Dziś przychodzę do Was z kolejną książką autorstwa Sandry Robins. "Miłość na kredyt" jest kontynuacją "Miłości na sprzedaż", ale główną rolę odgrywają w niej inni bohaterowie.
Odsłonienie się przed druga osoba bywa trudne, a szczególnie jak ma się bagaż przeszłości, z którego nie zawsze można być dumnym.
Amy, pochodząca rodziny dysfunkcyjnej dziewczyna, zatrudnia się w agencji towarzyskiej, żeby pomóc sobie i młodszej siostrze. Po kilku latach takiego życia pragnie normalności.
Lucas, znany hokeista, wycofał się ze swojego poprzedniego życia po tym, jak popełnił błąd. Błąd, który kosztował kogoś życie.
Kiedy tych dwoje się spotyka, nie wiedzą kim tak naprawdę są. Ukrywają swoje tajemnice, a tym samym budują mur, zamiast się otworzyć. Tylko czy w porę zrozumieją, że na półprawdach nie można zbudować niczego trwałego?
Ta historia pochłonęła mnie od pierwszego rozdziału. Lubię serie, w których można wrócić do poznanych wcześniej bohaterów.
Autorka tworząc kolejną zawiłą historię, pełną tajemnic i nieoczekiwanych zwrotów akcji, po raz kolejny udowadnia, że nie ma grzechów, których nie można wybaczyć, jeżeli się kocha i że każdy zasługuje na miłość bez względu na przeszłość.
Jest to wciągająca opowieść o zrozumieniu, wybaczaniu i miłości, nie pozostawiająca czytelnika obojętnym. Będziecie smiać się, wściekać się i wzruszać śledząc losy bohaterów.
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 286
Dodał/a opinię:
Anastasiya Adryan
Gdy zależy ci na szczęściu najbliższej osoby, nie cofniesz się przed niczym. 21-letnia Sarah, studentka farmacji, jest w stanie poświęcić wszystko, byle...
By pokochać na nowo, trzeba rozliczyć się z przeszłością. Wyniosła i pewna siebie Sue od lat zarządza ekskluzywnym domem publicznym zwanym Rezydencją...