Okładka książki - Małe Licho i babskie sprawki

Małe Licho i babskie sprawki



Tom 4 cyklu Małe licho
Ocena: 4.86 (14 głosów)
opis

Książkę otrzymałam dzięki pani Marcie Kucharz z Grupy Wydawniczej Foksal.

"Tak. Ostatnie dni sierpnia były coraz krótsze, za to Bożydar Antoni Jekiełłek... no cóż, tak jakby wprost przeciwnie."

Bożek tak jak wszystkie dzieci zaczyna dorastać, a najbardziej stało się to widoczne właśnie z początkiem roku szkolnego, gdy trzeba założyć coś bardziej odświętnego a nie tylko krótkie lub zbyt krótkie spodenki i sandały, z których palce mogą swobodnie wyjść na zewnątrz... W ostatniej chwili mama musiała udać się na zakupy aby chłopiec mógł się pokazać w normalnych ubraniach w szkole.
Zaczyna się nowy rok szkolny, Bożek jest już uczniem klasy czwartej, ich nowa klasa mieszcząca się na strychu szkoły (niby trzecie piętro), jest trochę ciasna a na dodatek mają nowego wychowawcę i to w dodatku pana, który będzie uczył matematyki. Bożek nie bardzo łapie ten przedmiot a już sam nauczyciel nie przypada mu całkowicie do gustu. Ma jakieś podejrzenia co do jego pochodzenia, gdyż dziwnie się ubiera i zachowuje, podejrzewa go o to, że jest wampirem. Udało mu się nawet zamknąć Szczęsnego w szufladzie swojego biurka.
Nie wszystko jest złe wraz z początkiem nowego roku szkolnego, wychowawca ku niezadowoleniu uczniów, porozsadzał ich na nowo w ławkach według swojego widzimisię, Bożek siedział sam w ławce, ale na drugi dzień dosiadła się do niego nowa koleżanka Zmyłka. Okazało się, że to nawet dobra zmiana.
Tych dobrych zmian zresztą jest więcej, największe zaszły w domu Bożka po remoncie przeprowadzonym w czasie wakacji, mimo tego i tak nie można zaznać tam spokoju. Wraz z początkiem roku szkolnego, Bożek miał tyle różnych, ekscytujących zajęć z Tomkiem i Witkiem a ostatnio nawet ze Zmyłką, ze nawet Licho jakby przestało mu być potrzebne i nawet nie miało o to do niego żalu.

"I nagle, tak jak Bożek jakby mniej potrzebował teraz Licha, tak samo Licho jakby mniej potrzebowało Bożka - choć jeszcze nie tak dawno temu wydawało im się to niepojęte i niemożliwe, a nawet straszne. A co najdziwniejsze, czuli się z tą swoją odrębnością całkiem... normalnie, bez cienia pretensji czy żalu o cokolwiek."

Mimo tego, że Bożek dorasta, razem z nim rosną i dojrzewają czytelnicy, to jednak nawet i starsi są ciekawi dalszych jego przygód. Zachwycają i bawią coraz większe grono czytelników. Treść książek trafia do wszystkich, i dużych i małych. Mówią nam o tym, że bycie innym, to nie znaczy gorszym, o tym, że nie można od razu źle określać osoby nieznajomej, nowej. A pozytywne emocje wywoływane przy czytaniu tych opowieści pozostają na długo w sercach nie tylko dzieci.
Ja czytałam tę książkę razem z wnukami i zaśmiewaliśmy się i wzruszaliśmy razem do łez. Z pewnością będę wracać do tych książek, bo mam wnuki w różnym wieku, więc czytam je w zależności od wieku moich wnucząt. Starsze czytają już sobie same i również im się bardzo podobają.
Polecam wszystkim.

Za możliwość zapoznania się przedpremierowo z tą książką dziękuję bardzo Grupie Wydawniczej FOKSAL

Informacje dodatkowe o Małe Licho i babskie sprawki:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788328097681
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Myszka77

więcej
Zobacz opinie o książce Małe Licho i babskie sprawki

Kup książkę Małe Licho i babskie sprawki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Ale pierwsza miłość to jest... no, to jest naprawdę coś. coś, co się już zawsze pamięta. To jakby taki kamień milowy, jeden z kilku.


Więcej

Matmo! Klątwo ty moja! Ty odbierasz zdrowie.

Ile cię trzeba wkuwać, ten tylko się dowie,

Kto cię oblał. Dziś trudność twą w całej ozdobie

Widzę i opłakuję, bo cierpię po tobie...


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Małe Licho i lato z diabłem
Marta Kisiel0
Okładka ksiązki - Małe Licho i lato z diabłem

Rozpoczyna się czas najwspanialszych przygód -- wakacje! I to przygód nie byle jakich, bo tym razem Licho nie daje się zostawić w domu i...

Nagle trup
Marta Kisiel0
Okładka ksiązki - Nagle trup

Kiedy spłoszony praktykant znajduje w toalecie świeże zwłoki redaktora współpracującego, w wydawnictwie JaMas nie robi to na nikim większego wrażenia....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy