"Pamiętnik mojej siostry" to kolejna książka w dorobku autorki, którą miałam przyjemność czytać. Jedna z niewielu, z którymi jestem na bieżąco.
Po przeczytaniu wcześniejszych napisałam, że autorka bardzo wysoko postawiła sobie poprzeczkę i jestem ciekawa czy uda jej się ją przeskoczyć.
Mogę wam śmiało napisać, że autorka nadal trzyma poziom, a jej najnowsza powieść to świetny i wciągający thriller.
Pod kaplicą w górach zostają znalezione ludzkie szczątki. Społeczność jest zszokowana, a dowody zbrodni sugerują, że odkrycie to może być powiązane z trwającą od dziesięcioleci sprawą zaginionej Annalise Jansen.
Detektyw wydziału zabójstw ma nadzieję, że rozwiązanie tej zagadki przyniesie rodzinie ulgę.
W toku śledztwa grupa znajomych jest przerażona tym, że złożona czterdzieści lat temu przez nich przysięga ujrzy światło dzienne.
Czy któreś z nich się złamie?
"Pamiętnik mojej siostry" to kolejny thriller, ktory wyszedł spod pióra autorki i dostarczył mi ogromu emocji. Autorka wie co robić i jak pisać, by książka była nieodkladalna, a manipulacja czytelnikiem wieńczyła dzieło.
Lektura książki pozwoliła mi zatopić się w mrocznym i pełnym tajemnic thrillerze, który od samego początku wzbudza ogromną ciekawość. Autorka podbija to uczucie z każdą kolejną stroną, manipuluje, podsuwa mylne tropy, wzbudza ogrom pytań, a przede wszystkim zatrzymuje czytelnika do ostatniej strony.
Wśród tak bogatej oferty thrillerów na rynku wydawniczym to duże osiągnięcie.
Do tego świetnie wykreowani bohaterowie, skrywający wiele i próbujący nie wypuścić sekretów na światło dzienne.
Dla mnie było to kolejne bardzo udane spotkanie z piórem autorki.
Wydawnictwo: WAM
Data wydania: 2025-10-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The Unquiet Bones
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
Bestsellerowe thrillery Loreth Anne White - teraz w pakiecie. Gry, intrygi, morderstwa. Szokujące zakończenia. Dziennik pokojówki Jak daleko się posuniesz...
Thriller, który uzależnia Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za zamkniętymi...