Wydaje się, że historia jak wiele innych. Wszystko niby już było. A świat i tak wciąż kręci się wokół pieniędzy i seksu. Każda historia ma początek. Czasem błahy i niepozorny, czasem wstrząsający i dramatyczny. Czasem łatwo go ustalić, czasem trzeba się nad tym dobrze nagłowić.
Tu nie ma żadnych wątpliwości: wszystko zaczęło się zimą 1945 roku. Przyjaźń i lojalność, honor i życie oraz wizja bogactwa - skarb Samsonowa i sto kilogramów złota w pięciorublówkach zwanych ,,świnkami".
Winy ojców przechodzą na dzieci i wnuki. Wygląda więc na to, że Nina powinna mieć się na baczności...
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
"Plagiat" to trzeci tom bestsellerowej serii kryminalno-romantycznej Pauliny Świst, zamykający historię prokurator Niny Kermel i policjanta Aleksandra "Aresa" Aresowicza. Książka łączy wątki współczesnego thrillera z mroczną tajemnicą sięgającą 1945 roku, tworząc misterną opowieść o zemście, dziedziczonych winach i nieuchronności przeszłości 💀⚖️.
Najważniejsze elementy fabuły to dwutorowa narracja 🔄 Akcja przeplata między współczesnością a zimą 1945 roku, gdy czterech przyjaciół popełnia zbrodnię w poszukiwaniu legendarnego skarbu Samsonowa – 100 kg złota w carskich "świnkach" 🐖💰 Ta przeszłość determinuje losy ich potomków, w tym Niny, która staje się celem mścicieli ⚔️ Wątek historyczny, pełen brutalności i zdrady jest bardziej wstrząsający niż współczesny 😱❗ Kryminalna układanka wbiła mnie w fotel 🧩🔍 Nina i Ares mierzą się z serią zagrożeń: stalkerem śledzącym Ninę 👁️🗨️, aukcją w darknecie związaną z jej życiem 💻, skradzioną bronią chemiczną ☣️ oraz... zwłokami mężczyzny znalezionymi pod jej domem ⚰️ Wszystkie wątki prowadzą do tajemnic sprzed lat, udowadniając, że "winy ojców nie przedawniają się nigdy"👨👦💔 Ewolucja relacji głównych bohaterów 💘🔄 Para porzuca dotychczasowy model "seksualnej rywalizacji" na rzecz dojrzałego partnerstwa 🤝❤️ Gdy życie Niny jest zagrożone, Ares przejmuje rolę opiekuna 🛡️, a ich związek zyskuje emocjonalną głębię. Sceny erotyczne ustępują miejsca czułości i współpracy 😌👏
Atuty i kontrowersje w książce to napięcie i humor 😂🔪 Paulina Świst balansuje między mrocznym thrillerem a ciętym dowcipem. Dialogi Niny i Aresa ("Wy#bało mi kory!"😜) rozładowują napięcie, zapobiegając przytłoczeniu mroczną tematyką ⚡ 🤯‼️Finałowa konfrontacja zaskakuje nieoczywistym rozwiązaniem 🕵️♀️💥 Język i humor autorki trafiają w moje gusta 👍💫
Dla kogo jest "Plagiat"?
Polecam fanom serii 📚❤️ Ten tom wyjaśnia wątki z poprzednich części ("Bestseller", "Debiut"), zamykając trylogię satysfakcjonująco ✅🎉
🆕🤔 Choć można czytać niezależnie, lepsze zrozumienie kontekstu wymaga znajomości tomów 1-2 ⚠️📖. Polecam miłośnikom gatunku 🕵️♀️💘Połączenie kryminału, romansu i historii XX wieku przyciąga szukających dynamicznej rozrywki 🎢🎭. Książka nie aspiruje do miana "wysublimowanego dzieła", ale celuje w rozrywkę najwyższej klasy ✨🥇
"Plagiat" potwierdza pisarski kunszt Pauliny Świst 🖋️🏆która swoim czytelnikom oferuje skomplikowaną intrygę, bohaterów z charyzmą i emocjonalną ewolucję ich relacji 💞🔄 Choć wątek historyczny mógłby być głębiej eksplorowany 🕰️❓, a schemat postaci bywa powtarzalny ♻️😅, końcowy efekt jest fenomenalną mieszanką kryminału, komedii i dramatu 🎭💣 Ostatnie zdanie książki sugeruje kontynuację, co mnie cieszy.
Moja ocena: 9/10🌟
Polecam gorąco!
BRUNETTE BOOKS
„Przysługa za przysługę. Kłamstwo za kłamstwo. Zbrodnia za zbrodnię. Jak trudno przetrwać, kiedy sen o bogactwie zamienia się w koszmar..."
A wszystko zaczęło się od przyjaźni i pięciorublówek zwanych „świnkami”. Wygrała chciwość, zawiść i chęć wyrównania strat. Jak daleko potrafi sięgać chęć zemsty i rozliczenia się za grzechy przodków… O tym w niedługim czasie mieli się przekonać na własnej skórze Nina i Ares.
By zrozumieć co się stało i ustalić ciąg wydarzeń musimy cofnąć się do początku historii pewnej znajomości. Czterej przyjaciele na tropie skarbu i więzy krwi, tyle wystarczyło, aby Ninie groziło niebezpieczeństwo. Tych, którzy mają dojścia i są wyżej ustawieni nie interesuje, że jest prokuratorem. Liczy się tylko to, że jest córką zbrodniarza. Jako smaczek dodam, że Nina i Ares powoli przestają ukrywać swoją relację. Dlatego, kiedy wychodzą na jaw nagie zdjęcia Niny w darknecie Ares już wie, że żarty się skończyły. Materiał, który zebrali do tej pory to igła w stogu siana w porównaniu do tego w to co tym razem wdepnęli. I to nie ze swojej woli. Czy uda im się rozwiązać zagadkę? Czy oboje ponownie wyjdą z tego bez szwanku? Oczywiście nic już nie dodam, byście mieli jakiś element zaskoczenia. O tym co konkretnie wydarzyło się zimą 1945 roku i jaki ma wpływ na rzeczywistość dowiecie się po lekturze Plagiatu;)
Tym razem autorka funduje nam podróż w czasie. Bardziej skupiamy się na Ninie, jej pochodzeniu i wydarzeniach, w których uczestniczył jej dziadek. Jeszcze więcej wątków wychodzi na światło dzienne. Robi się niebezpieczniej. Teraz nie wiadomo kto jest ten dobry i po czyjej jest stronie. Jest rozwojowo. Nie zabraknie też pikanterii. Uwierzcie mi na słowo zrobiło się gorąco ;).
Wiecie już doskonale, że jestem fanką pióra Pauliny Świst. Uzależnienie trwa nadal i jak pelikan łykam każdą kolejną historię. Standardowo podczas czytania nie zabrakło niekontrolowanych wybuchów śmiechu, banana na twarzy oraz ciarek na plecach od dreszczyku emocji. Jak wspomniałam wcześniej autorka umie w kryminał z wątkami romansu. Jej postacie mają to coś, że książka wciąga i nie da się jej odłożyć. Tak też było w Plagiacie. Historia pisana z perspektywy Niny i Aresa. Dodatkowo w tej serii pomiędzy wplecione są wstawki czarnego charakteru, który uzupełnia bieg wydarzeń. Emocji i zwrotów akcji nie brakuje. Autorka potrafi budować napięcie . Jest mrocznie, nieprzewidywalnie a finał standardowo zaskakuje.
Przeczytanie Plagiatu było czystą przyjemnością. Rewelacyjna seria, w której do samego końca nic nie było oczywiste. Wciągnęłam się od pierwszych stron. Z ciekawością śledziłam losy bohaterów i rozwój ich relacji. Mówiąc po świstowemu momentami wy*****ala kory. Mam nadzieję, że to nie było pożegnanie z Niną i Aresem, i że jeszcze kiedyś powrócą.
🧡„Plagiat” to niezwykła i dynamiczna historia Niny,której życie staje na ostrzu noża. Krok po kroku widzimy poczynania policji wraz z odkrywaniem tajemnic łączących z nią. A co najgorsze nikt nie może czuć się bezpiecznie,bo nie wiadomo komu można zaufać,a od kogo trzymać się z daleka.
