„Zbrodnia doskonała istnieje tylko w umyśle mordercy…”
„Morderstwo na kempingu” to krótki, dość minimalistyczny kryminał w sam raz na jeden wieczór z książką. Jest morderstwo i to nie jedno. Nikt nic nie widział i nic nie słyszał. Jest jeden podejrzany, który szybko przestaje nim być. No i jest policyjne śledztwo, które niespiesznie posuwa się do przodu, a brak motywu i kolejnych podejrzanych wcale temu nie sprzyja. Wkrótce śledczy trafiają jednak na COŚ co pozwoli im ułożyć w całość zagubione puzzle ludzkich słabości, miłości i pragnień.
„Morderstwo na kempingu” to debiut literacki. Krótka forma oczywiście nie przesądza o jakości książki. Zabrakło mi tu jednak nieszablonowej zbrodni, charyzmatycznego sprawcy, niebanalnego detektywa, która spróbowałby swoich sił w tym nierównym starciu, no i akcji, która nie pozwalałaby na nudę. Po przeczytaniu książki pozostaje olbrzymi niedosyt, bo chciałoby się wiedzieć więcej co tu się zadziało, wejść w umysł mordercy, poznać jego myśli, motywy – może zrozumieć bardziej. Chciałoby się też lepiej poznać postacie śledczych, bo watek prywatny został tu jedynie delikatnie zaznaczony. No i w końcu poczuć ten mroczny klimat zbrodni.. dać się zaintrygować, zaskoczyć, ponieść na fali emocji.
Niemniej jednak, ze względu na język i styl Autorki, z pewnością sięgnę po Jej kolejną książkę.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-09-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 164
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Biarda
Nie był już dobrym człowiekiem. Zło. Ogarnęło go zło, niczym czarna chmura dymu. Czuł je właśnie tak, jak dym, który wdziera się w płuca i uniemożliwia oddychanie.
"Autorka jest doktorantką w Instytucie Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się na tematyce związanej...
W wietrzny dzień zapach z rybnego nabrzeża dolatywał do mieszkania. Przy czym słowo "zapach" Sztuk zawsze uważał za eufemizm.
Więcej