Tylko Martyna Senator potrafi tak zawładnąć sercem czytelnika. Najnowsza powieść autorki porusza wiele ważnych problemów, z którymi wiele ludzi boryka się na co dzień. Uświadamia, jak życie potrafi dać w kość odbierając nadzieję na lepsze jutro. Jednak piękno takich sytuacji polega na podniesieniu się z upadku i odnalezieniu swojego szczęścia. Właśnie to definiuje głównych bohaterów tej powieści.
Nina jest młodą i wrażliwą dziewczyną, a ponad wszystko kocha taniec. Jej na pozór idealne życie z dnia na dzień zmienia się w koszmar. Kacper próbuje wmieszać się w tłum i zniknąć. Kiedyś miał wszystko, teraz za wszelką cenę chce po prostu przetrwać. Kiedy ścieżki tych dwojga się zejdą ich życie zamieni się w serię nieprzewidzianych i bolesnych zdarzeń, które utwierdzą ich w przekonaniu, że ludzie są ślepi na ludzką krzywdę i będą musieli samotnie stawić czoła problemom.
Autorka postawiła przed bohaterami mnóstwo bolesnych przeżyć, które mocno chwyciły mnie za serce. Motyw nękania, nienawiści i przemocy w szkole może wielu ludziom otworzyć oczy na zdarzenia, które mogę spotkać każdego z nas, niezależnie od wieku, dlatego tak ważne jest, by poznać tę historię i przekonać się jak odbija się to na wartości danego człowieka. W takich sytuacjach tracimy poczucie własnej wartości, zatracamy się w smutku i przestajemy walczyć o lepsze jutro. Dlatego tak ważne jest, by mieć oczy szeroko otwarte na ludzką krzywdę, gdyż nie każdy z nas jest na tyle silny, by poradzić sobie samemu z problemem.
"Najgłośniej krzyczy serce" to przejmująca powieść, która pełna jest przeróżnych emocji: przez smutek po radość. Ważna i potrzeba książka. Głośnym przesłaniem jest, by nie bać się prosić o pomoc.
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2020-09-02
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Małgosia Szydlak
Wszystko zaczyna się od pewnego snu. Wojtek spotyka małą dziewczynkę, która wręcza mu klepsydrę i mówi: "Musisz ją uratować, zanim piasek...
Kiedyś wyobrażałam sobie, że moje życie jest pięciolinią, na której każda chwila zostaje zapisana w postaci odpowiednio dobranych nut. A ja niczym...