🧡Podobała mi się nieoczywistość poznawanych zdarzeń.Trzeba łączyć zdarzenia, nie tylko z teraźniejszości,ale również z przeszłości.Mamy je w postaci notatek pomiędzy rozdziałami. Takie posunięcie powoduje,że wyobraźnia zostaje pobudzona.I to właśnie ona nasuwa kolejne kroki,a w efekcie dostajemy o wiele więcej! Mamy śledztwo,trup i kolejne rozmowy,aby być bliżej prawdy! Nie jesteśmy tylko czytelnikami,ale również detektywami chcącymi odkryć prawdę!
🧡Kluczową postacią jest Aleksander,który uświadamia sobie coś ważnego-chce chronić Ninę a zarazem pomóc jej przed złem. Oboje zatracają się w sobie.Oboje myślą,że to relacja z datą ważności,a tak naprawdę tworzą coś pięknego.Ich porywy namiętności spawają,że chcemy tego więcej. Nie boją się okazywać swoich pragnień i chęci zaspokojenia.Dzięki temu na chwilę zapominają w swych ramionach o sprawie.
🧡„Plagiat” porywa i szokuje zwrotami akcji i poznawaniem tajemnic przeszłości. Ta historia porywa od pierwszej aż do ostatniej strony. Chcę więcej i czekam na dalszy ciąg…
🧡Czytajcie-pozwólcie na chwilę zapomnieć się z plagiatem-warto!!!
A działo się wiele.
Korki były wjebane, transformator spłonął, a teraz zaczynały fajczyć się słupy wysokiego napięcia i kable przesyłowe.
Jeszcze chwila i wszystko dotrze do elektrowni, a wtedy może zrobić nam się
ERROR
I co tu się właśnie odsmerfowało świetnie definiuje cytat prosto z ust Aresa w momencie, w którym machina pewnych zdarzeń z bardzo dalekiej przeszłości, próbuje wskoczyć na „właściwe”, ale tylko dla „NIEJ” tory, by dokończyć pewne, trzeba przyznać BARDZO precyzyjnie przeprowadzone dzieło, będące konsekwencją tak samo bestialskiej jak i wstrząsającej grupowej zbrodni.
A wszystko przez…żądzę pieniądza.
Czy ja właśnie poczyniłam spojler, jak Paulina Świst „Plagiat”, niby tak, a jednak nie bo nic w tej książce nie jest oczywiste, tak jak autorka owego Plagiatu.
Ale od początku, tak jak P.Ś. obiecała jest s#ks i to taki, że wszystko staje, nawet niektórym współpracownikom Aresa ( nie mogłam się powstrzymać :-))).
Mamy znowu szare rozdziały, będące retrospekcją wstrząsającej przeszłości, które prowadzą nas po bardzo poszarpanej nitce do kłębka prosto to mojego ulubionego kraju…
Jest wciąż wisząca nad Niną tajemnica, która jest konsekwencją czynów jej przodków, a właśnie przechodzi na teraźniejszość i TO co ma zwieńczyć dzieło, TO jest dopiero gruby temat. Z jednej strony dotyczy samej Niny, a z drugiej tysięcy mieszkańców naszej pięknej Stolicy.
Tu na prawdę nic nie jest oczywiste i im bardziej próbujemy rozkminić wszystko po swojemu, tym bardziej Świst nam wystawia język, żongluje tropami, bohaterami i ich poczynaniami i patrzy na nasze opadające szczęki z boku zajadając się popcornem jak Nina z … Kuczerą.
A finał no cóż, taki szok, że czacha dymi.
Cytując klasyka „j€bło to j€bło, po h#ja drążyć”.
I to pod każdym względem.
Ja jednak jestem mocno zaintrygowana pewnym Laurentem i czuję, że z tym panem jeszcze się spotkamy, tak jak z pewnym „waflochrupem”, bo ja tu widzę dobre zadatki na Świstowego bohatera.
Rozwojowy jest!
Paulina nieustająco trzyma formę, serwując nam kolejny raz mocną, na prawdę mocną historię, która począwszy od Bestsellera, przed Debiut do Plagiatu tworzy tak niesamowity łańcuszek zdarzeń i bohaterów, że skończywszy ten ostatni już mamy ochotę na więcej.
Więcej #ostrgegojęzyka #ostregoseksu i #ostrejazdy , mega cytatów z klasyków, jedynego w swoim rodzaju świstowego humoru, i tak bardzo nieoczekiwanych zwrotów akcji, układania, wkurzania, docierania i mieszania w życiu bohaterów, w które tylko w ten indywidualny sposób potrafi PAULINA ŚWIST.
No a finał Niny i Aresa…
Sami przeczytajcie…
Polecam gorąco, zresztą jak każdą książkę autorki począwszy od „Prokuratora” ( tak, tak wciąż marzę o pojawieniu się w kolejnego książce Zimnego :-))), aaaaa i osobiście mam pełne zrozumienie dla K.Z. alias C.Z.
Absolument !
Przyjaciele z czasów wojny złączeni sojuszem, skarb Samsonowa, zawiedzione zaufanie, zdrada i okrutna zbrodnia, tajemnicze opowiadanie opublikowane w latach 60. we Francji, zemsta po latach. Co łączy te odległe wydarzenia ze współcześnie rozgrywającą się historią? Kto poluje na prokurator Ninę Kermel? Jaki to ma związek z burdelmamą Beatą Krzemińską i okropnymi aukcjami w darknecie?
Gdy na wycieraczce mieszkania prokuratorki znaleziono zasztyletowane zwłoki męż?czy?zny, z którym Nina spotkała się kilka godzin wcześniej w nocnym klubie, wydarzenia nabierają tempa, a życie Niny praktycznie wisi na włosku. I nie wiadomo, jak by się to skończyło, gdyby nie dzielny Ares, który uzbrojony po zęby jest gotów bronić bezpieczeństwa Niny. Niczym Franz Maurer lojalny i wierny, do końca swojego albo jej...
"Plagiat" kończy cykl, a jednocześnie spaja i wyjaśnia wszystkie wątki trylogii. Uważam, że to jedna z najlepszych serii autorki: mocno kryminalna, wielowątkowa i wielopłaszczyznowa z bardzo fajną, rozgałęzioną i zamotaną historią. Jak na możliwości Pauliny jest też mało wulgarna i ero, choć relacja na linii Nina-Aleksander, mimo że z wierzchu szorstka, jest pełna namiętności i wszelakich emocji. Pazur jest ?
Książki Pauliny Świst są dla mnie wszystkim tym, co uwielbiam, ale nie powinnam: słodyczami, węglowodanami, wysokim indeksem glikemicznym i ulubionymi porterami. Delightfull and totally guilty pleasure... Czekam więc na kolejne...
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak daleko sięgają skutki cudzych decyzji? Czy grzechy naszych przodków naprawdę mogą zrujnować nasze życie?
Ja właśnie z takim pytaniem weszłam w świat ,,Plagiatu" Pauliny Świst i... przepadłam. Od pierwszych stron wiedziałam, że to będzie jazda bez trzymanki - a było jeszcze lepiej, niż myślałam.
Paulina Świst znowu udowodniła, że potrafi połączyć historię pełną adrenaliny z błyskotliwym humorem i sarkazmem, który tak bardzo kocham w jej książkach. "Plagiat" zaczyna się zimą 1945 roku - przyjaźń, złoto w ,,świnkach" i wizja bogactwa. To nie jest tylko tło dla przygód bohaterów, to żywa część fabuły, która wciąga jak najlepszy serial sensacyjny. A ja - po raz kolejny - nie mogłam się oderwać.
Nina i Ares - cudowny duet, który z każdym kolejnym rozdziałem budził we mnie coraz większą sympatię. Ich relacja jest tu wyważona, dojrzalsza, bardziej naturalna niż w poprzednich tomach. Widać, że autorka naprawdę przemyślała ich rozwój. Dialogi? Ostre jak brzytwa. Śmiałam się, wzdychałam, zgrzytałam zębami ze złości - i o to właśnie chodzi! Paulina Świst ma talent do tworzenia bohaterów, których nie da się nie lubić, a przy tym wciąga w świat, z którego nie chce się wychodzić.
