia po powieść.
Liliana ma wielką pasję – wytwarzanie talerzy z porcelany. To właśnie tajemnica jej twórczości łączy jej losy z Wiktorem, tajemniczym młodym mężczyzną, z którym łączy ją wiele, chociaż ona sama tego nie wie. Porcelana, choć mogłoby się wydawać krucha i delikatna, może przetrwać wiele wieków, jeśli się o nią dba. Podobnie jest z Lilianą – choć na pierwszy rzut oka może wydawać się słaba, w jej wnętrzu drzemie ogromna siła, którą musi w sobie dostrzec. Piękno to nie tylko nasz wygląd, ale także to, co nosimy w sercu.
Jeśli zapytacie mnie, czy warto sięgnąć po tę książkę, odpowiem szczerze: tak. To powieść, która porusza temat macierzyństwa i ukazuje, że nie każda z nas jest stworzona do tej roli. Można w niej znaleźć wątek braku akceptacji samego siebie – dopóki nie dostrzegamy w sobie piękna, inni nie będą mieli szansy go dostrzec. Czekam na kolejne książki autorki.
Dziękuję wydawnictwu Pascal za książkę i możliwość podzielenia się swoimi refleksjami po lekturze.
Sięgacie po książki, w których główni bohaterowie, żyją z nieuleczalną chorobą? Ja rzadko, ale w ostatnim czasie w moje ręce wpadła „Liliana” Sylwii Markiewicz, opisująca historię dziewczyny chorującej na bielactwo. Zdążyłam już poznać inne książki autorki tej powieści, więc wiedziałam, że będzie to przejmująca historia skrywająca wartościowe przesłanie. Nie myliłam się i nie pozostaje mi nic inne, jak tylko zaprosić Was na recenzję!
Liliana jest młodą dziewczyną, która choruje na bielactwo. Jej wygląd przyciąga wzrok ludzi, którzy różnie na nią patrzą. Jedni z niechęcią, a inni z litością. W dodatku, w dzieciństwie została opuszczona przez matkę i wychowuje ją ojciec. Przez swoją chorobę Liliana nigdy nie miała wielu przyjaciół. Do jego grona można zaliczyć jedynie mieszkającego w pobliżu ogrodnika oraz miejscową zielarkę. Duże znaczenie w życiu dziewczyny ma ręcznie malowana porcelana, którą sama tworzy. Dzięki niej odnajduje ukojenie i wzbudza wielkie zainteresowanie, nie tylko klientów... Pewnego dnia do wsi, w której mieszka, przyjeżdża młody chłopak Wiktor. Z pozoru wydaje się miły i otwarty, jednak tak naprawdę skrywa swoje tajemnice. Kim on tak naprawdę jest i dlaczego pojawił się w życiu Lilianny?
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są w miarę krótkie i szybko się je czyta. Czytając tę książkę, pierwszy raz zetknęłam się z tematyką bielactwa. Wiedziałam o tej chorobie co nieco, ale nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak mogą się czuć osoby nią dotknięte. W tej książce na przykładzie Liliany zostało to dokładnie opisane, szczególnie jej samotność oraz smutek i pogodzenie się tym, że jest inna niż wszyscy. Na szczęście miała wokół siebie serdecznych ludzi, którzy ją wspierali, w tym starą zielarkę, która była bardzo barwną i ważną postacią w całej tej historii. Nie dało jej się nie polubić i z wielką chęcią czytałam wątki z nią związane. Ciekawą i tajemniczą postacią był też Wiktor, jego darzyłam już mniejszą sympatią, ale za to bardzo się zaskoczyłam, kiedy wyszło na jaw to, kim on tak naprawdę jest. Końcówka książki bardzo trzymała mnie w napięciu i bardziej niż nie jeden thriller podniosła moje ciśnienie. Na końcu nie zabrakło również zaskoczenia i historii wyjaśniających postępowanie niektórych bohaterów, które z pozoru mogłoby wydawać się okrutne. Ogólnie uważam, że dobrze zakończyła się cała ta historia i cieszę się, że mogłam ją poznać.
„Liliana” jest bardzo mądrą powieścią, która mówi o tym, jak ważna jest akceptacja samego siebie, w tym swoich niedoskonałości, bo szczęście możemy znaleźć w sobie, a nie w tym co mówią o nas ludzie, których opinie mogą być krzywdzące. Bardzo się cieszę, że poznałam tę piękną i wartościową powieść, dostarczyła mi wielu emocji, które zostaną ze mną na długo. Bardzo polecam Wam tę książkę, naprawdę warto ją przeczytać!
Recenzja
„Liliana”
AUTOR: Sylwia Markiewicz
Wydawnictwo: Pascal
„Ludzie robią podstawowy błąd, nie widzą wysyłanych znaków, przez co otrzymują mocno spaczony obraz rzeczywistości, wymarzony, ale nierealny. Potem pojawiają się ból i rozczarowanie, a wystarczyło pomyśleć wcześniej.
Nie sztuką jest patrzeć, ale zauważyć to, co istotne”.
Opowieść jak delikatna porcelana, lecz z sercem z granitu.
„Liliana” to jedna z tych książek, które otulają czytelnika spokojem wiejskiego krajobrazu, by już po chwili zburzyć ten spokój historią podszytą tajemnicą. Sylwia Markiewicz snuje opowieść subtelną i piękną niczym porcelana tworzona przez tytułową bohaterkę, skrywającą jednak w sobie dramat, ludzką samotność i sekrety, które nie pozwalają o sobie zapomnieć.
To powieść o inności, samotności i poszukiwaniu akceptacji. O dziedzictwie, które ciąży, ale i daje siłę. I wreszcie, o magii ukrytej nie w zaklęciach, lecz w ludzkich sercach.
„Liliana” to poruszająca, pełna emocji powieść o byciu innym, o odzyskiwaniu sprawczości i o tym, że największe sekrety skrywają nie tylko receptury, ale i ludzkie serca. Autorka z niezwykłą wrażliwością snuje historię, która porusza, zaskakuje i zostaje z czytelnikiem na długo po przewróceniu ostatniej strony.
To opowieść o tym, jak ciężko jest być sobą w świecie pełnym oczekiwań i uprzedzeń. Ale też o tym, że największą siłą może być to, co nas wyróżnia.
Styl Sylwii Markiewicz jest obrazowy, subtelny, a zarazem wyrazisty. Każda scena ma znaczenie, każdy dialog brzmi autentycznie i niesie ze sobą emocje, które trafiają prosto w serce. To literatura, która wzrusza, ale nie popada w ckliwość. Która porusza, ale nie upraszcza.
Autorka misternie buduje napięcie, wplatając w opowieść wątki dotyczące samotności, dziedzictwa, traumy i nadziei. Autorka z wyczuciem i literacką wrażliwością łączy realizm z nutą baśniowości i realizmu magicznego. Wieś, porcelana, zioła, to nie tylko tło, lecz integralna część opowieści, która tworzy wyjątkowy klimat. Markiewicz umiejętnie buduje napięcie, łącząc elementy powieści obyczajowej, literatury psychologicznej i nutki niebezpieczeństwa.
Bohaterowie są nieidealni, prawdziwi, poranieni, a przez to bliscy czytelnikowi. Liliana zamknięta w sobie, wrażliwa, ale niezwykle silna. Walentyna, zielarka pełna tajemnic i mądrości. Nikodem, cichy, lojalny towarzysz. I Wiktor, mężczyzna z przeszłością, którego obecność uruchamia lawinę wydarzeń i odkryć.
Liliana cierpi na bielactwo, chorobę, która sprawia, że od dziecka mierzy się z poczuciem inności. Choroba, która nie tylko odciska piętno na jej wyglądzie, ale także na jej psychice i relacjach z ludźmi. Ukojenie znajduje w sztuce, ręcznie malowanej porcelanie, która zdaje się kryć w sobie coś więcej niż tylko piękno. Coś nieuchwytnego. Coś… magicznego? Jej świat jest prosty, ale misternie utkany, do czasu, aż pojawia się on: Wiktor.
Wraz z jego pojawieniem się, na jaw zaczynają wychodzić dawno skrywane prawdy, nie tylko jego, ale i Walentyny.
Nowoprzybyły mężczyzna budzi nieufność, mimo swojej uprzejmości. Z czasem okazuje się, że nie przyjechał do wsi bez powodu. Chce odkryć tajemnicę wyjątkowości porcelany Liliany. Co skrywa receptura, której nie powinna znać żadna osoba? Dlaczego Walentyna, lokalna zielarka, zdaje się coś ukrywać? I kim tak naprawdę jest Wiktor?
Dla kogo? Dla czytelników ceniących klimatyczne opowieści z tajemnicą. Dla miłośników silnych kobiecych postaci, którzy szukają historii prawdziwej, emocjonalnej, ale nienachalnej.
Polecam. Delikatna jak porcelana, mocna jak ból, piękna jak przebaczenie. „Liliana” to książka, którą się czyta… i długo pamięta.
Liliana - Sylwia Markiewicz
Dziękuję wydawnictwu Pascal za możliwość przeczytania tej książki.
Jest to moje drugie spotkanie z piórem autorki.
Tak samo ta książka, jak i poprzednia sprawiły, że jeszcze chwilę po przeczytaniu nad nią rozmyślałam.
Pani Sylwia Markiewicz pokazuje, że życie jest brutalne, ale ono nas też wynagradza, nawet jeśli myślimy, że to już koniec.
To książka, która wywołała u mnie wulkan emocji. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. Przy wyznaniu Walentyny, to aż się popłakałam. I to nie tylko ze względu na charakter przeżyć bohaterki książki.
Głównie dlatego, że mam w swoim bliskim otoczeniu osoby, które mają podobne przeżycia.
To uderzyło we mnie podwójnie...
Historia, która niesie ze sobą wiele refleksji i nauki. Zobaczyć, czy też usłyszeć, to nie znaczy od razu, że jest to tym co sobie wyobraziliśmy.
Jeśli nie poznaliśmy co to miłość, to jak sami mamy obdarzyć nią innych? Niestety, często stajemy się tacy jak nas wychowano. Historia ta pokazuje też, że często mamy jakieś roszczenia tylko dlatego, bo sami czegoś nie osiągnęliśmy.
Tak samo to, że każdy z nas ma jakieś sekrety. Dopiero czasem, jak jesteśmy starzy, czy też na łożu śmierci, to wtedy żałujemy, że wcześniej czegoś nie zrobiliśmy.
Nienawiść, ona jest gorsza od trucizny i tutaj jest to bardzo dobrze przedstawione.
Bohaterowie...
Każdy z inną twarzą i bardzo autentyczni.
Chwilami miałam wrażenie, że niektórzy to sami żyją...
Julita i Zofia. Matka i córka. Z charakteru, bardzo do siebie podobne. Choć to ta młoda kobieta okazała się potem dojrzalsza.
Wiktor. Ten bohater sprawił, że doznałam szoku. Nawet bym go o to nie podejrzewała. Dopiero jak został wprowadzony jego punkt widzenia z tego drugą twarzą. Ta jego złość, to aż dosłownie kipiła z kart książki.
Kasia. Dziewczyna z sąsiedztwa.
Choć nie pojawia się zbyt często, to jednak gdy już jest, to sprawia, że od razu robi się milej.
Nikodem. To przykład tego, jak bardzo można skrywać swoją miłość, a także być zawsze gotowym, aby pomóc.
Gustaw. To samotny ojciec, który jest najlepszym przykładem bezgranicznej miłości. On musiał się nauczyć, że tzn "Złota klatka" nie daje szczęścia.
Walentyna. To była najbardziej zagadkowa postać, której nie dało się nie lubić. To czego dokonała, jak pomagała oraz jej sekret sprawiło, że miałam do niej jeszcze większy szacunek. Ta kobieta jest świetnym przykładem na to, że nie ważne co nas spotkało, to i tak możemy pozostać sobą. Nawet taką wiejską wiedźmą, która budzi strach i szacunek.
Ona sama przypomina mi trochę Babkę z lasu, tą z serialu "Ranczo".
Na sam koniec tytułowa Liliana. Ona, która musiała nauczyć się tego, że jest wyjątkowa. Tego, że najczęściej ludzie widzą nas tak, jak sami pokazujemy się światu.
Ostatnia sprawa, którą chce napisać dotyczy Walentyny. Jej przeszłość, oraz jej matka. Tutaj od razu pokazała mi się historia z "Carrie" Stephana Kinga. Tam tak samo była matka, która pokazała "najlepszy" przykład kobiety, która wpadła wręcz w największą obsesyjną skrajność wiary.
Czy polecam?
Oczywiście, to historia, która nie tylko skłania do głębszych rozmyślań. Ona również przypomina nam, że życie nie zawsze jest takie jak myślimy.
Prędzej, czy później tzn "karma" dosięgnie każdego, a najczęściej bywa ona bardzo brutalna.
A co najważniejsze? To, że każdy ma prawo do miłości.
Moja ocena 10/10
Cytaty z książki:
" Bo człowiek myśli, że jak czegoś nie widać, to tego nie ma. A las to przecież złożony ekosystem, sprytny, bardzo inteligentny, jego mieszkańcy szanują zaś swój dom, nie tak jak istoty ludzkie swoją planetę. "
"Szkoda, że wtedy nie miała tego rozumu, co teraz, ale nie można się urodzić z doświadczeniem życiowym."
" Ludzie palą, czym popadnie, to i rośliny rosnąć nie chcą. Tu nie pomogą żadne pryskania. To ludzi trzeba najpierw prysnąć jakimś specyfikiem, co by im rozum wróciło. Teraz to już nie wystarczy szybkość lokomotywy, a pendolino, bo ta nasza planeta nie ma za dużo czasu."
"Cholera. Musi patrzeć uważniej, nie dać się zwieść obrazom. Dobry obserwator widzi nie tylko to, co na pierwszym planie, ale również to, co głęboko schowane. Może ma z oczu wyczytać, a nie z obrazów, z czynów, ale nie tych na pokaz, a tych z serca."
" Nie wie, że zraniona i oszukana kobieta jest bardziej niebezpieczna niż najsilniejsze trzęsienie ziemi..."
"Nie bój się, bo nie masz czego. Ja nie gryzę, ja tylko palę ludzi na stosie. - Walentyna zaśmiała się, przytaczając to, co czasem zasłyszała ukradkiem od ludzi."
"Noc najlepsza, pozwala usłyszeć myśli ze zdwojoną siłą. Tylko trzeba uważać, by nie przygniotły człowieka swoim ciężarem."
"No widzisz, to nie ludzie decydują, czy jesteś szczęśliwa, czy nie. To ty sama musisz się tak poczuć. Widać, że promieniejesz, i oni też to zobaczą. Szczęście jest na twojej twarzy wypisane jak na dłoni."
"Nie sztuką jest być jak wszyscy, sztuką jest się wyróżniać i z dumą kroczyć przez życie. Wy znacie swoją wartość, a za chwilę poznają ją i inni. Tylko musicie dać im szansę..."
47/52/2025
"Liliana" Sylwia Markiewicz Pascal #recenzja #współpracabarterowa #współpracarecenzencka #liliana #porcelana #inność #siłamiłości
Piękno ukryte w sercu
,,Tyle jest w świecie nienawiści, mimo to w sercach miłość płonie, idź i całemu światu powiedz, niebu i ziemi dziś to powiedz, że nie zagłuszą tych miłości''(Miłość żyje wiecznie)
Powieść pani Sylwii zaczyna się spokojnie, by wraz z biegiem fabuły porwać nas w głęboką i wzruszającą podróż, jak letni ciepły deszczyk, zmieniający się w ulewę, która zmywa to co złe i zepsute, oczyszcza przyrodę, świat, przypominając, że po każdej nawałnicy wychodzi słońce.
"Liliana" to historia dziewczyny, która przez wzgląd na swoją chorobę, bielactwo, odsuwa się od ludzi, którzy jak to ludzie, patrzą raz z ciekawością, niechęcią, litością. Zamyka się w swoim świecie, artystycznym świecie, tworząc ręcznie malowaną porcelanę.
Jej świat kończy się na ojcu, który samotnie ja wychowywał, na przyjacielu Nikodemie, ogrodniku z sąsiedztwa i Walentynie, miejscowej zielarce. Liliana jest samotna, wstydzi się swojego wyglądu, nie potrafi dostrzec swojego piękna, które płynie z wewnątrz.
Przyjazd tajemniczego Wiktora sprawi, że życie naszej bohaterki zmieni się, a ona i nie tylko ona, da szansę światu, miłości i sercu.
"Liliana" to bardzo poruszająca książka, choć początek tego wcale nie zapowiada, to dalsze strony lektury wywołują łzy wzruszenia. Bohaterowie są interesujący i za serce chwyta przemiana, której doświadczają. Moje serce podbiła najbardziej babka Walentyna, a jej opowieść złapała mnie za serce.
Cieszy mnie także, że autorka kończąc powieść rozwiązuje wszystko optymistycznie. Przypominając, że miłość jest silniejsza od zła i nienawiści, i że tylko od nas zależy, jak będzie postrzegał nas świat i ludzie. I że każdy z nas jest na swój sposób wyjątkowy i prawdziwe piękno płynie z serca.
Jedyny minus jaki wyłapałam to błędy redakcyjne, których jest niestety sporo w książce. ;) Ale to tylko taka mała uwaga nie wpływająca ostatecznie na odbiór książki.
"Nie sztuką jest być jak wszyscy, sztuką jest się wyróżniać i z dumą kroczyć przez życie. Wy znacie swoją wartość, a za chwilę poznają ją i inni. Tylko musicie dać im szansę(...)"
Serce oziębłe
Zimne serce
Zmień barwy swe
Obdarz miłością mnie
Serce chciwe
Zdradzieckie serce
Nie bądź burzowe
Słońce rozświetli cię
Serce samotne
Smutne serce
Pokaż piękno swe
Pokochaj mnie
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Pascal.
Tytułowa Liliana to dziewczyna dotknięta bielactwem (bielactwo to choroba polegająca na depigmentacji skóry, czyli utracie naturalnego barwnika występującego w ludzkim organizmie - melaniny).
Czy czyni ją to gorszą?
Nie. To choroba jak wiele innych. Jednak jeśli mieszkasz w małej mieścinie, to jest trudniej. Jest się skazanym na nieufność, przykre komentarze i odrzucenie. Czasem ludzka ciekawość i lęk przed innością krzywdzą bardziej niż fizyczny atak.
Lila unika towarzystwa, zamyka się w 4 ścianach. Lekiem na jej samotność i poczucie inności jest sztuka. Daje jej ukojenie i pozwala zarobić na życie.
Już od dziecka pięknie malowała, a wraz z wiekiem rozwijała umiejętności. Dziś tworzy porcelanę, tak wyjątkową, że ludzie chętnie płacą za nią spore pieniądze. Tajemny składnik i ręczne malunki sprawiają, że jest nie do podrobienia. I to właśnie przyciąga Wiktora. Jego obsesja na punkcie porcelany Lilki, staje się źródłem kłopotów. Tu zaczyna się wątek kryminalny, o którym musicie przeczytać sami ?
,,Liliana" to historia o sile, która ma swój początek w kruchości. Choroba jest ciężarem i jednocześnie źródłem siły. Porcelana, którą tworzy bohaterka, poza osią fabuły, jest piękną metaforą kruchości, piękna i ukrytej mocy.
Samotność, inność, odrzucenie, potrzeba akceptacji - jestem pewna, że każdy z Was to poczuł choć raz w życiu.
Autorka pokazuje, że prawdziwe piękno nie zawsze jest oczywiste, a siła człowieka jest tym, co czyni go wyjątkowym. Bez względu na to jak wyglądasz, kim jesteś, masz prawo być szczęśliwy, zasługujesz na szacunek i miłość, możesz się spełniać.
Nie mogę nie wspomnieć o bohaterach drugoplanowych, m.in. Babce Walentynie. Mądra zielarka, którą życie doświadczyło jak mało kogo. Tutaj autorka serwuje taki plot twist, że szczęka opada. Fabuła trzyma w napięciu, ale też nie zabraknie emocji i wzruszeń.
To jest historia przez którą się płynie.Polecam!
Liliana wraz z ojcem mieszka w Kopczycach Dolnych. Wychowywana bez matki, z nieuleczalną chorobą uciekła przez światem, który stał się dla niej miejscem odrzucenia, wyśmiewania i współczujących spojrzeń. Znalazła przestrzeń w której czuję się dobrze i tworzy cudowne porcelanowe talerze. Gdzieś tam z boku czuwa nad nią "wiedźma" Walentyna. Kiedy w wiosce pojawia się Wiktor życie kilku osób może się odmienić, jednak czy na lepsze? Czego szuka i kim jest młody mężczyzna?
Autorka pisze powieści, w których kobiety grają role pierwszoplanowe. Poznajemy chorą na bielactwo Lilianę, młodą kobietę od dzieciństwa żyjącą z piętnem nie tylko choroby ale i odrzucenia przez matkę. Bojącą się ludzi i ich spojrzeń oraz wydawanych bardzo krzywdzących opinii. Kobietę, która tworzy prosto z serca, a ta pasja stała się jej pracą. Jednak o samej sobie ma bardzo niskie mniemanie, nie pozwala sobie na szczęście, na przyjemności uważając,że nie jest godna niczyjej uwagi.
W powieści występują jeszcze trzy inne bohaterki. Walentyna uważana przez miejscowych za wiedźmę, nie owijająca w bawełnę, ze swoją własną historią, o której nie wie nikt.
Jowita, będąca pod wielkim wpływem matki, dziewczyna szukająca własnej ścieżki, pragnąca miłości i ciepła.
Kasia, z niezrozumiałych dla innych przyczyn, tkwiąca na wsi, kochająca dzieci i zakochana, tylko czy taka miłość ma prawo się rozwinąć?
Kolejna powieść spod pióra autorki, którą się dosłownie pochłania i która opowiada o sprawach trudnych. Posiadająca ciekawą fabułę i która pokazuje jak wielki wpływ na nas mają słowa ...innych ludzi, niestety. Takie powieści obyczajowe bardzo lubię.
Gdy promień słońca muska kartki powieści, a słowa rozlewają się w sercu niczym krople deszczu na spragnionej ziemi, otwieramy bramy do świata ,,Liliana" Sylwii Markiewicz. To nie tylko książka, to melodia duszy, opowieść utkwiła w delikatnych niciach ludzkich doświadczeń, gdzie ból splata się z pięknem, a odrzucenie z nadzieją. Markiewicz snuje swoją historię z wrażliwością poety, malując obrazy tak żywe, że niemal czujemy zapach farb i dotyk porcelany. Ta powieść to cichy szept o sile, która rodzi się w najgłębszych zakamarkach ludzkiego ducha.
Liliana, główna bohaterka powieści, to postać naznaczona bielactwem. Jej skóra, niczym niedokończony obraz, staje się płótnem, na którym inni projektują swoje uprzedzenia i litość. W świecie, który często ocenia po pozorach, Liliana odnajduje swoje schronienie i ukojenie w sztuce. Tworzy ręcznie malowaną porcelanę, w której zaklęta jest nie tylko jej wrażliwość, ale i trudne doświadczenia. Każde naczynie, każdy delikatny wzór, staje się przedłużeniem jej duszy, niemym świadectwem wewnętrznego piękna, które rzadko jest dostrzegane przez otoczenie. To właśnie w akcie tworzenia Liliana odnajduje poczucie wartości i przynależności.
