Kiedyś zapytałam czytaczy, pod jednym z instagramowych zdjęć o panią Katarzynę Michalak i jej twórczość. Ot tak z ciekawości, bo nikt nie zaprzeczy, że właśnie ta autorka od lat jest jedną z najbardziej znanych pisarek i na koncie ma całą masę książek. Opinie były oczywiście podzielone. Jedni twierdzili, że to zupełne buble, inni zaś, że to książki lekkie i naprawdę dobrze przyswajalne. Tym bardziej chętnie przysiadłam do lektury i… nie zawiodłam się.
Cóż zatem mogę napisać? Na pewno nie straciłam czasu przy książce pani Kasi. To lekka literatura, fabuła zakrawa o historie z małej miejscowości i pokazuje, że miłość jednak nie jedno ma imię. Autorka ukazuje nam w prosty sposób, że to co dzieje się za naszego dzieciństwa nie jednokrotnie ma znaczenie na to jakim człowiekiem stajemy się jako dorośli – tak jak przypadek Lilianny i Aleksieja. To książka o tym jak trudno czasem przeciw wstawić się samemu sobie i sprostać zadaniu, które polega na tym, by nie ranić drugiej osoby, bo przecież wtedy odbija się to też na nas samych.
Nie jednokrotnie musiałam robić przerwy. To co działo się w tej opowieści chwilami dusiło mnie gulą łez w gardle. Uwielbiam takie obyczajowo – romansowe książki. Bardzo dobrze się przy nich odpoczywa, a i historia po prostu pozwala na chwilę zadumy. A zakończenie? Niejednego powali na kolana. Ja jestem zdecydowanie na TAK 🙂 I na bank sięgnę po inne pozycje tej pani !
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Data wydania: 2019-07-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ovieca
Ulice Miasta po zmroku pustoszeją. Giną piękne, młode kobiety. Morderca zabija je elegancko, finezyjnie, z fantazją. Inspektor Paul de Vries odchodzi od...
Trzeci tom historii bohaterów znanych czytelnikom z Poczekajki i Zachcianka: Patrycji, Łukasza, Hanki i Gabriela. Losy tej czwórki splotą się w pewnym...