Okładka książki - Milczenie

Milczenie



Tom 1 cyklu Filip Krauze i Igor Fijałkowski
Ocena: 4.56 (9 głosów)
opis
Inne wydania:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i przyznam, że nawet dość udane. Ciekawie wybrane miejsce na akcję, gdzieś w Kotlinie Kłodzkiej, wyraziści bohaterowie, małe, duszne i przytłaczające swoją tajemnicą miasteczko. Sporo gmatwania, sporo napięcia, fajny klimat małej wsi i głębokiego lasu. Błyskotliwy podkomisarz Filip Krauze wraz ze swym współpracownikiem i jednocześnie przyjacielem, Igorem Fijałkowskim próbują rozwiązać zagadkę tajemniczych zbrodni w tej małej osadzie.

W środku lasu znaleziono ciała dwóch mężczyzn, bracia bliźniacy pracowali przy wycince i nie zjawili się u leśniczego w terminie, gdy pojechał sprawdzić, dlaczego się nie zgłosili do niego, zobaczył ich na drzewach... Makabryczne odkrycie długo nie pozwalało mu dojść do siebie. Komu mogli oni przeszkadzać, cisi, spokojni, ciągle tylko w pracy, jak nie w lesie to w tartaku. Z kim mogli aż tak zadrzeć, żeby ktoś wymierzył im taką karę. Tym bardziej, że to byli dość potężnie zbudowani mężczyźni.


"Krauze wytężył wzrok. Wśród niemal jednakowych drzew jedno się wyróżniało. Było największe. Górna część jego korony kołysała się leniwie pod wpływem wiatru. Wśród unosił się zapach żywicy. Podkomisarz czuł, że coś jest nie tak, ale nie wiedział jeszcze co."
Rusza powolne śledztwo, które prowadzi niepokorny, ale błyskotliwy komisarz z kłodzkiej policji. Filip Krauze domyśla się, że z tak trudną do rozwiązania sprawą jeszcze się nie mierzył. Tym bardziej, że pojawiają się kolejne zwłoki, a nawet ten sam sposób zabójstwa. Czyżby grasował w lesie seryjny morderca? Dlaczego akurat tutaj? W tej małej miejscowości znają się wszyscy. Lecz jak to bywa w takich społecznościach, nikt nie chce za dużo mówić o innych (o sobie zresztą też). Mieszkańcy uważają, że większość spraw ich dotyczących można a nawet należy samemu załatwiać. I to na swój sposób, bez niczyjej pomocy, a zwłaszcza od obcych.
Czy uda się Krauzemu znaleźć zabójcę? Kto zadarł z całą społecznością i wniósł do niej niepokój? Podejrzani są w zasadzie wszyscy, ale nie ma na to żadnych dowodów...
Przyznam, że trudno było mi wytypować zabójcę, kilka razy się pomyliłam, ale w końcu udało mi się dojść do prawdy tuż przed rozwiązaniem.

"Milczenie" to dobry kryminał, chociaż było w nim trochę nieścisłości i niepotrzebnej paplaniny. Hender umiejętnie wplótł w fabułę wszystkie istotne informacje i zażyłości między bohaterami, chociaż niektóre wstawki z życia prywatnego policjantów, moim zdaniem nie były tu potrzebne. W dodatku dialogi wyglądają zbyt sztucznie, nieprawdopodobnie, a zwłaszcza policjanci nie rozmawiają ze sobą w taki sposób jak w tej książce.

Lecz to moje pierwsze spotkanie z Hubertem Henderem wypadło na tyle zadowalająco, że być może pokuszę się kiedyś o poznanie kolejnych części z tej serii.
Ta książka też "musiała' swoje odstać na półce wstydu lub na hałdzie chwały..., wiadomo o co chodzi.

Informacje dodatkowe o Milczenie:

Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380742871
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: Myszka77

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Milczenie

Kup książkę Milczenie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Powiedział technikowi, czego ma się spodziewać, głównie po to, by przygotować mężczyznę na widok zwłok. Może dzięki temu chłop się nie porzyga jak inni.


Więcej

Wieś budziła się do życia sennie i leniwie. Z podmokłego widnokręgu zaczynała powoli znikać mgła, która jeszcze kilkanaście minut temu wyglądała jak unoszący się nisko nad łąkami dym po wypalaniu traw, jakby tym magicznym rytuałem ktoś chciał przyodziać wieś w nowe szaty, zniszczyć wspomnienia i przywołać nowe, lepsze.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Fałsz
Hubert Hender0
Okładka ksiązki - Fałsz

Druga powieść z cyklu kryminalnego o podkomisarzu Filipie Krauze i aspirancie Igorze Fijałkowskim z Dolnego Śląska W Górach Sowich dochodzi do makabrycznej...

Lęk
Hubert Hender0
Okładka ksiązki - Lęk

Pod koniec wakacji na jeleniogórską komendę policji przychodzą roztrzęsieni rodzice i zgłaszają zaginięcie swojej nastoletniej córki. Policja z początku...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy