Mimo najszczerszych chęci nie udało mi się ukończyć książki. Ba, poddałam się po 50 stronach. Historia na pewno ciekawa, lecz podana w tak nieprzyswajalny sposób, topornym jak dla mnie stylem, zdecydowanie przeładowanym informacjami. Ni to powieść, ni literatura faktu... Chyba będę musiała obejrzeć film Spielberga, by dowiedzieć się czegoś o Oskarze Schindlerze.