Z książkami Alicji Skirgajłło można powiedzieć, że jestem na bieżąco i nie było jeszcze pozycji, która by mnie rozczarowała. Czy tym razem było tak samo?
Przyznam szczerze, że jak zawsze, kiedy mam się zabrać za książkę autorki, przeraża mnie jej mała czcionka i niewielkie marginesy. Przez to mam wrażenie, że tekstu na stronie jest ogromna ilość i niestety, ale to mnie zniechęca. Jednak dzięki odpowiedniej interlinii jakoś przełknęłam te niedogodności i jak wciągnęłam się w lekturę, to już tak bardzo nie przeszkadzało.
„Miłość arystokraty” to historia miłości wielkiego snoba i lekkoducha z wyższych sfer – Jamesa Trumana i niezamożnej pomocy domowej, która zjawia się w jego domu, aby dzięki zarobionym pieniądzom wspomóc finansowo chorującą matkę. Nie będę za bardzo opisywać fabuły, żeby za dużo nie zdradzać. Dodam tylko, że znajomość Jamesa i Clary rozpoczęła się nie najlepiej, a zapatrzony w siebie arystokrata długo nie zauważał, jaki skarb ma tuż obok.
W czasie lektury cały czas w głowie miałam Mili i Iva – głównych bohaterów telenoweli „Zbuntowany anioł”, których historia była dość podobna do historii naszych bohaterów. W lekturę wciągnęłam się dość szybko, z chęcią towarzyszyłam przemianie Clary i Jamesa. Autorkę dość mocno poniosła wyobraźnia i niektóre wątki w książce były wręcz niemożliwe, albo bardzo się gryzły, ale mnie osobiście w czytaniu absolutnie nie przeszkadzały.
Nie napiszę, że była to najlepsza książka autorki, ale muszę przyznać, że w moim odbiorze cały czas utrzymuje wysoki poziom. Nie zabrakło również wielu humorystycznych scen a także wielu scen erotycznych, chociaż powtarzalnych i według mnie zbyt szczegółowo opisanych, momentami zbyt długich, które zwyczajnie miałam ochotę przekartkować.
Mimo że jest to erotyk to dojrzałam w nim przesłanie. Autorka swoją powieścią próbowała pokazać nam, jak ważne jest, aby nie oceniać ludzi tylko po wyglądzie czy statusie społecznym, gdyż piękne osoby mogą być okrutne i bezwzględne, a te niedostrzegane, skromne i mniej urodziwe mogą okazać się osobami delikatnymi, dobrymi i wspaniałomyślnymi. I to chyba jest najważniejsze.
Absolutnie nie żałuję ani jednej chwili z tą książką dlatego zachęcam do lektury i wyrobienia sobie własnej opinii na jej temat. Wiadomo, że znajdzie ona zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników, jednak dla mnie była to kolejna bardzo dobra książka tej autorki.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2022-04-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Miłość arystokraty
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Anna Kubera
Nowa powieść bestsellerowej autorki romansów mafijnych! Poznaj w historię, w której świat nielegalnych walk i dużych pieniędzy łączy się z niebezpiecznymi...
Najgorętszy romans biurowy tego roku!Ivy Preston pracuje w jednej z najlepszych firm marketingowych w Nowym Jorku. Thomas Brown, przystojny i tajemniczy...