Co mnie absolutnie kupiło? Przede wszystkim wątek skarbu Samsonowa i fakt, że autorka oparła historię na realnych legendach związanych z wojennymi łupami. Fragmenty nawiązujące do IPN-u, darknetu i aukcji internetowych były świetnym uzupełnieniem dynamicznej akcji. Czułam się, jakbym sama prowadziła śledztwo.
I choć historia teoretycznie dobiega końca, to ja wciąż czuję, że to nie jest ostatnie słowo... Bo ciągle nurtuje mnie, czy Wawrzyniec - Laurent jeszcze tutaj nie namiesza. Czy tylko ja mam wrażenie, że ten gość jeszcze wróci i wszystko wywróci do góry nogami?
,,Plagiat" to nie tylko dynamiczna akcja i błyskotliwe dialogi. To także historia o lojalności, zdradzie i o tym, że czasami cena za dawne błędy jest znacznie wyższa, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Świst prowadzi nas przez fabułę pewną ręką, nie pozwalając nawet na chwilę nudy. Każdy rozdział to nowe emocje, nowe zwroty akcji, a zakończenie? Jak dla mnie - petarda.
,,Plagiat" to lektura idealna - dynamiczna, pełna humoru, lekka, ale jednocześnie z pazurem i mocnym tłem historycznym. Paulina Świst po raz kolejny pokazuje, że potrafi nie tylko rozbawić, ale i wzruszyć, a przy tym wciągnąć w dynamiczne śledztwo. Serdecznie polecam!
"Zawsze po koszmarze, kiedy orientujesz się, że to był tylko sen i nic złego w rzeczywistości się nie wydarzyło, nadchodzi euforia."
Finał kolejnej serii Pauliny Świst - czy bohaterowie odczują na koniec tę euforię ? Czy wybudzą się z tego koszmaru cali i zdrowi ?
Był Bestseller, Debiut to czas na Plagiat. Choć każda z części jakiś wątek zamykała, to jednak wciąż nierozwiązana pozostała tajemnica z przeszłości, która okazała się pewnego rodzaju mrocznym dziedzictwem stanowiącym ogromne zagrożenie dla Niny. Zarazem doprowadza to wręcz do paniki Aresa, którego Nina ma za swojego bohatera, dzięki któremu już nie raz uniknęła śmierci, ale on się boi... że w końcu nie da rady jej uratować i... Nie wyobraża sobie życia gdyby zawiódł. Życia bez niej...
Los nie pozwala nam wybierać sobie rodziców i Nina woli udawać, że nie ma ojca, co skubany bardzo utrudnia. Jedyne co od niego dostała to masę problemów, które jak się okazuje, ciągną się za rodem Szaników od czasów II Wojny Światowej. Aby przetrwać i rozwikłać tę sprawę, Ares i Nina muszą dojść do tego co wtedy się wydarzyło i kto brał w tym udział, a także który z potomków tych osób, ciągnie makabryczną grę do dziś. Skąd wziąć te informacje ?
Po nitce do kłębka - zwykle tak to idzie. Tu mają na tej nitce wiele supłów, przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie i po ich rozwiązaniu się plączą coraz bardziej, a na koniec...no oczywiście szok. To jest rewelacyjne u Świst - nic nie jest tak oczywiste jak to, że finalnie będziemy w szoku.
Co jest w tej książce też gwarantowane ? Takie "świstowe" standardy : humor, który albo się kocha albo nienawidzi ( ja oczywiście kocham), gorące sceny, po których wiele kobiet będzie Ninie zazdrościć Aresa, zawiłe śledztwo, które przeraża ludzką podłością i szalona jazda bez trzymanki - tzn będzie się działo.
Ciekawe ile czytelniczek sięga po kolejne tomy ze słabości do Aresa, a ile z zamiłowania do twórczości autorki... Chociaż w sumie to Świst go stworzyła, więc chyba na jedno wychodzi? Ma kobieta talent, do kreowania bohaterów, przy których zakładanie majtek nie ma totalnie sensu. A i główne bohaterki, to zawsze kobiety z ikrą, charakterem i wybitnie przebojowe oraz inteligentne.
