Postać Josefa Mengelego raczej jest wszystkim znana. Zasłynął jako naukowiec, przeprowadzający nieludzkie badania na więźniach obozu koncentracyjnego. Celowo infekował zdrowe organizmy, zszywał ze sobą ciała i znacznie więcej. Wszystkie działania tłumaczył chęcią zapisania się na kartach historii oraz przysłużenia się narodowi niemieckiemu. Cóż… raczej obecna sława by go nie satysfakcjonowała.
Znowu Max Czornyj postanowił przybliżyć nam sylwetkę kolejnego antybohatera. Dokonał tego w sposób nad wyraz realistyczny i mrożący krew w żyłach, a wszystko dzięki pierwszoosobowej narracji i mocno obrazowych scenom, wyzbytych jakiejkolwiek cenzury czy zahamowań.
Powieści oparte na faktach autor ma w zwyczaju tworzyć tak, aby czytelnik odniósł wrażenie, że to właśnie jemu główny bohater zdaje całą relacje. Sprawdzało się to wcześniej, sprawdziło się i teraz.
Josefa poznajemy podczas trwania drugiej wojny światowej, natomiast nie brakuje również retrospekcji. Za ich sprawą dowiadujemy się o jego dzieciństwie i rozwijającej się karierze, dlatego też każdy, kto zastanawiał się, czy i co miało na Mengelego wpływ, może zaspokoić swą ciekawość. Mnie osobiście zdziwiły wnioski wyciągnięte ze wspominek bohatera, ponieważ nieco inaczej wyobrażałam sobie chociażby jego życie wśród rodziny.
Powieść nie zawiera subiektywnych opinii autora, co daje nam pełne pole do snucia własnych wniosków i domysłów. Jest to mocny atut, ponieważ Mengele kojarzony jest tylko z tej bestialskiej strony. I zresztą słusznie, aczkolwiek zapominamy o czasach, w których żył, a przecież miały one ogromny wpływ.
To nie książka dla ludzi o słabych nerwach. Wręcz pokuszę się o stwierdzenie, że nawet osoby, uważające się za w miarę wytrzymałe mogą mieć z nią problem. Ja należę do tej drugiej grupy i niejednokrotnie przewracałam strony z ciarkami na plecach.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak długo rozmyślałam o jakiejkolwiek powieści. Zostawia po sobie mnóstwo refleksji, pytań i dywagacji, których niełatwo się pozbyć.
Po raz kolejny Czornyj odwalił kawał rzetelnej roboty, z którym naprawdę warto się zapoznać. Bo jak już czytać o drugiej wojnie światowej, to tylko powieści oparte na faktach, nie fikcję.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Maja Ciupińska
Czekałeś na śmierć? Właśnie po ciebie przyszłam. Podobno zdjęcia kradną dusze... Komisarz Eryk Deryło tkwi w śpiączce. W jego umyśle przewijają się poszarpane...
Zło mogło być wszędzie, a z pewnością miejsce na nie było w sercu każdego człowieka. Komisarz Deryło poszukuje wytchnienia w ustroniu nad Bałtykiem....