Powieść o człowieku, który chciał zostać pisarzem. Owszem - chciał to zrobić dlatego, że zakochał się w dziewczynie z wyższych sfer i chciał na nią zasłużyć, ale ta miłość odsuwa się tu na drugi plan. Wprawdzie był przystojny, inteligentny i sporo w życiu przeszedł, ale nie miał ani wykształcenia, ani ogłady towarzyskiej. Ona miała do niego pewną słabość, ale nie brała go długo pod uwagę jako kandydata na męża. Książka opowiada według mnie - po pierwsze o tym jak bardzo motywującą siłą do samorozwoju jest miłość, po drugie jak wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć sukces, po kolejne - że może nie warto zmieniać się na siłę w imię nieodwzajemnionego uczucia, bo... może tu przemilczę. Koniec jest trochę demotywujący, przygnębiający, ale to już niech każdy sam oceni. Podoba mi się inteligentne i wielowymiarowe spojrzenie na społeczeństwo i na człowieka jako człowieka, obrazowe i wyczuwalne opisy miejsc i sytuacji. Książka raczej do zastanowienia niż relaksu, ale niektórzy takie lubią.
Informacje dodatkowe o Martin Eden:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7389-371-7
Liczba stron: 318
Dodał/a opinię:
zielona
Sprawdzam ceny dla ciebie ...