Pierwsze spotkanie z autorką i jestem zadowolona, na prawdę 🙂 Doskonale skonstruowana fabuła, po której widać, że nie są to tanie kluski z makiem, a dobrze napisana powieść o losach młodych ludzi za granicą, bo przecież czy taka sytuacja nie mogła zdarzyć się u nas w Polsce?
Troje młodych ludzi za granicą. Jakub – który zrobił na mnie wrażenie lekkoducha i za wszelką cenę chciał odzyskać Hannę, Olly – twardo stopujący po ziemi, narzeczony Hanny, który tak bardzo ją kochał i Hania – kobieta, która udowodniła, że mimo przeciwności losu można osiągnąć wszystko czego się chce. Nie można też zapomnieć o małym Krzysiu, który 12 lat wcześniej wywrócił do góry nogami życie całej trójce. Słowo daję, że takie historie to nie jakieś tam tanie romansidła to kawał dobrej literatury. Nie spoileruje więcej, bo przecież to wy sami macie sięgnąć po tę książkę i sami musicie ją ocenić, ale zapewniam, że nie będziecie zawiedzeni 🙂
Pani Monika wpuściła nas w spokojną historię, na początku której zamieściła małą retrospekcje, by czarno na białym był wyłożony temat – od razu mogę wspomnieć, że już samo to wspomnienie zaleje nas emocjami jakich mało. Sama nie wiedziałam czy mam się złościć czy płakać, ale wyszło pół na pół. Dalej już mogło być tylko bardziej emocjonalnie. Język jest tak lekki, że nie wiadomo kiedy uciekają karty książki. Historia wciąga, a czas spędzony na czytaniu właśnie tej pozycji, w 100% nie jest czasem straconym 🙂
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2019-03-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 325
Język oryginału: Polska
Dodał/a opinię:
Ovieca
Historia przyjaźni ubranej we wszystkie odcienie miłości. Margaret Megan Murphy to młoda, zbuntowana Brytyjka, która nie lubi przyznawać się do...