Są takie książki, głównie z gatunku fantastyki, które traktuję typowo rozrywkowo – jako odskocznię od codzienności, zagłębienie się w świecie nierzeczywistych zjawisk i zdarzeń. Dobrze się bawię podczas lektury, a potem, po przeczytaniu ostatniej strony, zapominam o niej. „Popioły na rozstajach” to nie jest taka książka. Na pewno nie da się jej traktować jako lekką rozrywkę i na pewno się o niej nie zapomni, gdy przewróci się ostatnią stronę…
Trzecia część świetnej serii nie odbiega poziomem od pozostałych: wciąga czytelniczkę w swój świat bez reszty. A gdy azmykasz książkę, nie sposób przestać myśleć o tym, jakie niesie przesłanie. Czy może raczej: przesłania, bo jest ich w tej serii wiele. To opowieść o wojnie i o tym, że zawsze jest absurdalna i pochłania niewinne ofiary. O władzy, która demoralizuje. O obłudzie polityki. O hipokryzji. O niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą wszelki radykalizm, nawet (a może szczególnie) jeśli u jego podstaw tkwi religia, pozornie głosząca pokój.
Autorka stworzyła wyrazistych bohaterów i pokazała piękne przyjaźnie, braterstwo (i siostrzeństwo) na polu walki, poświęcenie, szacunek i wierność wobec towarzyszy broni. Pokazała też niszczycielską siłę wojny, jej brutalność i konsekwencje – niestety, obecnie możemy je oglądać „na żywo” i wiemy, że nic nie jest przesadą… Ale mamy tu też nadzieję – że zawsze znajdą się ludzie przyzwoici, wierni, uczciwi, szlachetni. I nawet, jeśli będą musieli żyć w ukryciu – to może kiedyś nadejdzie ich czas, kiedy to właśnie tacy jak oni zbudują nowy świat…
A do tego wszystkiego mamy wartką akcję, napięcie, dramatyzm, pokazy odwagi i brawury, do jakich przyzwyczaił nas Sidort… Pochłonęłam w dwa dni.
Polecam całą serię!
Wydawnictwo: Alegoria
Data wydania: 2022-10-21
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 372
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Gdy dobro jest pozorne i obłudne, rodzi się większe zło Znalezienie w Głuchych Górach bogatych złóż czerwonych diamentów sprawiło, że chciwa stolica republiki...
Ainika to raj. Hałaśliwy, niebezpieczny, chaotyczny, czasem nawet cuchnący, ale raj. Zwłaszcza w porównaniu z resztą kraju. Siranuk ma winnicę i swoje...