Uwaga!!! Tylko dla czytelników o silnych nerwach, którzy nie boją się mocnych i wyrazistych książek. A taka właśnie jest najnowsza powieść Marcela Mossa.
Mrok — gęsty, duszący, zakorzeniony w przeszłości pełnej strachu, cierpienia i samotności. To piętno, jakie los odcisnął na niewinnym dziecku, dziś ciąży dojrzałemu mężczyźnie. Kornel, znany reportażysta, nie boi się trudnych tematów, lecz nawet jego bliscy nie znają demonów, które w nim drzemią. Podróż do Cisowic to dla jego żony szansa na walkę z chorobą, a dla niego — powrót do dzieciństwa, w którym narodził się mrok. To czas, gdy ukryty w nim porzucony chłopiec wreszcie wymierza sprawiedliwość swoim katom.
Marcel Moss odważnie mierzy się w swoich powieściach z trudnymi tematami.
Opisuje je dosadnie, wyraziście, tak, by wywołać w czytelnikach silne emocje i zmusić ich do refleksji nad życiem, otoczeniem, konsekwencjami naszych działań i nad własnymi uczuciami. To, co przeżyliśmy i do czego dążymy, niesie konsekwencje. Od nas zależy, czy staną się one naszą siłą, czy ciężarem. Przeszłość nie powinna nas definiować, choć jej cień czasem wciąż nas dotyka. Podobnie jak głównego bohatera „Porzuconego dziecka”. Bohatera, który nadal skrywa w sobie ogromne pokłady agresji oraz bólu. Bohatera, który jako dziecko przeżył prawdziwe piekło w rodzinnym domu, który został sam z walce o siebie i swoje życie, który pamięta i domaga się wendety.
„Porzucone dziecko” to odważna książka, w której ani na moment nie zabraknie nam emocji. Szokuje swoją brutalnością, ponieważ historia Kornela jest pełna cierpienia, przemocy fizycznej i psychicznej. Ta powieść pochłania bez reszty, mąci nam w głowach, ściska serca i kłuje w brzuch tym okrucieństwem najbliższego otoczenia, w jakim wychowywał się ten bezbronny chłopiec. Wzrusza nawet zatwardziałych czytelników, którzy kibicują bohaterowi w walce o swoją przyszłość. Jednak ich lojalność zostanie wystawiona na próbę, bowiem nasz bohater wyzbył się wszelkiego rodzaju empatii wobec własnych oprawców. A samo zakończenie niejednego wprawi w osłupienie. I co najważniejsze - autor zapowiada ciąg dalszy, także życie Kornela ma jeszcze przed nami sporo tajemnic.
#premierywrześnia #recenzjaksiążki #recenzja #marcelmoss #filiamrocznastrona #bookstagrampolska #bookstagrampl #czytampolskichautorów #czytam #wiejskabiblioteczka
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Justyna Kubacka
Kamila zawsze marzyła o kochającym mężu i gromadce dzieci. Gdy poznaje Wojtka, zaczyna wierzyć, że spotkała idealnego kandydata na partnera. Po ślubie...
Nie odpisuj ŻAŁUJĘ, ŻE PRZECZYTAŁAM TĘ WIADOMOŚĆ... Martyna prowadzi profil, na którym anonimowi internauci dzielą się swoimi sekretami, a ich nieszczęścia...