Okładka książki - Plagiat

Plagiat


Ocena: 5.75 (8 głosów)
opis

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

 

A działo się wiele.
Korki były wŽjebane, transformator spłonął, a teraz zaczynały fajczyć się słupy wysokiego napięcia i kable przesyłowe.
Jeszcze chwila i wszystko dotrze do elektrowni, a wtedy może zrobić nam się
ERROR

I co tu się właśnie odsmerfowało świetnie definiuje cytat prosto z ust Aresa w momencie, w którym machina pewnych zdarzeń z bardzo dalekiej przeszłości, próbuje wskoczyć na „właściwe”, ale tylko dla „NIEJ” tory, by dokończyć pewne, trzeba przyznać BARDZO precyzyjnie przeprowadzone dzieło, będące konsekwencją tak samo bestialskiej jak i wstrząsającej grupowej zbrodni.

A wszystko przez…żądzę pieniądza.

Czy ja właśnie poczyniłam spojler, jak Paulina Świst „Plagiat”, niby tak, a jednak nie bo nic w tej książce nie jest oczywiste, tak jak autorka owego Plagiatu.

Ale od początku, tak jak P.Ś. obiecała jest s#ks i to taki, że wszystko staje, nawet niektórym współpracownikom Aresa ( nie mogłam się powstrzymać :-))).

Mamy znowu szare rozdziały, będące retrospekcją wstrząsającej przeszłości, które prowadzą nas po bardzo poszarpanej nitce do kłębka prosto to mojego ulubionego kraju…

Jest wciąż wisząca nad Niną tajemnica, która jest konsekwencją czynów jej przodków, a właśnie przechodzi na teraźniejszość i TO co ma zwieńczyć dzieło, TO jest dopiero gruby temat. Z jednej strony dotyczy samej Niny, a z drugiej tysięcy mieszkańców naszej pięknej Stolicy.

Tu na prawdę nic nie jest oczywiste i im bardziej próbujemy rozkminić wszystko po swojemu, tym bardziej Świst nam wystawia język, żongluje tropami, bohaterami i ich poczynaniami i patrzy na nasze opadające szczęki z boku zajadając się popcornem jak Nina z … Kuczerą.

A finał no cóż, taki szok, że czacha dymi.

Cytując klasyka „j€bło to j€bło, po h#ja drążyć”.

I to pod każdym względem.

Ja jednak jestem mocno zaintrygowana pewnym Laurentem i czuję, że z tym panem jeszcze się spotkamy, tak jak z pewnym „waflochrupem”, bo ja tu widzę dobre zadatki na Świstowego bohatera.
Rozwojowy jest!

Paulina nieustająco trzyma formę, serwując nam kolejny raz mocną, na prawdę mocną historię, która począwszy od Bestsellera, przed Debiut do Plagiatu tworzy tak niesamowity łańcuszek zdarzeń i bohaterów, że skończywszy ten ostatni już mamy ochotę na więcej.

Więcej #ostrgegojęzyka #ostregoseksu i #ostrejazdy , mega cytatów z klasyków, jedynego w swoim rodzaju świstowego humoru, i tak bardzo nieoczekiwanych zwrotów akcji, układania, wkurzania, docierania i mieszania w życiu bohaterów, w które tylko w ten indywidualny sposób potrafi PAULINA ŚWIST.

No a finał Niny i Aresa…
Sami przeczytajcie…

Polecam gorąco, zresztą jak każdą książkę autorki począwszy od „Prokuratora” ( tak, tak wciąż marzę o pojawieniu się w kolejnego książce Zimnego :-))), aaaaa i osobiście mam pełne zrozumienie dla K.Z. alias C.Z.

Absolument !

 

Informacje dodatkowe o Plagiat:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788328734685
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: EroticBooksLover

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej
Zobacz opinie o książce Plagiat

Kup książkę Plagiat

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Przekręt
Paulina Świst0
Okładka ksiązki - Przekręt

Gdzie jest granica chciwości? Nie ma jej? A może po prostu jej nie widać, kiedy oczy przesłania mgła pożądania? Kilka osób będzie musiało poważnie...

Sztauwajery
Paulina Świst0
Okładka ksiązki - Sztauwajery

Po bestsellerowych ,,Paprocanach" i ,,Chechle" intrygująca prawniczka prezentuje kolejny tom serii - ,,Sztauwajery". Na czytelników czekają bezbłędne dialogi...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy