Okładka tej książki jest dość klimatyczna - podoba mi się mimo, iż nie jestem zwolenniczką świąt, całej tej otoczki związanej z kilkoma dniami spędzonymi w gronie najbliższych. Dodatkowo twarda obwoluta - jestem pewna, że dumnie będzie się przedstawiać w mojej biblioteczce. Nic tej oprawy nie zniszczy - i dobrze. Jest satynowa, więc miła w dotyku. Czcionka duża, dzięki czemu czyta się niezwykle dobrze, odstępy między wersami, a marginesy zostały zachowane. Kilka literówek się zdarzyło, ale nie raziły one zbyt bardzo. Ogólnie jestem zadowolona z takiego wydania opowiadań.
Każdy z autorów przygotował praktycznie po dwa opowiadania. Jednak Nina Reichter postawiła na jedno, ale dłuższe. I wiecie, że to ona jest moim takim zaskoczeniem w tej antologii? Pierwszy raz miałam styczność z piórem autorki pomimo, iż jej książka nadal czeka na swoją kolej na półce grzechu. Ale to opowiadanie jakoś zaskarbiło moją sympatię i nie dziwię się, że jej książki są tak rozchwytywane. :)
Drugim zaskoczeniem, ale nie pierwszym spotkaniem, a kolejnym już są opowiadania Bednarka. Bez trupów się nie obeszło - przeczytałam. W tak krótkiej formie można jeszcze zmasakrować czyjeś ciało? Byłam zaintrygowana. Aż w końcu dotarłam do jego dwóch opowiadań i jak zwykle zostałam usatysfakcjonowana. Mam to, co chciałam. Dobre opowiadania, chociaż... jak dla mnie nadal to są zbyt krótkie historie.
Opowiadanie Anny Kasiuk "Razem" spodobało mi się również. Nie znałam jak dotąd pióra pisarki, ale chyba kiedyś sięgnę po jakąś jej powieść, bo wydaje mi się, że może być to godna uwagi i czasu pisarka. :)
Każde z opowiadań łączy tytułowy Pensjonat. Miejsce, do którego trafiają bohaterowie opowiadań, które będziemy mieli okazję przeczytać w tym zbiorze. Miejsce, do którego i ja chciałabym trafić. Chciałabym spędzić chociażby weekend w takim klimatycznym miejscu, z dala od sieci. Dlatego poniekąd zazdrościłam bohaterom. Z ciekawością śledziłam ich losy, jedne historie podobały mi się mniej, drugie bardziej, jednak finalnie jestem zadowolona z tego, co dostałam. Wiadomo, potrzeba wielu opowiadań, bym do końca się do tej formy przekonała, jednak jak na ten moment jest naprawdę bardzo dobrze.
Myślę, że każdy w tym zbiorze znajdzie swoje ulubione historie, które tak naprawdę są o życiu, a klimat świąteczny daje nam co nieco do myślenia. Tym bardziej teraz, kiedy już tuż tuż Wigilia, kiedy wszyscy razem jako rodzina będziecie siedzieć przy stole, łamać się opłatkiem, składać życzenia... Warto porozmyślać później przy dojadaniu karpia, sałatki i ciasta, o tym, co tak naprawdę jest ważne.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 512
Dodał/a opinię:
Karmelek3
Musisz pamietać, że w życiu czasami dotykają nas cudowne, ale i tragiczne rzeczy. Jednak to miłość i wsparcie bliskich nam osób mogą być receptą na to, aby dać radę, aby pokonać przeciwności, żyć dalej.
Przejdź przez życie z Matką Bożą Modlitewnik zawierzenia Maryi zawiera liczne modlitwy i akty zawierzenia, z których przez wieki korzystali zarówno...
Atlas miasta Warszawa w skali 1:17500. Zawiera plany centr handlowych: Arkadia, Blue City, Janki, Marki, Targówek, Wola Park, plany centr dzielnic w skali...
Jednak czasami nie można liczyć na głupi los, on robi, co chce, i rani, kiedy chce
Więcej