Gdy myślę o tej powieści w głowie ukazuje mi się tylko jedno słowo: "wow". Sięgnęłam po tę powieść głównie, dlatego, że przeczytałam poprzednią książkę owego autora, która przypadła mi do gustu. Szczerze przyznam, że jak usiadałam do lektury to podejrzewałam, że ta pozycja będzie podobnie napisana do "Celi" tego samego autora. Czyli pierwsza połowa nie wniesie do powieści kompletnie nic, a druga nie pozwoli się od siebie oderwać. Jednak myliłam się, i to jak! "Murder park" został napisany tak zagadkowo i do tego intrygująco, że czytelnik od pierwszych stron nie jest w stanie wyciągnąć nosa z książki. Z każdym rozdziałem byłam coraz bardziej zaintrygowana i niecierpliwa, a w głowie ukazywało mi się tylko jedno zdanie:, „Co dalej?" Byłam głodna akcji, kiedy odkładałam książkę na bok czułam zdenerwowanie i irytację, że muszę czekać, aby poznać dalszą część tej intrygującej historii. Mogę z ręką na sercu w tej chwili powiedzieć, że tą powieść zaliczam do jednej z najlepszych roku 2017.
"Bo śmierć krążyła po wyspie – chyba, czarna i ogromna. Śmierć, której zimne usta musnęły już każdego z nich."
Zodiak Island - to samotna wyspa u wybrzeża USA. Targana falami i wiatrem, opuszczona i na swój sposób przerażająca. Wyspa o której nie mówi się miłych słów bowiem to właśnie tam dokonano trzech okrutnych morderstw. To właśnie tam, w parku rozrywki poświęconemu znakom zodiaku dokonano strasznych okrucieństw i nie znano litości. Po dwudziestu latach wyspa ma zostać otwarta po raz kolejny, a wraz z nią skansen słynnych morderców i zbrodni, które wstrząsnęły światem. Manager wyspy zaprasza na weekend starannie wyselekcjonowaną grupę ludzi: media oraz ludzi, którzy pamiętają to miejsce sprzed dwóch dekad. Dwunasta ludzi przybywa na wyspę, aby spędzić niecałe trzy dni w miejscu gdzie do chwili obecnej straszą zardzewiałe karuzele. Ostatni prom odpływa. Nadchodzi sztorm, a wraz z nim urywa się łączność. Zaczynają się dziać dziwne rzeczy. A wraz z tym powstaje plotka, że na wyspie dalej grasuje morderca, słynny i okrutny nie znający litości, który zaczął swoje morderstwa dwadzieścia lat temu, a teraz postanowił dokończyć swoje dzieło...
Głównym bohaterem tej powieści jest Paul Greenblatt. To młody mężczyzna, reporter pracujący dla policji do spraw zabójstw. Nie jest jednak przypadkiem, że nasz bohater trafia na wyspę. Manager wyspy - Rupert Levin postarał się, aby ten mężczyzna wziął udział w wyprawie, ponieważ Paul był już raz na wyspie. Dwadzieścia lat temu, kiedy miał zaledwie 4 latka przyjechał z matką na Zodiak Island. Ten wyjazd nie skończył się jednak dobrze, matka Paula została zamordowana na oczach chłopca. To właśnie jej morderstwo przesądziło o zamknięciu wyspy na dwie dekady.
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2017-11-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Murder park
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Hofmann
Dodał/a opinię:
White Kalmen
Zaczekaj, zaczekaj tylko troszkę… Sammy ma jedenaście lat i właśnie przeprowadził się z rodzicami do Berlina. Jego nowym domem jest stara secesyjna...