Cóż można powiedzieć... Klasyka XIX-wiecznej angielskiej powieści. Fanny, dziewczyna z wielodzietnej, niezbyt dobrze sytuowanej rodziny, zostaje wzięta pod opiekę przez wujostwo. Zamieszkuje z nimi w dworze na wsi. A tam - konwenanse, konwenanse i jeszcze trochę konwenansów. Życie, zwłaszcza kobiet, obraca się głównie wokół dwóch tematów - poszukiwań odpowiednio postawionego kandydata na męża oraz obiadów lub kolacji, względnie spacerów i przejażdżek z sąsiadami (oczywiście tylko tymi z dobrych domów).
Fanny, z natury prostolinijna i nieśmiała, pod wpływem nowego otoczenia wyrasta na kobietę ustępliwą, zgodną, ale jednocześnie z dużym poczuciem obowiązku i silnym kręgosłupem moralnym.
Lubię książki Jane Austen, bo w jakiś dziwny sposób fascynuje mnie tamten, nie tak jeszcze odległy czasowo, a jednak zupełnie inny od współczesnego świat. Zwykle przyjmuję opisane w nich historie takie, jakimi są, czasem śmiejąc się z naiwności bohaterów (głównie: bohaterek), czasem burząc się na ich hipokryzję, trochę też dziwując się zasadom, którym wtedy hołdowano (ani wtedy, ani teraz nie jest idealnie, to na pewno). Jednak Mansfield Park jest pierwszą powieścią tej autorki, która skłoniła mnie do głębszych przemyśleń. Nie chcę nikomu zdradzić finału tej historii, więc z konieczności muszę pisać dość ogólnikowo. Powiem tak - w moim odczuciu zakończenie dowodzi pewnej hipokryzji tamtych czasów. W innych okolicznościach los Fanny nie mógłby potoczyć się tak, jak się potoczył.
Informacje dodatkowe o Mansfield Park:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2009 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7648-302-3
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
Natalia Dulińska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...