Jak się zakocha w jednej książce tej nadal tajemniczej, autorki, to nie da się uniknąć sięgnięcia po kolejne. To uzależnia. I ja bezapelacyjnie do uzależnionych należę, ale odmawiam leczenia.
Po raz kolejny jestem pod wrażeniem i znów, tradycyjnie polecam. Dziękuję za egzemplarz i podejście Wydawnictwa Muza do fanów / recenzentów książek Świst - kocham Was za to, że już nawet nie pytacie, bo wiecie, że chcemy te książki.
Miłego dnia - może z "Plagiatem"?
JEŚLI KTOŚ TRAKTUJE CIĘ JAK ZABAWKĘ, BĄDŹ DLA NIEGO ANNABELLE. Premiera mojej książki. Zawsze wiedziałam, jak będzie wyglądać. Nie przewidziałam...
"Sitwa" Pauliny Świst to kolejny mocny tytuł w dorobku najgłośniejszej polskiej debiutantki ostatnich lat. Po bestsellerowej "Karuzeli" przyszedł czas...
Przeczytane:2025-06-10, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Wydawnictwo Akurat/Muza,
"Zmienność decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia".
Jeżeli szukacie genialnie napisanego romansu kryminalnego to właśnie trafiliście na prawdziwe złoto! "Plagiat" autorstwa Pauliny Świst to już trzeci tom serii Bestseller w którym czuć pióro autorki za, które tak bardzo czytelnicy ją pokochali po książce "Prokurator" 😍
W tej powieści dalej będziemy podążać śladami Niny i Aresa, którzy będą starali się odkryć mroczną tajemnicę morderstw z ostatnich kilku lat, a także prawdziwego powodu przez, który ktoś obrał sobie za cel kobietę. Co prawda jak dobrze wiemy, prokurator Nina Kermel może być na czarnej liście wielu przestępców, jednak jest pewna kwestia, która zarówno Wam jak i bohaterom, nie będzie dawała spokoju. A mianowicie...wszystko zaczęło się zimą 1945 roku, a winy ojców przechodzą na dzieci i wnuki. Wygląda więc na to, że Nina powinna mieć się na baczności…
Całą książkę czytałam z zapartym tchem, łaknąc kolejnej i kolejnej strony. Paulina Świst w przegenialny sposób wplotła elementy historii w fikcję literacką, tworząc przy tym własną opowieść od której nie da się oderwać. To jak przeplatały się momenty z przeszłości wraz z tymi z teraźniejszości, odkrywając przed Wami kawałek po kawałku zagadki wielu morderstw i porwań, to jak profesjonalnie opisane są wykonywane czynności przy takich sprawach i to jak bardzo ta książka wydaje się realistyczna dzięki przyłożeniu się do wielu detali autorki zasługuje na ogromny szacunek. Chapeau bas. Serio.
To co jest kolejnym moim zdaniem ogromnym atutem powrotu Pauliny do jej dawnego pisarskiego stylu to mniej pierd@#€&^nia (dosłownie), więcej robienia. Bohaterów łączy gorąca niczym lawa relacja i będą mieć niejednokrotnie chwile uniesienia, jednakże książka nie będzie się skupiać przede wszystkim na nich, a do tego w zasadzie to będą jedynie wzmianki, bez szczegółowych opisów scen. Dlatego kochani czytelnicy, jeżeli lubicie kryminał połączony z romansem, piekielnie ciekawą i ogromnie wciągającą fabułę, lekkie pióro, któremu towarzyszy ostry język (choć nie do przesady) a także sceny 18+, które są jedynie elementami całości książki a nie gdy książka skupia się w głównej mierze na nich, to to jest perełka, której szukaliście 😎 jeżeli chodzi o mnie to jest jedna z tych książek, które mogłyby mieć i 1000 stron a ja bym je pochłonęła w mgnieniu oka i domagała się aby było więcej. Świetna 🧡 #musthave #mustread