"Nigdy, ale to nigdy nie przepraszaj za bycie sobą. Jeżeli ktoś obraża się na twoje słowa, oznacza to tylko tyle, że nie zasługuje na twoje towarzystwo"
Narida była zadowolona ze swojego życia. Szkoła, wspaniały przyjaciel, ale.. no właśnie. Była. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Anielica zostaje oskarżona o zabójstwo i strącona z Nieba a osoby, które były dla niej ważne nie tylko się od niej odwróciły, ale i ją zdradziły. Dlaczego? Dlaczego wrobiono ją w morderstwo?
Mijają lata i Narida pogodziła się ze swoim losem. Teraz Ziemia to jej dom. Znalazła miejsce, gdzie czuje się jak w domu. Ma wspaniałego przyjaciela i mężczyznę, który jest dla niej jak ojciec. Jednak nic nie może być dobrze wiecznie, prawda? Bardzo szybko odkryła, że moce, który miały zniknąć wcale nie zniknęły. W ramach buntu decyduje zrobić sobie pewien tatuaż, co jak się okazuje wiele zmienia. Kolejnym krokiem jest układ z potężnym demonem. Ona pomoże odnaleźć pewną rzecz, a w zamian za to demon pomoże jej oczyścić swoje imię. Czy to się uda?
"Siedziała z dwoma demonami, wprawdzie jeden był jej przyjacielem, ale to nadal demon, na domiar złego zgodziła się wziąć udział w czymś, o czym nie miała zielonego pojęcia".
Książka która wciąga od pierwszych chwil. Książka, w której nie czuć upływu czasu, bo tak przyjemnie się czyta. Narida? To bohaterka, którą wprost uwielbiam. Bezpośrednia, szczera, a nawet bezczelna, ale nie w negatywny sposób. Nie boi się niczego, myśli to co mówi, nawet do kogoś, kto mógłby ją bardzo mocno skrzywdzić. Ale wbrew pozorom jej cięty język, odwaga powoduje, że zyskuje sympatię wielu. No bo musi coś w niej być, jeśli okazuje się, że sam władca piekieł ją polubił, prawda? Została w bardzo dobry sposób wykreowana. Jest to bardzo wyraźna postać i chyba stanie się jedną z moich ulubionych. Nie pamiętam, kiedy to ostatnio trafiłam na taką bohaterkę, czy takiego bohatera który byłby tak mocno wyrazisty. A jej więź z wilkiem? Została bardzo dobrze przestawiona. Zdecydowanie to coś nowego.
"-Co ona ma takiego w sobie, że zaskarbia sobie sympatię wszystkich, nawet potężnego i bezwzględnego władcy demonów zagłady?
- Sam powinieneś wiedzieć, w końcu ciebie też opętała"
Przygody, niebezpieczeństwo i przyjaźń. Czy anioły i demony mogą się przyjaźnić? Tutaj zdecydowanie mogą. Jej relacja z Rimonem? Uwielbiam. Mimo, że nie łączą ich więzi krwi, to jednak nie przeszkadzało to w nawiązaniu silnej więzi, na której drodze nie stanęła nawet prawda na temat ich tożsamości. Ich relacja nie tylko wywołuje uśmiech na twarzy, ale również śmiech. Tak, nie brakowało śmiesznych momentów.
Wiele się tutaj dzieje. Coś, co na pierwszy rzut oka, wydawało się bardzo prostym zadaniem, okazuje się że wcale takie nie jest. Nie pomaga również to, że ktoś za wszelka cenę chce się pozbyć bohaterki. Dlaczego niebo, które zawsze jest postrzegane jako piękne, dobre w rzeczywistości okazuje się wręcz przeciwnie? Dlaczego to demony, które są przedstawiane jako złe i okrutne przy bliższym poznaniu takie nie są? Jaki jest cel tego wszystkiego? Wszystko się dodatkowo komplikuje. Jest tajemniczo i nie brakuje intryg, co powodowało, że z niecierpliwieniem czytałam ciekawa co będzie dalej. Im więcej wychodzi na jaw, tym więcej powstaje pytań. Narida okazuje się postacią dosyć niezwykłą i sama zaczyna coraz więcej odkrywać na swój temat. Odkrywa, że całe życie żyła w kłamstwie. Byłam naprawdę bardzo ciekawa tego, jaki był powód tego, że anielica została wykorzystana jako kozioł ofiarny. Dlaczego? Pojawia się również tu kwestia pochodzenia dziewczyny, która była bardzo ciekawym i przede wszystkim pasującym tu wątkiem. To książka, w której wiele się dzieje, ale nie ma chaosu. Anioły, demony, gnomy, czarownice czy elfy. Takich bohaterów Narida spotyka na swojej drodze. Nawiązuje nowe i silne przyjaźnie. Uwielbiam Kaima, od razu skradł moje serce. Potężny demon, który ma jednak dobre i miękkie serce. Nie brakuje tutaj również wątku romantycznego, który bardzo mi się podobał. Tylko czy ta relacja jest możliwa? W każdym razie nie brakuje iskier i emocji.
"- Przed niczym się nie cofniesz, prawda?
- Przed niczym ani nikim, póki bije we mnie serce"
Czy bohaterzy osiągną swój cel? Czy powstrzymają zło?
"Piekielne niebo" to kawał bardzo dobrej fantastyki. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona treścią książki. Jest przyjemnie i wciągająco i naprawdę się cieszę, ze po zakończeniu lektury od razu mogłam się zabrać za 2 tom. Bardzo polecam, miłego!
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-03-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 445
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ilovebook26
Czasami tylko w cieniu można dostrzec prawdziwe światło Kiedy Piekło jest w obliczu zagrożenia ze strony dawnego władcy, Narida i jej demoniczni towarzysze...