Przychodzę do Was z debiutem, a debiuty lubię co zapewne większość z Was wie.
"Nie otwieraj oczu" to powieść, która została zekranizowana przez Netflix.
Wcale się nie dziwię, bo książka aż się o to prosiła.
Wyobraźcie sobie, że nie możecie otworzyć oczu bo zginiecie. Jedno spojrzenie może Was zabić. Ale jak to zrobić skoro kochamy niebo, trawę, otaczający nas świat.
Malorie i jej dwójka dzieci należy do garstki ocalałych. Mieszkają w opuszczonym domu nad rzeką. Kiedy dzieci mają cztery latka ona decyduje się aby uciekać w bezpieczne miejsce.
Mogą polegać tylko na własnym słuchu, intuicji i inteligencji. Wizja jest tym bardziej przerażająca, że drogę mają pokonać łódką.
Malorie wraca wspomnieniami do tego jak doszło do tego wszystkiego.
Czy uda im się przeżyć? Czy dotrą do bezpiecznej przystani, gdzie będą mogli podziwiać piękno przyrody? Otworzyć oczy i żyć...
Jest to bardzo dobry debiut. Nie ma tu wartkiej akcji. Jest spokojnie, przemyślana i dopracowana historia. Autor stopniowo buduje napięcie. Świetne retrospekcje przenoszą nas w czas kiedy to wszystko się zaczęło i jak do tego doszło. Postać Malorie jest bardzo dobrze wykreowana na silną i mocną kobietę, która musiała w pojedynkę stawić czoła sytuacji prawie bez wyjścia.
Dodam, że książka jest zaliczana do kategorii horroru.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Bird box
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
,,Ta książka to potwór, który mieszka w twojej szafie" Grady Hendrix, autor bestsellerów ,,Jak sprzedać nawiedzony dom" oraz ,,Final Girls. Ostatnie ocalałe" ...