Pan Przypadek i korpoludki

Ocena: 5.33 (6 głosów)
opis

Zawsze gdy sięgam po kolejny tom danej serii zastanawiam się czym tym razem autor mnie zaskoczy. A w tym przypadku poznałam już dwa poprzednie (Pan Przypadek i trzynastka; Pan Przypadek i celebryci). Lubię być ciągle zaskakiwana, dlatego nie łatwo mnie zadowolić. Często zdarza się, że pisarkom/pisarzom brakuje nowych pomysłów a mimo to tworzą kolejne mniej udane tomy. I wtedy czuję się rozczarowana, zdenerwowana. Tak mocno uprzedzam się względem takiego autorki/autora, że już więcej nie sięgam po jej/jego inne utwory. A więc, czy będę kontynuowała lekturę przygód Pana Przypadka?

To już trzecia część tej serii i nadal autor snuje niby podobne a jednak bardzo różne od poprzednich historie. Moim zdaniem pierwsze opowiadanie w tym tomie jest najciekawsze. Dlaczego? Ponieważ przedstawia dochodzenie w sprawie morderstwa. Nie ma to jak historia z trupem. I dodatkowo spotkałam tu ponownie uciesznego i nieporadnego podkomisarza Łosia. Bardzo lubię rozmowy jakie prowadzi z Przypadkiem, które są pełne zazdrości wynikającej z niesamowitych zdolności dedukcyjnych detektywa-amatora. Kolejne opowiadania są nieco mniej zajmujące, ale nie mogę stwierdzić, że są nudne. Jednak tu już nie miałam okazji natrafić na bardzo udane dialogi pomiędzy podkomisarzem Łosiem i Jackiem Przypadkiem. A szkoda, ponieważ wnoszą one do lektury dużo humoru.

Ucieszyłam się, gdy znów pojawili się tu znani mi z poprzednich części bohaterowie: Irmina Bamber - sąsiadka Przypadka, Błażej "Bóg Seksu", jego ojciec - Jędrzej "Lepkie Ręce", Klempuch. Już same ich nazwiska czy przydomki wywołują uśmiech na mej twarzy. A w tej części dołączają także nowe, osobliwe postaci - korpoludki. To dzięki nim mogłam poznać codzienność ludzi pracujących dla ogromnych korporacji. A ich ambicja granicząca z szaleństwem, poświęcenie pracy każdej chwili i świat przesiąknięty mistyfikacjami - przerażają. Trzeba jednak przyznać, że autor ukazał ich tu w "krzywym zwierciadle". Uwypuklił negatywne cechy, pomijając zalety. Ta stronniczość trochę zubaża lekturę.

Ciekawym urozmaiceniem jest wprowadzenie zmian w życiu bohaterów znanych mi z poprzednich tomów tej serii. Niektóre metamorfozy są wręcz szokujące. Nawet Jacek Przypadek nie wydaje się tym razem taki nieomylny jak wcześniej. Co często mnie denerwowało, przecież nie ma ludzi idealnych. Tym razem prawie go polubiłam, trzymałam kciuki za sukces w sprawach które prowadził. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła przemiana w osobie Błażeja, który stał się wreszcie trochę dojrzalszy. Najwyższy czas. A najbardziej się ucieszyłam z faktu, że mogłam ponownie wniknąć w znany mi świat nieporadnych policjantów, udających Sherlocków Holmesów.

Muszę przyznać, że pisarz posiadł umiejętność obserwacji i zapewnił mi przenikliwy, trochę prześmiewczy obraz otaczającego świata. Mimo że niektórzy odbiorcy mogą poczuć się dotknięci (może odnajdą tu pastisz samych siebie), pisarz nie ogranicza się tu jednak do skarykaturowania tylko jednej grupy społecznej. Dostaje się tu zarówno korpoludkom, policjantom, politykom, dziennikarzom... a nawet i gospodyniom domowym. A wszystko podane jest z ironią, miejscami także z małym sarkazmem. Nawet po zakończeniu lektury trudno zapomnieć niektóre z komentarzy opatrzonych "drugim dnem".

Podsumowując trzeci tom nie odstaje od poziomu wyznaczonego przez poprzednie części serii. To udane połączenie zagadek z humorem. Całość dopełniają interesujące dialogi. Lektura nie jest obszerna a dodatkowo pozbawiona została przydługich, nieciekawych opisów i niepotrzebnych dygresji. I oczywiście można tu się natknąć na wiele rzadko spotykanych, a zarazem wywołujących uśmiech na ustach sytuacji. Te cechy powodują, że czyta się ją bardzo szybko. Myślę, że może posłużyć nawet jako antidotum na chandrę. Z czystym sumieniem mogę nazwać ją także "umilaczem czasu". Czekam z niecierpliwości na kolejne spotkanie z bohaterami w kolejnym tomie "Pan Przypadek i fioletowoskórzy".

Informacje dodatkowe o Pan Przypadek i korpoludki:

Wydawnictwo: Zakładka
Data wydania: 2014-09-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788364459061
Liczba stron: 231
Dodał/a opinię: Agnieszka Chmielewska-Mulka

więcej
Zobacz opinie o książce Pan Przypadek i korpoludki

Kup książkę Pan Przypadek i korpoludki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Pan Przypadek i celebryci
Jacek Getner0
Okładka ksiązki - Pan Przypadek i celebryci

Pan Przypadek i celebryci" to druga z książek opowiadająco o przygodach rodzimego detektywa geniusza. Jej bohater, Jacek Przypadek, trochę romantyk, bardziej...

Miłość w promocji
Jacek Getner 0
Okładka ksiązki - Miłość w promocji

Ania jest twardo stąpającą po ziemi, niemal trzydziestoletnią nauczycielką języka polskiego. Wszystko ma przemyślane i poukładane, wie, czego chce od życia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy