Okładka książki - Miasteczko

Miasteczko


Ocena: 5.75 (4 głosów)
opis

Każdy z nas ma autorów, po których sięga bez zastanowienia. Mam sama dość długą listę takowych. Wśród nich jest bezapelacyjnie Świst. Mam do tej tajemniczej kobiety szczególny sentyment, bo Wydawnictwo Muza, z którym ona wiernie współpracuje, jako pierwsze nawiązało ze mną współpracę i dość szybko dostałam od nich książkę właśnie tej autorki. Zwariowałam od razu na punkcie jej szalonego humoru i mi jak dotąd nie przeszło. Pisała już w duecie, teraz zdecydowała się na to ponownie, a ja oczywiście musiałam poznać tę historię. Po pierwszych stronach staje się już oczywiste, że dobiera sobie do współpracy autorów równie zwariowanych jak ona. Efekt - o ja pie…le 😀


“Niektórzy ludzie naprawdę są dla siebie stworzeni. To o nas. A potem to spi##dolą… To też o nas.” 


Podobno każdy ma na świecie gdzieś swoją drugą połówkę. Czytając tę książkę szybko doszłam do wniosku, że główna bohaterka - Paulina - swoją już znalazła. Ale jakim cudem się z nią rozwiodła? Ludzie mawiają, że wina zawsze jest po środku.  Pewnie większość osób po rozstaniu powie, że gówno prawda ale tu można w sumie to zauważyć. On zdradzał, ona jednak też idealną żoną nie była. Pozostał żal ? Taaa…i spadek po wujku. 


I tak oto : 


“Jestem z byłym mężem, z którym z własnej woli się rozwiodłam, w spa w jakimś Wychujowie Górnym, w którym stary, uparty pajac zgrywa Don Vito Corleone, choć gdyby dorwał go któryś z moich klientów, to pewnie zrobiłby z niego kompost.”


Mamy problem. Tak, Paulina jest adwokatem kryminalistów i trudno ją wystraszyć, przesiąkła wręcz tym światem. Ale gdy wraz z Piotrem trafiają do królestwa Wiesława, wydaje się, że nie mają z tej sytuacji wyjścia. Dosłownie w sumie, bo uciec im nie pozwolą i choć warunki mają komfortowe, to jednak stoją zarazem pod ścianą. Nawet klienci Pauliny nie bardzo wiedzą jak im pomóc, a to już świadczy o tym, że są w czarnej du…


Kochany wujaszek zostawił chrześnicy nieruchomości, a w jednej z nich już za jego życia Wiesiu rozkręcił porządny nielegalny biznes i nie zamierza go zamykać. A oni nie chcą brać w tym udziału, nie chcą by już obecnie na ICH terenie, działo się coś niezgodnego z prawem. Ale jak wygrać z kimś, z kim nie ma się szans? Dla tej dwójki nie ma rzeczy niemożliwych!


Oczywiście mamy tu całą masę ironii, sarkazmu, wszelkiego rodzaju, już nie tylko świstowego, humoru. Teraz w sumie jest podwójna dawka ale… ten humor rozładowuje napięcie, którego jest tu ogrom. Sytuacja wygląda naprawdę beznadziejnie i nie widziałam szans na to, że uda się im z tego wykaraskać. Ale choć bałam się jak i oni, to trzymałam kciuki. Jedna scena szczególnie mocno mną wstrząsnęła. Czułam taką wściekłość mieszaną z bezsilnością gdy para bohaterów trafiła w ręce skorumpowanych policjantów. Zwykle nie wieszam…psów na policji. Ale jestem świadoma, że takie sytuacje niestety zdarzają się naprawdę i nie sposób wręcz opisać jakie ta konkretna, wywołała we mnie emocje. Ale długo po tym dochodziłam do siebie. 


Co też mnie poruszyło to ta wciąż istniejąca miłość Piotra i Pauliny. Czuć ją i żal, że nie wyszło. Z jednej strony liczyłam na to, że książka będzie miała swego rodzaju szczęśliwe zakończenie dla tej dwójki, bo przecież ewidentnie są dla siebie stworzeni. Żaden inny z nią nie wytrzyma i żadna inna nie da sobie z nim rady. Ale dopóki sobie wszystkiego nie wyjaśnią, nie wybaczą i nie naprawią, to byłoby jak grzebanie rozpalonym prętem w świeżej jeszcze ranie. Bez sensu. Masochizm jest absurdalny. Ale gdy już widziałam nadzieje na takowe wyjaśnienie i naprawienie to dostałam zapowiedź kontynuacji. 


Piszcie szybko Kochani, dobrze? Bo nie lubię czekać. Wiem, że w przypadku Pauliny nowa książka może wyskoczyć w każdej chwili, bez ostrzeżenia, pyk i jest. Ale czy w duecie z Piotrem będzie pisać szybciej czy wręcz przeciwnie, dopiero się przekonamy. Zależy pewnie czy mają podobne wizje kontynuacji, czy dopiero będą je ustalać. A ja mam … pustkę w głowie, nie mam pojęcia czego spodziewać się dalej, jakie problemy tym razem będą na głowie bohaterów ? Obym szybko się przekonała. 


Świst wyrobiła sobie markę, ma fanów wiernych i lojalnych. Ale też takich, którzy jej ufają i dobierając do duetu Piotra, sądzę, że mogę zaryzykować stwierdzenie, że nas nie zawiodła. I Piotr nie jest tu dodatkiem, widać, że stylem pisania pasują do siebie i stworzyli świetny team. Warto zasmakować tego miksu. Długo nie zapomnicie tych wrażeń. 


Polecam i dziękuję za egzemplarz do recenzji. 

 

 

Informacje dodatkowe o Miasteczko:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-08-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788328735170
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: Marta BONIECKA

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej
Zobacz opinie o książce Miasteczko

Kup książkę Miasteczko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Solista, czyli on, ona i jego żona
Piotr C. 0
Okładka ksiązki - Solista, czyli on, ona i jego żona

Czy na pewno chcesz wiedzieć, dlaczego faceci zdradzają? To tylko skok w bokWini ma żonę, dziecko, kancelarię prawniczą i głębokie przekonanie, że świat...

Roman(s)
Piotr C. 0
Okładka ksiązki - Roman(s)

Pożądanie. Czułość. Wariacka miłość. I książę na białym koniu! O tym marzą kobiety, prawda? A co gdyby książę okazał się zatwardziałym singlem, który...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy