W wakacje zazwyczaj czytuję książki typu lekkie, łatwe i przyjemne. Raz na jakiś czas trafi się pozycja, która porusza odważne kwestie będące często tematem tabu. Tak właśnie było w przypadku autorstwa Anny Piecyk i tytułu ‘Matnia’.
Poruszany temat to przede wszystkim problem alkoholowy rozprzestrzeniający patologię w rodzinie. Do czynienia mamy z Grażyną, Ryszardem, Agatą, Tadeuszem, Filipem, Alicją. Łączy ich naprawdę wiele, mają styczność z butelką wódki, która towarzyszy im na każdym kroku. Bohaterowie nie przyznają, że są alkoholikami. Wszyscy w ich otoczeniu stają się ofiarą nałogu. Przemoc, wulgarność, upadek człowieczeństwa, brak zainteresowania i miłości ze strony rodziców, doprowadza najmłodszych do bardzo trudnego dzieciństwa. Piętno wódki odbija się na całym ich życiu i nie opuszcza, a wręcz doprowadza do tragedii nieodwracalnych w skutkach.
Matnia zawiera zaledwie 182 strony. Rozdziały dzielą się na lata 70,80 (przeszłość) oraz 2012 (teraźniejszość). Historie z przeszłości łączą się z teraźniejszością, w ten sposób wątki pokrywają się i wyjaśniają poszczególne epizody z życia bohaterów. Jeśli chodzi o styl pisarski autorki uważam, że nie jest idealny, wymaga podszkolenia warsztatu. Szczerze mówiąc momentami wątki były odrobinę ubarwione, ale nie działało to na niekorzyść lektury. Mimo wszystko jest to pozycja z ukrytą problematyką. Nie jest to przysłowiowa cegła, ale krótkie czytadło poruszające ważne kwestię, często wstydliwe, dziejące się za zamkniętymi drzwiami.
Autorka twierdzi, że warto pisać o sprawach trudnych i ważnych i właśnie one stanowią nasze społeczeństwo. Na czytanie nie tylko zasługuje uroda, młodość i bogactwo, ale też ubóstwo, nieszczęście i łzy płynące po twarzyczkach dzieci. Każda problematyka powinna znaleźć swoje miejsce na półkach w księgarni, dlatego od 14 czerwca ‘Matnia’ Anny Piecyk jest do Waszej dyspozycj
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2013-06-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię:
kjakksiazka