"Pan Lodowego Ogrodu" odsłona nr 2 ;)
Część cyklu... dosyć chyba nierówna. Może nawet słabsza od części pierwszej... jeśli brać tom 2 "na tapetę" jako oderwaną od reszty całość. Szczerze? Nie lubię tak na to patrzeć. Wolę patrzeć na tę część jak na element większej całości. Poza tym... wciąż jest przecież ciekawie, prawda? ;)
Powracają nasze dwa główne wątki z tomu nr 1, a więc Vuko i - równolegle do niego - Filar, następca Tygrysiego Tronu. Vuko, po pewnych problemach, znów jest w formie ;) , choć jakby... nieco mniej sarkastyczny. I, być może, zdziwienie u czytelnika może budzić fakt, iż tak łatwo przeszedł do porządku dziennego nad faktem istnienia magii jako takiej... Do Vuko z pierwszego tomu ta łatwość troszeczkę nie pasuje. No ale cóż - to już tom 2 ;) ... Co u Filara? Zmężniał ;) ... Kroczy wciąż swoją drogą pokonując kolejne trudności, a na drodze tej sporo się uczy. Hm... ciężko powiedzieć, który z tych dwóch wątków jest ciekawszy. Po namyśle... stawiałbym na Vuko ;) ... Jednak obydwa wątki są szalenie istotne, pamiętajmy o tym :)
Jest coś takiego w tym cyklu, że po zakończeniu każdej kolejnej części ma się ochotę natychmiast sięgać po następną. Tak więc sięgać ładnie proszę ;) ... Będzie bowiem tylko lepiej, mocniej i ciekawiej...
... i o to chodzi ;) :)
Polecam!
Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
http://cosnapolce.blogspot.com/2018/02/pan-lodowego-ogrodu-tom-2-jarosaw.html
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2012-05-11
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 638
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Tomasz Pietroszyn
(...) do ognia należy dokładać, a nie rozpaczać, że gaśnie.
Wyobraź sobie, że jest pierwiastek, który stanowi niewyczerpane źródło energii. Dwa tiry tego surowca starczą, by zapewnić energię elektryczną...
"Autorowi udało się stworzyć bardzo ciekawą i różnorodną galerie postaci psychologicznie prawdziwych. Jednocześnie są to postacie wzięte z życia...
Myślenie o wielu rzeczach jest dobre, kiedy znajdziesz się w bezpiecznym miejscu i siedzisz przy ogniu z czarką naparu.
Więcej