Józka – młoda redaktorka – zostaje wysłana przez swojego szefa do Włoch, by tam pracować w zaprzyjaźnionym wydawnictwie przez miesiąc i znaleźć książkę na miarę bestsellera, która osiągnie sukces także w Polsce. Na miejscu początkowo mu niechętna kobieta zatraca się w urokach małej kalebryjskiej mieściny, a jej pobyt wcale nie okazuje się nudny. Zostaje wciągnięta w niebezpieczną grę terenową, która została przerwana 10 lat wcześniej na skutek tragicznych wydarzeń. Razem z dwójką nowych przyjaciół próbuje rozszyfrować poszczególne wskazówki oraz dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się przed dekadą. Czy trójce znajomych uda się rozwikłać szereg zagadek oraz poznać okoliczności zaginięcia Vanessy? Jak wpłynie to na ich życie?
Narracja została poprowadzona z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu lepiej możemy poznać ją samą oraz towarzyszące jej myśli czy odczucia. Akcja rozwija się prężnie i nie brakuje w niej zaskakujących zwrotów, które nie tylko potrafią zaciekawić, ale sprawiają też, że czytelnik jeszcze mocniej zatraca się przygotowanej tak misternie imprezę. W ogóle nie można odczuć, iż był to debiut twórczyni. Sam pomysł skupiający się wokół popularnej włoskiej gry okazał się niezaprzeczalnym strzałem w dziesiątkę, a odbiorca w pewnym momencie może sam poczuć się jak jej uczestnik. Autorka doskonale potrafi również budować napięcie oraz stwarzać odczucie rosnącego niepokoju, które w połączeniu z serwowanymi zagadkami tworzą niepowtarzalny klimat. Zakończenie nie tylko zadziwia bądź daje odpowiedzi na wszystkie pytania, ale także oprócz radości niesie ze sobą nuty smutku i melancholii. To sprawia, że książka jeszcze bardziej pozostaje w pamięci.
Pisarka bezsprzecznie jest wielką miłośniczką Włoch, a szczególnie Kalabrii, a jej fascynacja tym regionem bije praktycznie z każdej przeczytanej strony. Na pochwałę zasługuje ogrom jej wiedzy, który sprytnie przemyca w poszczególnych rozdziałach. Z tej lektury możecie się dowiedzieć naprawdę wiele o kulturze, języku, tradycjach lub mentalności mieszkańców opisywanych terenów. Poznacie też sporo perełek architektoniczny chce, zachwycicie się pięknem kalabryjskich krajobrazów czy zaznajomicie się z historią bądź lokalnymi legendami. Choć tych informacji jest sporo, zostały podane w tak rewelacyjnej formie, iż nie sposób się nimi nie rozkoszować, a już na pewno nie można się przy nich nudzić. Twórczyni wspomina również o 'ndranghecie – włoskiej organizacji przestępczej wywodzacej się właśnie z tych okolic i siejącej postrach od lat.
Oprócz intrygującej zagadki, w treści Pani Katarzyna porusza również kilka ważnych tematów, które zmuszają do refleksji. Mówi między innymi o zazdrości i poczuciu zdrady, które mogą doprowadzić do tragedii, poświęceniu żałobie czy poszukiwaniu prawdy bez względu na konsekwencje. To z pewnością idealna propozycja dla miłośników Włoch, historii lub interesujących łamigłówek, ale przede wszystkim doskonały wybór dla wielbicieli pełnych napięcia thrillerów z rewelacyjnie poprowadzoną akcją.
Na końcu muszę jeszcze wspomnieć o przepięknym wydaniu tej powieści, które po prostu mnie zachwyciło. Cudowna w dotyku i wpadająca w oko okładka to nie jedyne atuty. Każdy rozdział rozpoczyna osobna strona z rysunkiem fontanny oraz jakąś kalabryjską sentencją na odwrocie. To moim zdaniem znacząco podnosi atrakcyjność tej pozycji. Za co kłaniam się nisko wydawnictwu, gdyż jako okładkowa droczka nie mogę przejść obok takiej publikacji obojętnie.
Wydawnictwo: Arkady
Data wydania: 2025-04-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
Ewelina Białogołąbek
To moje ulubione miejsce na ziemi. Ten widok koi nerwy i sprawia, że zmartwienia stają się dużo mniejsze, niż są w rzeczywistości. Kiedy patrzysz na coś tak pięknego, nabierasz wiary w ten posrany świat.
Tiramisu nigdy nie odmawiam. Na słodycze mam oddzielny żołądek.
Więcej