Jej życie toczy się w cieniu trudnej przeszłości - wychowywana przez ojca, odrzucona w dzieciństwie przez matkę, pielęgnuje jedynie kilka bliskich relacji. Nikodem, ogrodnik z sąsiedztwa, jest dla niej ostoją spokoju i mądrości, cichym obserwatorem, który potrafi dostrzec więcej niż to, co widoczne. Walentyna, miejscowa zielarka, z kolei reprezentuje świat natury i intuicji, oferując Lilianie wsparcie i zrozumienie. Te dwie postaci stanowią dla bohaterki swego rodzaju kotwicę w burzliwym morzu jej życia.
Spokój tej kruchej egzystencji zostaje jednak zaburzony, gdy do wsi przybywa Wiktor. Z pozoru uprzejmy i otwarty, mężczyzna skrywa jednak mroczne tajemnice i ukryte motywy. Pod pretekstem szukania pracy, Wiktor pragnie poznać sekret wyjątkowości porcelany Liliany. Jego pojawienie się staje się punktem zwrotnym w życiu bohaterki, zmuszając ją do konfrontacji z własnymi lękami, pragnieniami i zawiłą siecią ludzkich intencji. Zapomnijcie o przewidywalnych schematach. ,,Liliana" to powieść, która zaskakuje na każdym kroku. Markiewicz z niezwykłą precyzją buduje intrygę, splatając ze sobą wątki obyczajowe, psychologiczne, a nawet sensacyjne. Każdy rozdział przynosi nowe odkrycia, a napięcie narasta z każdą stroną. Nie będziecie w stanie odłożyć tej książki, dopóki nie poznacie rozwiązania wszystkich zagadek. To prawdziwa gratka dla miłośników literatury, którzy szukają czegoś więcej niż tylko prostej historii. Przygotujcie się na emocjonalny rollercoaster, który zabierze Was w głąb ludzkiej psychiki i skomplikowanych relacji międzyludzkich.
Sylwia Markiewicz z niezwykłą precyzją i empatią kreuje postacie, które są wielowymiarowe i pełne niuansów. Liliana to postać, z którą łatwo się zidentyfikować, pomimo jej specyficznej sytuacji. To kobieta pełna sprzeczności, wewnętrznych konfliktów i niezwykłej siły. Jej droga, pełna wyzwań i trudnych wyborów, staje się lustrem, w którym możemy odnaleźć fragmenty samych siebie. Jej choroba, choć widoczna na zewnątrz, jest metaforą wszelkich ,,inności", które sprawiają, że czujemy się odrzuceni. Autorka pozwala nam zajrzeć w głąb jej duszy, doświadczyć jej bólu, samotności, ale także niezwykłej siły i determinacji. Liliana uczy nas, że prawdziwe piękno tkwi w autentyczności i zdolności do odnajdywania radości w tworzeniu, nawet w obliczu cierpienia.
Wiktor to intrygująca postać, która wprowadza do powieści element napięcia i tajemnicy. Jego podwójna natura - pozorna dobroć i ukryte dążenia - skłania do refleksji nad tym, jak łatwo jest ocenić kogoś po pozorach i jak skomplikowane mogą być ludzkie motywacje. Jego relacja z Lilianą to taniec na linie między zaufaniem a zdradą, pokazujący, jak kruche mogą być granice między dobrem a złem.
Postaci drugoplanowe, takie jak Nikodem i Walentyna, nie są jedynie tłem. Są to archetypy mądrości i wsparcia, dodające głębi narracji. Nikodem, z jego cichą obecnością, symbolizuje naturę i jej niezmienny rytm, a Walentyna, z jej znajomością ziół, ukazuje połączenie z prastarą wiedzą i intuicją. Ich relacje z Lilianą podkreślają wagę międzyludzkich więzi i wpływ, jaki mogą mieć na nasze życie. Markiewicz nie boi się pokazywać skomplikowanych emocji, lęków i pragnień, dzięki czemu każda postać w ,,Lilianie" jest wiarygodna i wielowymiarowa. Z łatwością nawiążemy z nimi emocjonalną więź - będziemy się z nimi śmiać, smucić i z zapartym tchem śledzić ich losy.
,,Liliana" to powieść bogata w wątki i motywy, które splatają się ze sobą, tworząc złożoną mozaikę ludzkiego losu.
* Inność i odrzucenie: Centralnym motywem jest doświadczenie Liliany związane z bielactwem i wynikającym z niego odrzuceniem społecznym. Autorka porusza problem stygmatyzacji i tego, jak społeczeństwo reaguje na to, co odbiega od ,,normy".
* Sztuka jako ukojenie i wyraz siebie: Tworzenie porcelany staje się dla Liliany nie tylko pasją, ale również formą terapii, ucieczki od bólu i sposobem na wyrażenie swojego wewnętrznego świata. To motyw, który podkreśla terapeutyczną moc sztuki.
* Poszukiwanie tożsamości i akceptacji: Liliana, naznaczona odrzuceniem matki i chorobą, dąży do zrozumienia siebie i znalezienia swojego miejsca w świecie. To uniwersalny motyw poszukiwania akceptacji, zarówno ze strony innych, jak i przede wszystkim samego siebie.
* Tajemnica i manipulacja: Pojawienie się Wiktora wprowadza element kryminału i psychologicznej intrygi, skłaniając do refleksji nad ukrytymi motywami ludzkich działań i cieniami, które mogą skrywać się za pozorną życzliwością.
* Relacje międzyludzkie: Powieść eksploruje różnorodne relacje - od tych opartych na głębokiej empatii i wsparciu (Liliana i Nikodem, Liliana i Walentyna) po te skomplikowane i toksyczne, naznaczone zdradą i oszustwem.
Najmłodsze literackie dziecko Sylwii Markiewicz to nie tylko historia, to zaproszenie do głębokiej refleksji. Autorka zmusza nas do zastanowienia się nad tym, jak postrzegamy ,,inność" i czy potrafimy spojrzeć poza zewnętrzne cechy, by dostrzec prawdziwe piękno. ,,Liliana" to lekcja empatii, przypominająca, że każdy nosi w sobie jakąś formę ,,bielactwa" - niewidzialne rany, lęki czy kompleksy, które sprawiają, że czujemy się inni.
Książka porusza także kwestię ozdrowieńczej mocy sztuki. W dzisiejszym świecie, gdzie często dążymy do perfekcji, historia Liliany przypomina, że prawdziwe piękno może rodzić się z niedoskonałości, a proces twórczy może być aktem głębokiego uzdrawiania. Motyw manipulacji i ukrytych intencji Wiktora z kolei skłania do zastanowienia się nad kruchością zaufania i tym, jak trudno jest rozpoznać prawdziwe motywy innych ludzi. Powieść uczy nas ostrożności, ale jednocześnie podkreśla wagę otwartości i zdolności do ryzykowania, by odnaleźć prawdziwe połączenie.
Sylwia Markiewicz to mistrzyni słowa. Jej proza jest poetycka, pełna subtelnych metafor i głębokich refleksji. Każde zdanie jest starannie dopracowane, a opisy miejsc i emocji są tak sugestywne, że przenoszą czytelnika w sam środek akcji. ,,Liliana" to nie tylko wciągająca historia, ale również powieść, która zmusza do myślenia o ważnych kwestiach: o miłości i stracie, o szukaniu swojego miejsca w świecie, o znaczeniu przebaczenia i sile kobiecej solidarności. Po lekturze tej książki poczujecie się wzbogaceni, zainspirowani i być może zobaczycie pewne aspekty swojego życia w nowym świetle. Ta książka to prawdziwa uczta dla zmysłów, a jej wyjątkowego klimatu dodaje również bliskość natury oraz zwierząt, która przenika każdą stronę tej misternie utkanej historii. Autorka z niezwykłą wrażliwością i precyzją maluje słowem krajobrazy, które nie tylko stanowią tło dla wydarzeń, ale stają się ich integralną częścią, wręcz pulsującym sercem opowieści. Czytelnik zanurza się w świecie, gdzie szum wiatru w koronach drzew, zapach wilgotnej ziemi po deszczu czy śpiew ptaków o świcie to nie tylko literackie ozdobniki, lecz elementy budujące głębię doświadczenia bohaterów.
Relacja człowieka z naturą w tej powieści jest ukazana jako symbioza, źródło ukojenia, inspiracji i wewnętrznej siły. Bohaterowie często odnajdują spokój w otoczeniu zieleni, czerpiąc z niej mądrość i perspektywę w obliczu życiowych wyzwań. Dodatkowo obecność zwierząt jest równie istotna, co ludzkie postaci. Nie są one jedynie elementami pejzażu, lecz pełnoprawnymi uczestnikami narracji, obdarzonymi osobowościami, które wpływają na losy protagonistów. Czy to wierny towarzysz, symbol wolności, czy zwierzęcy przewodnik - ich rola wykracza poza zwykłe tło. Dzięki temu powieść zyskuje na autentyczności i emocjonalnej głębi, przypominając o nierozerwalnej więzi, jaka łączy nas ze światem przyrody. To właśnie ta harmonijna fuzja ludzkich losów z dzikością natury i czułością zwierząt sprawia, że dzieło Sylwii Markiewicz pozostaje w pamięci na długo po odłożeniu książki, otulając czytelnika ciepłem i refleksją.
,,Liliana" Sylwii Markiewicz to prawdziwy klejnot w tegorocznych nowościach wydawniczych. To powieść, która nie tylko wciąga misterną intrygą, ale przede wszystkim chwyta za serce swoją głębią i autentycznością. Autorka z niezwykłą delikatnością i poetyckim językiem snuje opowieść o kruchości i sile, o samotności i odnajdywaniu przynależności, o ciemnych stronach ludzkiej natury i o przebłyskach, która zostawia trwały ślad w duszy, zmusza do refleksji nad własnymi uprzedzeniami i przypomina, że prawdziwe piękno tkwi nie w doskonałości, lecz w wyjątkowości i odwadze bycia sobą. To literacka podróż, którą każdy wrażliwy czytelnik powinien odbyć, by na nowo odkryć piękno w tym, co inne, i siłę w tym, co pozornie słabe. Z czystym sumieniem polecam tę wzruszającą i mądrą powieść. Jeśli szukacie książki, która:
* Wciągnie Was bez reszty od pierwszej strony,
* Pozwoli Wam poznać niezapomniane postacie,
* Zaskoczy Was nieprzewidywalną fabułą,
* Wzruszy, rozbawi i zmusi do refleksji,
* Jest napisana pięknym, porywającym językiem,
...to ,,Liliana" Sylwii Markiewicz jest dla Was pozycją obowiązkową.
,,Liliana" to najnowsza powieść Sylwii Markiewicz. Tym razem również, jak to zazwyczaj bywa w książkach tej autorki, porusza ona bardzo ważny, a zarazem delikatny temat, jakim jest widoczna odmienność człowieka i jej wpływ na życie takiej osoby.
Główną bohaterką historii jest tytułowa Liliana, młoda kobieta, która żyje w sporym odosobnieniu ze względu na fakt, iż zmaga się z bielactwem. Nasza bohaterka mieszka tylko z ojcem, który samotnie ją wychował. Prócz niego jej jedyną podporę stanowią, również borykający się ze swoimi problemami, ogrodnik Nikodem oraz babka Walentyna, miejscowa zielarka, która roztacza nad Lilianą pewnego rodzaju pieczę i dzieli się z nią swymi umiejętnościami oraz wiedzą.
Nasza bohaterka wiedzie spokojne, dosyć samotnicze życie, w którym odskocznią od problemów staje się wytwarzanie unikatowej porcelany, które jest dla Liliany ogromną pasją i daje dziewczynie spełnienie oraz mnóstwo satysfakcji.
Stabilny tryb życia bohaterów ulega stopniowej zmianie, gdy na horyzoncie pojawia się młody, przystojny i ogromnie tajemniczy Wiktor, który przybywa do ich małej miejscowości.
Kim naprawdę jest mężczyzna i czego właściwie tu szuka? - przeczytajcie tę opowieść, a na pewno się tego dowiecie.
Jak już wcześniej wspomniałam, w książce tej autorka porusza tematy zmagania się z nieuleczalną, bardzo widoczną chorobą Liliany, ale także niepełnosprawnością jednego z pozostałych bohaterów. Nie jest to jednak opowieść wyłącznie o tym.
Sylwia Markiewicz bardzo głęboko pochyla się również nad relacjami międzyludzkimi łączącymi bohaterów. Są wśród nich takie więzi, które budują, lecz również takie, które w pewien sposób wyniszczają i komplikują życie.
W powieści nie brakuje także tajemnic, które pociągają za sobą mroczne konsekwencje... Połączenie to sprawia, że cała opowieść jest jeszcze bardziej intrygująca dla czytelnika i z każdą kolejną stroną mamy apetyt na jeszcze więcej.
Jeśli poszukujecie powieści o wielorakich relacjach, niejednoznacznych bohaterach, zmaganiu się z przeciwnościami losu, ale także o odbudowywaniu własnych sił i pewności siebie dzięki wsparciu bliskich i przyjaciół to niniejsza publikacja zapewne przypadnie Wam do gustu.
Niełatwe, a zarazem bardzo realistycznie nakreślone perypetie Liliany mogą stać się punktem wyjścia do wielu refleksji na temat relacji międzyludzkich i ich wpływu na ludzkie życie.
Czytałam tę opowieść z dużym zainteresowaniem i zaangażowaniem w losy bohaterów, więc i Wam ją bardzo polecam.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2025/10/poznajcie-liliane.html
Bardzo lubię spotykać w książkach tematy, które są rzadko poruszane przez autorów. Jednym z nich jest bielactwo wrodzone, z którym zmaga się tytułowa Liliana. Jej skóra nie jest biała, lecz pokryta plamami, których intensywność nasila się wraz z dynamiką objawów. Brak pigmentu wzbudza u ludzi brak akceptacji, ciekawość, niechęć, litość.
"Spojrzenia ludzkie potrafią krzywdzić, czasem bardziej niż słowa."
Liliana to dziewczyna wrażliwa, delikatna i krucha niczym porcelana. Nic więc dziwnego, że bardzo przeżywa swoją chorobę. Wręcz cierpi, nie mogąc normalnie funkcjonować, czuje skrępowanie w obecności innych, nie potrafi wchodzić w relacje międzyludzkie. Z bielactwem da się żyć, ale trzeba wypracować w sobie poczucie własnej wartości, zaakceptować to, że wygląda się tak, a nie inaczej, że to tylko ciało, a prawdziwe piękno kryje się w środku. To nie ludzie decydują o naszym szczęściu, a my sami. Nie powinniśmy przejmować się tym, co mówią o nas inni. W leczeniu traum może być też pomocna pasja, robienie tego, co daje nam spełnienie.
"Popatrzyła na jej dłonie; plamy były jeszcze blade, nie aż tak bardzo widoczne, ale już za chwilę będą wyraźniejsze. Na twarzy też było je widać. Ona już się przyzwyczaiła, ale ktoś obcy od razu skupiał na nich wzrok. Niejedni patrzyli na Lilianę ze skrzywioną miną, jakby była kosmitką, a to tylko plamy. Nie zaraża przecież, ale tak już jest, że to, co niezrozumiałe, przeraża innych. Szkoda tylko, że nie chcą, nie próbują zrozumieć."
Postaci drugoplanowi okazali się nie mniej interesujący. Tu ściera się dobro ze złem, przyjaźń z zazdrością, życzliwość z zawiścią. Relacje są skomplikowane, pełne emocji, jedne piękne, inne podszyte intrygami, krzywdzące. Choć początkowo charyzmatyczna babka Walentyna budziła we mnie mnóstwo wątpliwości, to polubiłam tę kobietę. A raczej powinnam powiedzieć wiedźmę... Zresztą ona sama tak o sobie mówi. Mieszka w lesie, waży jakieś mikstury i często odwiedza Lilianę. Niezwykle nurtowało mnie, skąd się wzięła, dlaczego nie ma rodziny? Na swoim sumieniu ma niejedno i dodatkowo skrywa sporo tajemnic... Za jej sprawą bez wątpienia momentami jest magicznie, choć nadal realnie.
"Los dał mi drugą szansę, możliwość, by zadośćuczynić za swoje czyny. Dlatego przeżyłam. Bo jeszcze mam coś do zrobienia. My, ludzie, błądzimy, robimy złe rzeczy, a Bóg pozostawia nas przy życiu, pewnie ma wobec nas jakieś plany, o których dowiemy się w późniejszym terminie."
Gdy we wsi pojawia się Wiktor, życie Liliany się zmienia. Mężczyzna jest uprzejmy i otwarty, ale jednocześnie skrywa mroczne tajemnice. Liliana tworzy ręcznie malowaną porcelanę. Wiktor niby szuka pracy, a tak naprawdę chce się dowiedzieć, dlaczego jej porcelana jest taka wyjątkowa. I czyżby Warszawiak naraził się czymś niebezpiecznym ludziom? Czy jego intencje są szczere? Co łączy Lilianę, Walentynę i Wiktora?
Sylwia Markiewicz porusza również problem macierzyństwa. Panuje takie przeświadczenie w społeczeństwie, że każda kobieta stworzona jest do roli matki. Jednak jak widać na przykładzie z niniejszej lektury, niekoniecznie tak jest.
