Jako nastolatek zgłębiałem tajemnice II wojny światowej a w tym oczywiście podbitej przez Niemców Polski. Oczywiście byli i tacy Polacy, którzy delikatnie pisząc wykazywali służalczą postawę wobec okupantów. Był to czas PRL-u a i więc siłą rzeczy moje lektury były okrojone. Michał Wójcik w „Mieście szpiegów. Grze wywiadów w okupowanej Warszawie” już taki delikatny nie jest przedstawiając historię, myślę, że taką jaką w istocie była, prawdziwą. Często nierozliczoną, ba nawet niegodziwą a nagrodzoną. Przedstawia przekrój naszego ówczesnego społeczeństwa z jego przywarami włącznie. Od politykierów, cwaniaczków, przekupnych zdrajców na ludziach uczciwych kończąc bo też tacy byli. Autor w sposób przystępny przedstawia też klimat polityczny panujący nie tylko w ówczesnej Warszawie, zależności i motywacje wszelakich partii politycznych od lewa do prawa, które pomimo niemieckiego terroru nawzajem się zwalczały. Pan Michał rzuca nowe światło na znane historyczne fakty, co niektórym czytelnikom może przemeblować dotychczasową wiedzę w rzeczonym, historycznym przedmiocie a w szczególności w funkcjonowaniu polskich służb w tamtym okresie. Osobiście dla mnie ogromnym zaskoczeniem było, że Tadeusz Dołęga-Mostowicz powieść „Znachor” stworzył podczas wakacji w 1936 w majątku państwa Piwnickich, który znajdował się w … Sikorzu. Ulubiona moja powieść tego okresu rodziła się tak blisko mnie a pierwowzór postaci profesora Wilczura mieszkał w … Radotkach. Bo i takie kwiatki czytelnik znajdzie w książce, która pomimo ogromu wiedzy napisana jest przystępnym językiem powodującym, że czytelnik ma przemożną chęć doczytania do końca.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2025-03-25
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Treblinki nie można było przeżyć. Najsprawniejsza fabryka śmierci w machinie Holocaustu zabijała tylu ludzi, że nie starczało ziemi, by wszystkich zakopać...
,,Byłam ...odważna. I pewnie do dziś trochę taka jestem. Albo, wie pan co? Może po prostu nie miałam wyobraźni, żeby się bać. Stąd ta odwaga. Jak się...