🍒🍒🍒 Recenzja 🍒🍒🍒
Sara Goodman Confino – „Pięć ślubów i jeden romans”
@saraconfino
Wydawnictwo: Muza @wydawnictwomuza
🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒🍒
" - Jesteś szalona. Przysięgam, powinnaś napisać książkę o swoim życiu.
- Racja - odparłam. - " Styl życia pijaczki i zbyt starej, by być singielką. To byłby hit...."
„Pięć ślubów i jeden romans” – czyli jak przetrwać sezon ślubny i nie stracić rozumu (albo przynajmniej nie obudzić się w łóżku z drużbą – lub dwoma 😅)
Kiedy zobaczyłam ten tytuł, pomyślałam: oho, klasyczny romansik druhny, pastelowe sukienki i przewidywalny happy end. Ale nie! Autorka zamiast lukru zaserwowała mi ślubny chaos z dużą dawką humoru, emocji i zdrowej autoironii. Rozebrała cały ten weselny cyrk do bielizny (czasem dosłownie) i pokazała, że za każdą idealną ceremonią kryje się mała apokalipsa w tiulu.
Lily Weiss ma 32 lata, matkę z misją wydania jej za mąż i pięć zaproszeń do bycia druhną w sześć tygodni. Pięć! To nie sezon ślubny, to survival. Pięć sukienek, pięć panien młodych z wizją, pięć razy udawany zachwyt – i portfel cieńszy niż obrączka.
Zamiast rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady (czego szczerze jej życzyłam), Lily zakłada bloga „Ślubomania”. Tam, bez cenzury i z ostrym językiem, opisuje ślubne absurdy – od mamusiek w trybie zilla po druhny, które rywalizują o tytuł Miss Wdzięku w pasie 60 cm. Blog staje się hitem, ale wiadomo – internet nie zapomina, a anonimowość to bajka dla naiwnych.
👰 Co znajdziesz w tej książce:
💐bohaterkę, z którą można się zaprzyjaźnić (i czasem pokłócić),
💐sarkazm, który trafia w punkt,
💐bloga, który staje się wentylem emocjonalnym i źródłem kłopotów,
💐ślubny rollercoaster z humorem, ale też odrobiną goryczy,
💐romantyczny wątek, który nie przesładza, tylko dodaje smaku,
💐i refleksję o tym, że czasem łatwiej spełniać cudze oczekiwania niż własne marzenia.
Styl autorki: Lekki, błyskotliwy i podszyty ironią. Czyta się to jak rozmowę z najlepszą przyjaciółką przy winie śmiejesz się, kiwasz głową, a potem nagle trafia cię między żebra jakaś prawda o życiu.
Emocje zmieniają się jak w kalejdoskopie: od śmiechu do wzruszenia, od facepalmu do „aww”. Bohaterowie są żywi, nieidealni i przez to bardzo ludzcy. Lily potrafi być uległa i zagubiona, ale też bystra, zabawna i rozbrajająco szczera. A drużbowie? Cóż, lepiej nie spoilerować powiedzmy, że nuda im nie grozi.
Sara Goodman Confino udowadnia, że komedia romantyczna może mieć pazur i treść. „Pięć ślubów i jeden romans” to nie tylko historia o miłości, ale o dojrzewaniu do odwagi tej, by w końcu powiedzieć „tak” samej sobie.
Po tej książce mam ochotę wysłać wszystkim przyszłym pannom młodym link do „Ślubomanii” z dopiskiem: „Czytajcie zanim wybierzecie druhny!” 😂
To idealna książka, gdy masz dość idealnych ludzi z Instagrama i chcesz po prostu pośmiać się z życia. I może trochę nad nim zastanowić.
Szczerze? „Pięć ślubów i jeden romans” to literackie prosecco lekko musuje, czasem uderzy do głowy, ale zostawia po sobie przyjemne ciepło.
„ Stworzenie czegoś, co nigdy wcześniej nie istniało, jest przerażające. Ale jak uczy się każdy dobry naukowiec, jedyną drogą do odkrycia jest metoda prób i błędów...”
Lily Weiss ma 32 lata, matkę z obsesją na punkcie jej singielstwa i talent do mówienia „tak”, nawet gdy powinna powiedzieć „nie”. Efekt? Pięć ślubów w sześć tygodni i pięć sukienek, które kosztują ją więcej nerwów niż pieniędzy. Żeby nie oszaleć w tym ślubnym maratonie, zakłada anonimowego bloga „Ślubomania”, gdzie wylewa całą prawdę o weselnych dramach, różu „dusty blush” i druhnach, które dawno straciły kontakt z rzeczywistością. Blog szybko staje się hitem, ale wiadomo – internet ma długą pamięć, a kłopoty czają się tuż za rogiem. A między jednym bukietem a drugim Lily wpada w coś, co może być romansem… albo kolejną katastrofą do opisania na blogu.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-09-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: For the Love of Friends
Dodał/a opinię:
Magdalena Grzejszczyk