"Liliana" to wzruszająca, subtelna, a jednocześnie głęboko emocjonalna powieść o samotności, niezrozumieniu, odrzuceniu, braku akceptacji siebie. To również historia o miłości, która czasem wszystko zmienia. To historia, która inność przekuwa w siłę!
Beata nie ma łatwo w życiu - jest po rozwodzie, spłaca kredyt za ojca, zmaga się z nerwicą i dodatkowo nie może się porozumieć z rodziną. Jedyną odskocznią...
Opowieść o kobietach, które pomimo przeciwności losu znalazły w sobie siłę, żeby walczyć o swoją godność i szczęście. To książka o każdej z nas, bo choć...
Przeczytane:2025-08-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Twórczości Sylwii Markiewicz towarzyszę od samego początku i poza "Niepokorne" mam zaszczyt znać wszystkie jej powieści, które za każdym razem wywołują ogrom emocji, po których niejednokrotnie jest mi się trudno pozbierać. Nie inaczej jest w przypadku "Liliany" która przypomina, jak ważna w życiu jest rodzina i szczera, bezinteresowna przyjaźń. Co ważne, główną postacią ponownie jest niezwykle silna i wyjątkowa kobieta, która udowadnia, że każdy z nas, mimo że jest inny, nosi w sobie siłę, by stawić czoła każdej trudności, wychodząc z niej obronną ręką. I śmiało chyba można napisać, że tak silne i pozytywne kobiece postacie stają się znakiem rozpoznawczym tej Autorki.
"Liliana" to doskonale zbalansowane połączenie powieści obyczajowej z nutką kryminału, odrobiną romansu i mroczną akcją rodem z najbardziej rasowych kryminałów. Szczególnie finałowe sceny powalają na łopatki i potrafią zmrozić krew w żyłach.
W tej historii nic nie jest oczywiste, a posuwając się strona za stroną, odkrywamy misternie utkaną fabułę, w której najdrobniejszy szczegół ma znaczenie i znacząco wpływa na rozwiązanie tajemnicy, która została skryta na kartach tej powieści. Nie będę opisywać szczegółowo fabuły, ale uwierzcie mi na słowo, opis wydawcy nawet w połowie nie zdradza tego co tu się dzieje i nie oddaje tego momentami mrocznego i tajemniczego klimatu, który znajdziecie w środku.
Akcja toczy się dość szybko i potrafi mocno zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Intryga goni intrygę, do głosu dochodzą głęboko schowane urazy, niedomówienia i niedopowiedzenia... demony przeszłości coraz częściej i głośniej domagają się głosu...a wyjawienie tajemnicy sprzed lat wstrząsa i pokazuje, że nie zawsze jest tak, jak próbujemy sobie wmówić, a osoby, które podawały się za naszych przyjaciół i bliskich, nie zawsze grają do tej samej "bramki".
Zaczyna się od tego jednego malutkiego kamyczka, który uruchamia całą lawinę niebezpiecznych wydarzeń, splatając ze sobą losy kilkunastu osób i to w tak mroczny sposób, że momentami nie mieści się to, o czym się czyta, w głowie- uświadamiając przy tym czytelnikowi, do czego jest zdolny człowiek, by osiągnąć to, co sobie zaplanował.
Powiedzenie, że dąży się do celu po trupach... tutaj pasuje idealnie.
Na jaw wychodzą tajemnice, intrygi, powiązania i rodzinne koligacje. Autorka tym samym pokazuje jak, bardzo hermetycznym miejscem są małe miejscowości. Doskonale został oddany klimat małej miejscowości, gdzie każdy wie wszystko o każdym, gdzie do danej historii łatwo jest dołożyć kolejną cegiełkę, tworząc wyssane z palca plotki, które nie tylko ranią, ale mogą stać się naprawdę niebezpiecznym narzędziem w niepowołanych rękach.
"Liliana" to opowieść o samoakceptacji i akceptacji przez środowisko, w którym się przebywa, poszukiwaniu swojego celu, własnego kąta na ziemi, prawdziwej przyjaźni i miłości, która nieśmiale wygląda zza rogu, a mogłaby rozkwitać całą swą mocą gdyby zainteresowani zrobili pierwszy krok, o dojrzewaniu do tego, by przyznać przed samym sobą, że czas ucieka i trzeba w końcu dorosnąć do brania odpowiedzialności za swoje decyzje i czyny. Jest to opowieść nie tylko o chorobie i wyobcowaniu, jest to także historia, która pokazuje, jak trudno jest dorastać bez odpowiednich wzorców, jak trudno jest wybaczyć, czasami zapomnieć...
Bohaterowie są wykreowani doskonale, każdy z nich jest niezwykle autentyczny, wielowymiarowy i barwny. Nie ma tu nikogo zbędnego, a każdy wnosi do tej historii wiele emocji, i stwarza barwne tło dla pozostałych.
Przedstawiona historia jest niesamowicie wciągająca, nie chce się odłożyć książki przed przeczytaniem finałowej sceny. Swoją drogą, zakończenie zostało napisane dość otwarcie, kto wie, może kiedyś poznamy dalsze losy, ja bym z przyjemnością poczytała co u tych postaci słychać.
Napisana ładnym językiem, wiele wątków, wydawałoby się pobocznych i niewiele znaczących łączy się w spójną i klarowną całość zmuszająca czytelnika do refleksji nad ulotnością życia, chwilą szczęścia, ale pokazująca również, do czego jesteśmy zdolni, by osiągnąć, to czego chcemy. Autorka serwuje czytelnikowi mnóstwo emocji, zaskakujących zwrotów akcji.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To nietuzinkowa opowieść o relacjach międzyludzkich, o trudnej rodzinnej miłości, przyjaźni, samotności w tłumie, ale i walce o siebie. Znajdzie się tu tajemnica i intryga, mnóstwo zagadek i tajemnic, które naprawdę zaskoczą. Każdy z Czytelników znajdzie w niej coś dla siebie.