"Miasto Śniących Książek" to lektura zupełnie wyjątkowa. Wczytałam się w nią już od pierwszych rozdziałów. Autor przenosi nas w niej do odległego świata, zwanego Camonią, gdzie czytanie, pisanie i wszystko co ma jakikolwiek związek z literaturą przesłoniło wszystkie inne aspekty życia. Potwierdza to na przykład fakt, że w świecie tym istnieje nawet wzór na obliczanie natężenia metafory w tekście (: Główny bohater - Hildegunst Rzeźbiarz Mitów, jest smokiem i pochodzi z Twierdzy Smoków, gdzie każdy obywatel od najmłodszych lat jest szkolony w kierunku pisania. Życie skierowało go w stronę Księgogrodu, miasta w którym każdego nowego przybysza uderza zapach starych książek, kawy i cynamonowej czekolady, miejsca, gdzie skupia się cała pisarska elita Camonii. Nie chcę zdradzić niczego tym, którzy chcieliby mieć niespodziankę podczas czytania tej książki, jednak mogę powiedzieć, że to co spotkało Rzeźbiarza Mitów w Księgogrodzie przewyższa wasze wyobrażenia. Okazuje się, że zwykłe na pozór książki potrafią otruć, inne mogą nas pogryźć, a jeszcze inne naprawdę mocno od siebie uzależniają. Księgogród jest jedną wielką tajemnicą, nie zgłębioną do końca nawet przez najodważniejszych odkrywców.
By zacząć czytać "Miasto Śniących Książek" należy zaopatrzyć się w odwagę i mnóstwo czasu, którego będziecie potrzebować, by nie przeszkadzać sobie przyziemnymi sprawami w czytaniu tej niezwykłej opowieści.
Wydaje mi się, że książka Waltera Moersa też jest jedną z niebezpiecznych ksiąg. Niebezpiecznie wciągających.
Informacje dodatkowe o Miasto Śniących Książek:
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2006-09-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
83-7384-559-3
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Die Stadt der Traumenden Bucher
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Katarzyna Bena
Ilustracje:Walter Moers
Dodał/a opinię:
Nimphelos
Sprawdzam ceny dla ciebie ...