„Nic takiego” Katarzyny Puzyńskiej to powrót autorki do formy, którą czytelnicy kochają najbardziej — intensywnej, wielowarstwowej i niepokojącej historii kryminalnej, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. To opowieść zbudowana z tajemnic, niewygodnych prawd i emocji, które pulsują między bohaterami od pierwszych stron.
Fabuła skupia się na prokuratorze Grzegorzu Hali, który od pewnego czasu otrzymuje anonimowe listy dotyczące wydarzenia z przeszłości, o którym chciałby raz na zawsze zapomnieć. Kiedy dostaje sprawę brutalnego zabójstwa ciężko chorego milionera Tadeusza Bacewicza, zaczyna podejrzewać, że oba wątki mogą się ze sobą łączyć. Czy to morderca wysyła anonimy, próbując wciągnąć go w śmiertelną grę? A może w sprawę zamieszane są osoby dużo bliższe, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać?
Do śledztwa dołącza podkomisarz Michalina Murawska, która wraca do jednostki po problemach osobistych. To bohaterka z krwi i kości — silna, ale poraniona, z charakterem, który szybko może stać się jej największym wrogiem. Towarzyszy jej Kaja Dalke, nieprzewidywalna, pełna temperamentu i działająca na granicy reguł. Ich współpraca to mieszanka konfliktów, napięć i wzajemnych prób udowodnienia własnej racji. Na domiar wszystkiego krok policji śledzi dziennikarka śledcza — córka ofiary — która najwyraźniej wie więcej, niż mówi, i ma swój własny plan.
Puzyńska jak zawsze tworzy bohaterów wiarygodnych, złożonych, psychologicznie pogłębionych. To nie są papierowe postacie, tylko ludzie z problemami, tajemnicami, słabościami i siłą, która objawia się wtedy, gdy najmniej się jej spodziewają. Właśnie ta warstwa emocjonalna najbardziej zachwyca — napięcie, strach, poczucie niepewności, a czasem wręcz bezradność udzielają się czytelnikowi z każdym rozdziałem.
„Nic takiego” to miks kryminału, thrillera psychologicznego i porywającego page-turnera. Styl Puzyńskiej pozostaje bezbłędny: dynamiczny, żywy, pełen dialogów, które brzmią naturalnie, oraz opisów, które budują ciężką, klaustrofobiczną atmosferę. Autorka sprawnie prowadzi liczne wątki, a każdy z nich trzyma w napięciu, nie pozwalając odłożyć książki nawet na chwilę.
To lektura idealna dla fanów kryminałów z psychologiczną głębią, dla tych, którzy lubią skomplikowane relacje między bohaterami, oraz dla czytelników spragnionych końcówki, która potrafi zaskoczyć.
Puzyńska po raz kolejny pokazuje, że jest jedną z najciekawszych autorek polskiego kryminału. „Nic takiego” to opowieść intensywna, nieprzewidywalna i niezwykle wciągająca — zdecydowanie warto po nią sięgnąć.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-11-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 608
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Brodnica przygotowuje się do obchodów lipcowego Święta Policji. Daniel Podgórski nie ma jednak powodów do radości. Niektórym ludziom bardzo zależy, żeby...
Najpoważniejsze przestępstwa i najbrutalniejsze zbrodnie to ich codzienność. Funkcjonariusze operacyjni i dochodzeniowi wydziałów kryminalnych oraz...