Karen Cleveland jest byłym analitykiem CIA. Ma stopnie magisterskie z Trinity College Dublin, gdzie studiowała jako stypendystka Fulbrighta oraz na Uniwersytecie Harvarda. Mieszka w północnej Virginii z mężem i dwójką małych dzieci. Muszę to wiedzieć to jej debiut literacki, który bardzo dobrze wróży na dalszą pisarską przyszłość Cleveland.
Vivian Miller to kochająca matka czwórki dzieci, szczęśliwa żona idealnego ojca i męża, Matta. Jako analityczka CIA zajmuje się rozpracowywaniem rosyjskich szpiegów w Stanach Zjednoczonych. Pewnego dnia widzi zawartość komputera Jurija Jakowa, podejrzanego o bycie łącznikiem agentów. To, co tam znajduje, zagraża wszystkiemu, co dla niej ważne – jej rodzinie, jej pracy, jej samej...
Vivian obiecała bronić swojego kraju przed wrogami. Ale teraz stoi przed trudnym wyborem. Rozdarta między lojalnością a zdradą, miłością a podejrzliwością, komu może zaufać?
Przywykłam do świetnych powieści szpiegowskich autorstwa Johna Le Carré i szczerze mówiąc do tej pory ten gatunek kojarzył mi się z mężczyznami. Wielkie było moje zaskoczenie, gdy w ofercie wydawniczej Grupy Foksal zobaczyłam powieść szpiegowską, której autorką jest kobieta. Z samej zwykłej ludzkiej ciekawości musiałam przeczytać, żeby się przekonać jaka będzie. Dodatkowo zachęciła mnie rekomendacja pisarzy: Lee Childa i Johna Grishama oraz aktorki Charlize Theron, która ma zagrać Vivian w ekranizacji książki.
Okładka powieści Cleveland przedstawia twarz kobiety ułożoną z różnych elementów. Podobne emocje towarzyszą czytelnikowi podczas lektury Muszę to wiedzieć. Z wielu fragmentów bohaterka tej historii musi złożyć całość. A ta układanka do łatwych nie należy, możecie mi uwierzyć na słowo. Tutaj nie ma miejsca na błędy, wszystko musi do siebie idealnie pasować. Przyznam, że nie zazdrościłam Vivian. W jednym momencie jej cudowne, poukładane życie mógł trafić szlag. Musiała być silna dla swojej rodziny, dla dzieci. Podziwiałam ją, bo zdaję sobie sprawę, że z sytuacji w jakiej się znalazła nie była do końca dobrego wyjścia. Jak wybrać właściwie, nie robiąc nikomu krzywdy?
Książka zaczyna się mocno i nie popuszcza do ostatniej strony. Akcja nie gna na łeb, na szyję, ale ani na moment nie odpoczywamy, cały czas coś się dzieje i nuda na pewno wam nie grozi. Podczas lektury udzielają nam się emocje bohaterki: nerwowość, poczucie zagrożenia, strach.
Cleveland postawiła na silną bohaterkę, być może taka właśnie była sama autorka, gdy pracowała w CIA. Vivian jest tego typu postacią, którą się lubi i trzyma kciuki za powodzenie jej decyzji. Wybór Vivian jako narratorki był strzałem w dziesiątkę. Jesteśmy świadkami walki toczącej się w głowie bohaterki. Walki, gdzie po przeciwnych stronach znajdują się miłość do rodziny i lojalność do kraju.
Muszę to wiedzieć jest debiutem Amerykanki. Nie chcę się bawić w przewidywanie tego co będzie, ale jeśli kolejna książka będzie przynajmniej tak dobra jak ta, to wróżę Karen Cleveland duży sukces. A ja po przeczytaniu tej powieści nie muszę być namawiana na kolejne spotkanie z amerykańską pisarką. Jestem pewna, że po następną książkę także sięgnę i nie będę miała nic przeciwko temu, żeby też była utrzymana w podobnym klimacie. Teraz już wiem – kobieta pisząca powieści szpiegowskie? - dlaczego nie. Jestem za.
Jesteście ciekawi damskiego spojrzenia na prawie męski świat? Ja byłam i nie jestem zawiedziona. Muszę to wiedzieć to naprawdę bardzo intrygująca lektura. I jeszcze jedno – polecam.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2018-06-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Need to Know
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Walulik
Dodał/a opinię:
Monika Piotrowska-Wegner