"Czysta matematyka. Sześćdziesiąt minut tworzy godzinę, dwadzieścia cztery godziny dobę, doby tygodnie, miesiące, lata. A jednak upływający czas składa się nie tylko z sekund, minut i godzin. Musi zawierać w sobie pewną magiczną moc. Upływający czas potrafi dać ukojenie, stępić ból, a przede wszystkim przynosi także cud zapomnienia."
"Odzyskana" Sylwii Bies to kontynuacja poprzednich książek autorki - "Fikcji" oraz "Ludzi niczyich". Nie miałam jeszcze przyjemności przeczytania obu książek, nad czym mocno ubolewam, ale po zapewnieniu samej autorki, że książka napisana jest tak, by czytelnicy nie znający losów bohaterów wcześniejszych historii mogli spokojnie zorientować się w sytuacji, swobodniej podeszłam do przeczytania "Odzyskanej".
I tak oto muszę stwierdzić, że jeszcze bardziej pluję sobie w brodę, dlaczego dotąd nie przeczytałam innych książek Sylwii Bies.
Faktycznie wydarzenia są przypominane, nowy czytelnik rozezna się w sytuacji i krok za krokiem będzie poznawał każdego z bohaterów oraz wydarzenia, które ich spotkały i te, które jeszcze przed nimi.
Bohaterowie mieli u mnie czyste karty, więc nie miałam pojęcia, jak ich historia się rozwinie. Ucieczka z lasu po wypadku, anonimowe wiadomości i szukanie prawdy, znalezienie zaginionej żony, to dość dramatyczne i traumatyczne przeżycia. Każdy jest inny, ma różne priorytety, a jednak to miłość do drugiego człowieka, w większości przypadków, popycha ich do pewnych sytuacji.
Czytając książkę towarzyszyły mi emocje, jak niepokój, zdumienie, gniew, bezradność, a kończyło się na szoku przy dwójce bohaterów, kiedy ich historia dobiegła końca.
Autorka potrafi zbudować napięcie, które ciągnie się nieustannie przez książkę, ale to dobrze, ponieważ dobry thriller psychologiczny powinien je mieć. Nie sposób było przewidzieć, jaki los spotka Anetę, Kaję i Krystiana, a to zawsze działa na plus w odbiorze książki, przynajmniej u mnie.
Od początku jest się wciągniętym w dość niepokojący nastrój, a lekkie pióro autorki i umiejętność trzymania czytelnika w napięciu sprawia, że "Odzyskaną" czyta się bardzo szybko i z mocnym zaintrygowaniem. Nie sposób jej odłożyć, a jeśli już się to zrobi, to myślami powraca się do bohaterów. Zdecydowanie polecam każdemu, kto jeszcze nie czytał i lubi ten gatunek.
Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2022-06-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Kiedy doświadczona bolesną przeszłością Kaja nareszcie odnajduje bezpieczną przystań u boku kochającego męża, los zakpił z niej kolejny raz. Nagła śmierć...
Przeprowadzka z Warszawy do sennego miasteczka i zatrudnienie w roli niani jawią się Anecie jako doskonała szansa na ucieczkę przed konsekwencjami błędów...