"Tylko poprzez rozwój świadomości możemy iść dalej. Kiedyś ludzkość to zrozumie. Nie będę się spierał, że to, co wydarzyło się na szczycie, jest anomalią czy rodzajem błędu w matriksie."
"Obserwatorium" to debiutancka powieść Jarosława Szczyżowskiego, znanego przewodnika górskiego i autora dwóch reportaży. Przyznam, że od razu da się wyczuć, iż książkę napisał ktoś obeznany z górami, gdyż spotykamy się tu z realistycznymi opisami Śnieżki i jej nieprzystępnych szlaków. Widać tu doskonałą znajomość terenu oraz hipotecznych sytuacji, które mogłyby się wydarzyć w tamtym miejscu w określonych warunkach pogodowych. Dzięki temu książka nabiora znamion realizmu, co w połączeniu z elementami fantastyki, daje niesamowity efekt.
Głównym bohaterem, o którym dowiadujemy się najwięcej, jest Piotr Mieczkowski. Jednak autor nie charakteryzuje go szczegółowo, raczej mamy możliwość poznać go w oparciu o jego reakcje na poszczególne doświadczenia. Mężczyzna pracuje w obserwatorium meteorologicznym na Śnieżce, gdzie niespodziewanie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, dające początek całej serii trudnych do wytłumaczenia zjawisk. Do położonego nieopodal schroniska zjeżdżają się różni naukowcy, mający za zadanie wskazać logiczne wytłumaczenie dla tego zdarzenia.
Jednak czy wszystko da się objąć rozumem?
Może wciąż wiemy za mało, by zrozumieć pewne kwestie, a może wręcz przeciwnie, chcemy wszystko nazwać, tym samym odzierając niektóre rzeczy z boskości?
Przyznam, że jestem zachwycona tą książką. Od najmłodszych lat fascynował mnie zagraniczny serial "Z Archiwum X" i w tej powieści znalazłam jego namiastkę. Mamy tu pozornie normalną sytuację, która w pewnym momencie zaczyna wymykać się rozumowemu pojmowaniu. Jak czytamy w książce, czasem warto odłożyć na bok wszelkie uprzedzenia i po prostu "poczuć". Nie zawsze trzeba nazywać rzeczy po imieniu, czasem takie szufladkowanie nie pozwala nam dostrzec sedna sprawy. Zatem czytałam tę książkę i czułam. W środku upalnego lata czułam przejmujący chłód i ten trudny do uchwycenia niepokój wynikający z kontaktu z czymś niezrozumiałym.
"Obserwatorium" to rewelacyjny debiut, który wywołuje w nas uczucie grozy, ale też otwiera oczy na niektóre rzeczy, często wypierane ze świadomości. Prawdą jest, że w trosce o dobro życia doczesnego spychamy w niebyt inne, pozornie niepotrzebne rzeczy.
Czy nie warto jednak zastanowić się chwilę nad życiem w szerszym aspekcie?
Jarosław Szczyżowski nie udziela jednoznacznych odpowiedzi, ale też trudno żeby to robił, gdy pewne kwestie wykraczają poza rozumowe pojmowanie rzeczywistości. Być może intensywny rozwój technologii i nauki już wkrótce pozwoli nam zrozumieć niektóre zjawiska.
To świetna, wciągająca od pierwszych stron książka, której nie sposób odłożyć bez poznania zakończenia. Czuję się w pełni zadowolna z lektury i będę mocno kibicować autorowi, by pokusił się o napisanie kolejnej powieści. Jeśli o mnie chodzi, czekam na nią z niecierpliwością.
Moja ocena 8/10.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Katarzyna Jabłońska
Pogoda była podła. Mgła ograniczała widoczność, a wilgotne powietrze przyklejało się do szyi lepkim jęzorem.
NA IZERSKICH SZLAKACH NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. NAWET WŁASNEMU UMYSŁOWI. Głuchy trzask. Wołanie o pomoc. I cisza, która aż dzwoni w uszach. Polanę otoczoną...
Obserwatorium kształtem przypominało trzy latające talerze, które jakby szykowały się do startu albo do lądowania na specjalnie przygotowanych platformach. Zanim je wzniesiono, stało tu poniemieckie schronisko - klasyczna śląska buda, jakich wiele w tej części Karkonoszy.
Więcej