Okładka książki - Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e


Ocena: 4.75 (20 głosów)
opis

Joanna – kierowniczka produkcji filmowej – jest już zmęczona życiowym szpagatem między pracą, czyli wieczną gonitwą, a wysysającą ostatnią kroplę krwi kochaną rodzinką. Kto nie był w szarych odmętach rodzicielstwa, a mimo wszystko próbował wyjść z tego z twarzą, niech pierwszy wystąpi… Pewnego „wesołego” wieczoru Joanna wraz z szalonymi przyjaciółkami wpadają na pomysł babskiego wyjazdu do luksusowego spa w Budapeszcie. Postanawiają kompletnie wyłączyć się z rozpędzonego życia i żeby było jeszcze bardziej ekstremalnie, nie zabierają ze sobą telefonów. Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Joanna nie powinna tam jechać, to po krótkich życiowych turbulencjach siedzi z dziewczynami w samolocie, ćwicząc węgierskie słówka. Przyjaciółki na chwilę zapomniały, że ich drugie imię to tragikomedia, ale widok, który zobaczyły na lotnisku, szybko podziałał jak kubeł zimnej wody. A to dopiero początek…

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale słyszałam o jej debiutanckiej powieści - "Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte". Do sięgnięcia po "Matki przodem..." zachęcił mnie intrygujący opis, który
już sam sugeruje, że główna bohaterka - Joanna i jej przyjaciółki dostarczą zarówno sobie samym jak i Czytelnikowi wielu emocji! Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę dobrze i sprawnie, ja historię przyjaciółek pochłonęłam w jeden wieczór i śledziłam ich losy z dużym zainteresowaniem. Fabuła książki została ciekawie nakreślona i również ciekawie poprowadzona, a bohaterowie dobrze wykreowani, jestem pewna, że większość z nas śmiało mogłaby się utożsamić z dziewczynami w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy. Asia, Basia, Mańka i Lucy to kobiety, których po prostu nie sposób nie polubić, mimo przytłaczającej ich codzienności są naprawdę niesamowicie fajnymi babkami, które postanowiły w końcu zaszaleć i pojechać na krótki urlop, na którym dojdzie do wielu zabawnych wydarzeń! Niektóre sytuacje - wręcz absurdalne - z którymi musiały zmagać się Dziewczyny, ich potyczki słowne i cięte riposty, sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech, a czasami nawet zdarzyło mi się jawnie parsknąć śmiechem. Naprawdę miło spędziłam czas z bohaterami książki, przeżywałam wszystko co spotykało je po drodze i mocno trzymałam za nie kciuki! "Matki przodem..." to niezobowiązująca i pełna humoru lektura idealna na jeden wieczór, na odstresowanie! Polecam! Moja ocena 8/10.

Informacje dodatkowe o Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e:

Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380328174
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: zakochanawksiazk

więcej
Zobacz opinie o książce Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Kup książkę Matki przodem. Jak wylądowałyśmy w ciemnej d***e

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Matka siedzi z tyłu 2. I znów d**a blada
Joanna Mokosa-Rykalska0
Okładka ksiązki - Matka siedzi z tyłu 2. I znów d**a blada

JOANNA WRACA I ZNOWU NIE BIERZE JEŃCÓW. JESZCZE BARDZIEJ SZALONA, JESZCZE MNIEJ ODPOWIEDZIALNA! BĘDZIE ŚMIESZNIE, BOLEŚNIE I NIEPRZYZWOICIE PRAWDZIWIE...

Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte
Joanna Mokosa-Rykalska0
Okładka ksiązki - Matka siedzi z tyłu. Opowieści z d**y wzięte

Poznajcie Joannę. To Bareja w spódnicy - w loży szyderców czuje się jak ryba w wodzie. Siedzi z tyłu, ale czujnym okiem skanuje każdą sferę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy