Nie wiem czy kiedykolwiek spotkałam się z książką, której recenzja sprawiłaby mi tyle trudności.
Z jednej strony ciekawy pomysł na fabułę, przedstawienie ważnych tematów, z drugiej styl autorki który mi kompletnie nie leży.
Elena, młoda prawniczka oskarżona o zabójstwo męża, to postać niezwykle tajemnicza. Nikt nie zna jej do końca, nikt nie wie o niej wszystkiego. Byli koledzy ze szkoły czy studiów, współpracownicy, sąsiedzi - każdy widzi ją inaczej. Dla jednych to spokojna, dobra dziewczyna, inni widzą w niej samo zło. Przekupny prokurator Borys ze strzępków opowieści chce skonstruować akt oskarżenia, ale i on sam ulega sile przyciągania Eleny. Czy jednak faktycznie jest winna? Czy przyczyniła się do śmierci męża?
Co mnie zaciekawiło w książce to część przedstawiająca problemy związanych z kobiecymi chorobami i ich następstwami. Czy jest to thriller? Być może. Czy zawiera w sobie elementy słowiańskiej mitologii - ja prócz krótkiego nawiązania do tytułowej Mokoszy nic nie znalazłam. A przede wszystkim nie byłam w stanie skupić się na treści, bo styl autorki potwornie mnie nużył. Miejscami miałam wrażenie jakby książkę pisały dwie różne osoby. Jedna przedstawiała ciekawą historię w którą można było się zagłębić i tę część czytało się bardzo dobrze. Druga tworzyła rozwlekłe i kwieciste opisy i porównania, w których kompletnie się gubiłam i czytając traciłam koncentrację. Nie wątpię że książka znajdzie swoich wielbicieli, których język autorki zachwyci. Ja niestety raczej nie zrobię drugiego podejścia.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
Współczesna komedia fantastyczna z elementami kryminału, rozgrywająca się we Wrocławiu i wypełniona magią polskich czarownic, szamanów, duchów...
Opowieść o tym, jak wyglądałby nasz świat, gdyby kiedyś historia potoczyła się inaczej.\r\n\r\nWioska Pakh srogą zimą, tajemniczy las Tirvan, niezwykłe...