To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszych powieściach, jednak nie miałam okazji czytać. Do sięgnięcia po książkę "Lothar, jesteś mój" zachęcił mnie intrygujący opis i świetna okładka, która ogromnie przyciąga wzrok. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko, ja pochłonęłam historię bohaterów w jeden wieczór i naprawdę nie mogłam się od niej oderwać! Fabuła została w bardzo ciekawy, humorystyczny sposób nakreślona, równie dobrze poprowadzona i chociaż jest przewidywalna to nie odebrało mi to radości z czytania! Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, co ogromnie mi się podobało, pozwoliło mi to delektować się wszystkim co działo się w życiu bohaterów i chłonąć towarzyszące im emocje! Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbiła sobie moją sympatię, ale Olga to już przebiła tutaj wszystko i wszystkich, po prostu uwielbiam tą kobietę, jej usposobienie, charakter, wszystko! Relacja pomiędzy głównymi postaciami została w świetny sposób poprowadzona, czuć było wyraźną chemię między nimi, a ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. W tej książce mamy naprawdę spore pokłady dobrego poczucia humoru, co jest również gwarancją braku nudy. Znajdziemy tutaj również tajemnice, intrygi, sekrety, niedomówienia, które wywołują wiele emocji. Naprawdę świetnie spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami! Czekam na kolejne powieści autorki! Polecam!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-10-18
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 392
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Waiting for love Brooke jedzie z koleżankami z roku na wycieczkę do Savannah. Jest pewna, że nadmorska miejscowość przed sezonem będzie cicha i nudna...
Myślisz, że to bajka? Może to i bajka… Marcel przejmuje władze po Felixie i nie licząc się z nikim, po kolei eliminuje swoich wrogów. Nie ma żadnych...