Okładka książki - Położna z Auschwitz

Położna z Auschwitz


Ocena: 5.17 (23 głosów)
opis

Kolejna trudna książka opisująca życie Stanisławy Leszczyńskiej, zwanej Mamą. To nie powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy. To powieść, którą czyta się ze łzami w oczach, strona po stronie. To historia o kobiecie, która mimo wszystko była człowiekiem i miała ogromne serce nie tylko dla wszystkich swoich podopiecznych, ale także nie mówiła i nie pozwalała źle mówić o swoim oprawcy. Mama była chyba jedyną osobą, która była dla tych wszystkich biednych, udręczonych kobiet po prostu człowiekiem. Wszystkie traktowała jak własne dzieci. Była matką, przyjaciółką, psychologiem, lekarzem, wszystkim czego potrzebowały kobiety w ciąży, w czasie porodu i w połogu. Jej największą chlubą był fakt, że przez czas kiedy ona była położną na sztubie, nie zmarła żadna kobieta ani dziecko w czasie porodu, ani żadna z kobiet nie miała choćby zakażenia. A warunki były okropne, bez wody, bez czystych prześcieradeł, bez podstawowych środków medycznych, ale kobiety zdrowo rodziły. Mama załatwiała wszystko, odkładała chleb, który potem wymieniała na igły czy materiały, których potrzebowała pracując jako położna.
A co spotykało te biedne dzieciaczki potem? Na początku wszystkie dzieci zabijano. Wrzucano je do beczki z wodą, gdzie się topiły, albo rzucano na stertę trupów, gdzie z głodu i zimna umierały. Potem robiono im zastrzyki z fenolu prosto w serce. Dziecię od razu umierało. Zabijać kazano Mamie. Ona odmówiła wykonania tego rozkazu. Bała się, że za sprzeciw słono zapłaci, ale nie umiała inaczej. Jak mogła zabijać dzieci, którym pomogła przyjść na świat? Po jakimś czasie mordowali tylko dzieci żydowskie, inne zabierano matkom i wyworzono do Niemiec, gdzie były adoptowane przez niemieckie rodziny. I tu zaczynał się dramat biednych matek. Z jednej strony chciały dla swoich dzieci wszystko co najlepsze, a z drugiej chciały je mieć przy sobie, mimo że serce się krajało, bo maleństwa głodne były. Często zdarzało się, że matki nie miały pokarmu, by wykarmić własne dzieci. Najgorsze jednak było kiedy przychodził lekarz i dawał wybór matkom. Zabiją dziecko same, albo razem z dzieckiem idą na śmierć. Ile było kobiet, które zmuszono do zamordowania własnego dziecka! One biły się z myślami, bo przecież jak zabić takie niewinne stworzenie?
Naprawdę to była dla mnie trudna lektura. Długo ją czytałam, bo nie mogłam zbyt dużo czytać, serce mi się krajało na myśl co przeżyły te biedne kobiety. Nie mniej jednak polecam tą książkę, bo musimy wiedzieć i musimy pamiętać o tym co działo się w tych strasznych czasach.

Informacje dodatkowe o Położna z Auschwitz:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020-01-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788327717412
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię: Magdalena Górska

Tagi: Literaturoznawstwo - dramat

więcej
Zobacz opinie o książce Położna z Auschwitz

Kup książkę Położna z Auschwitz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Wojna nauczyła mnie już, że niczego nie warto gromadzić, że najlepiej inwestować w samego siebie, swoje umiejętności, wykształcenie, w swoją wartość, bo tego nikt nie może odebrać.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tam, gdzie jest miejsce przy stole
Magda Knedler0
Okładka ksiązki - Tam, gdzie jest miejsce przy stole

Po dziesięciu latach życia z manipulującym i kontrolującym Krzysztofem Emilia nie ma przyjaciół i znajomych, a na wiecznie krytykującą matkę nie może liczyć...

Pan Darcy nie żyje
Magda Knedler0
Okładka ksiązki - Pan Darcy nie żyje

„Tak dumny i zarozumiały, że wszyscy wprost znieść go nie mogli” (Pani Bennet o Panu Darcym, „Duma i uprzedzenie”). To miała...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy