Recenzja
Pięć ślubów i jeden romans
Autor: Sara Goodman Confino
Wydawnictwo: Muza
Pięć ślubów i jeden romans to powieść, która od pierwszych stron wciąga w wir wydarzeń pełnych śmiechu, wzruszeń i refleksji. Sara Goodman Confino stworzyła historię lekką i pełną humoru, a jednocześnie na tyle prawdziwą, że trudno się od niej oderwać.
Historia Lily Weiss to błyskotliwa opowieść o kobiecie, która znalazła się w samym środku chaosu, zupełnie nie z własnej woli. Trzydziestodwulatka, utknęła w pracy dalekiej od jej prawdziwych aspiracji, a jednocześnie wplątała się w wir przygotowań do pięciu ślubów. Brzmi jak przygoda? W rzeczywistości to mieszanka presji społecznej, absurdów ceremonii i nieustannych oczekiwań, które sprawiają, że bohaterka powoli zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem.
Kiedy frustracja narasta, Lily znajduje nieoczekiwane ujście, bloga, gdzie w zabawny, z dużą dawką ironii opisuje kulisy przygotowań ślubnych, pełnych absurdów i przesadnych oczekiwań. Ten wirtualny pamiętnik staje się jej wentylem bezpieczeństwa, a zarazem początkiem kłopotów, bo anonimowość w sieci bywa jedynie złudzeniem.
Opowieść prowadzona jest z lekkością, pełna spostrzeżeń, które trafiają w sedno ludzkiej natury. Autorka z wdziękiem przeplata dowcip z melancholią, a ironiczne komentarze Lily kontrastują z głębszymi refleksjami o przyjaźni, lojalności i poszukiwaniu własnego głosu. Tempo akcji nie pędzi na łeb na szyję napięcie budowane jest stopniowo, jakbyśmy obserwowali mozolne tkanie dywanu, w którym każdy detal ma swoje miejsce.
Ogromnym atutem powieści jest autentyczność bohaterki. Lily nie jest idealna, bywa pasywno-agresywna, ucieka w sarkazm i nie zawsze podejmuje najlepsze decyzje. Ale właśnie dlatego tak łatwo się w niej przejrzeć. Jej słabości czynią ją prawdziwą, a droga, którą przechodzi od zagubionej kobiety żyjącej pod dyktando innych do osoby gotowej zawalczyć o siebie, inspiruje i wzrusza.
Największym atutem książki są błyskotliwe komentarze Lily na temat ślubnych absurdów, śmiałam się przy nich do łez, ale jednocześnie dostrzegałam, że za tym humorem kryje się coś więcej. To opowieść o tym, jak łatwo zranić innych brakiem szczerości, jak ważna jest przyjaźń i że zanim coś ocenimy, warto spojrzeć na sprawę z drugiej strony.
Co ważne, oprócz Lily pojawia się tu cała plejada ciekawych postaci, różnorodnych, barwnych i łatwych do zapamiętania. Każdy znajdzie wśród nich kogoś, w kim odkryje cząstkę siebie, nawet jeśli nie zawsze będzie chciał się do tego przyznać.
Nie brakuje tu także romantycznego wątku, który wprowadza do fabuły ciepło i lekkość. Relacja Lily z Alexem rozwija się w naturalny sposób, bez sztucznego dramatyzmu, ale z wyczuwalną chemią, która sprawia, że czytelnik kibicuje im od samego początku. To romans subtelny, a jednocześnie pełen uroku taki, który nie przytłacza, lecz pięknie uzupełnia główną historię.
Po zamknięciu ostatniej strony zostaje w czytelniku ciepła myśl: że prawdziwe szczęście zaczyna się wtedy, gdy przestajemy żyć według cudzych scenariuszy i odważymy się napisać własny.
Polecam.
Podsumowując: to świetna lektura dla osób, które chcą odpocząć przy czymś lekkim, zabawnym i nieco szalonym.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-09-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: For the Love of Friends
Dodał/a opinię:
Mirela Marcinek