Okładka książki - Pozycja trupa

Pozycja trupa


Ocena: 3 (4 głosów)
opis

Tragedia niekryminalna, „Pozycja trupa”, Magdy Kuydowicz, Wyd. Pascal

 Porzucane i niewyjaśnione wątki, mieszanie faktów, brak spójności akcji, przeskoki w narracji i - o zgrozo – błędy stylistyczne sprawiły, że lektura była dla mnie gehenną. I pewnie szybko bym o niej zapomniała, gdyby nie słowa Mai Popielarskiej zamieszczone na okładce, że jest to „Klimat Chmielewskiej w doskonałym wydaniu”. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Uważam również, że reklamowanie książki w taki sposób jest daleko idącym nadużyciem i nieuczciwym zagraniem marketingowym.

 A każdy twórca powinien mieć swoją markę, a nie chować się za cudzą. Zwłaszcza, kiedy ta cudza, w tym przypadku Joanna Chmielewska, nie może się już sama bronić.

 Joanna Chmielewska miała swój niepowtarzalny styl. Jej książki są napisane przepiękną i poprawną! polszczyzną. Ich bohaterowie to postaci z krwi i kości. Biorą udział w przedziwnych wydarzeniach, z których każde jest możliwe. Trzeba pamiętać że Joanna Chmielewska zawsze doskonale przygotowywała się do nowej książki. Swoje pomysły konsultowała za specjalistami, czasem nawet doprowadzając ich do szaleństwa. Tępiła błędy językowe. I walczyła z nadużywaniem jej nazwiska. Nawet w przypadku filmów realizowanych na podstawie jej książek.W skrajnych przypadkach zabiegała o usunięcie nazwiska z produkcji, które zupełnie odbiegały od pierwowzoru.

 Fabuła „Pozycji trupa”jest wzorowana na przygodach bohaterów książek Joanny Chmielewskiej, stanowiąc ich nieudolną kalkę.Znajdziemy tu na przykład błoto, w którym ugrzązł samochód („Boczne drogi” i „Romans wszechczasów”,próby zabawy z językiem polskim w wykonaniu John’ego vel Jaśka („Wszystko czerwone”), a nawet porwanie („Boczne drogi”).

 W książce znajdziemy również wątki „zawieszone”. Pojawiają się, a potem nie ma do nich żadnych odniesień. I tak na przykład Marianna Kropka na swoim pawlaczu znajduje ukryte przez narzeczonego kominiarki i kamizelki kuloodporne. I to ma w sumie jakiś sens, ponieważ Kuba Klops jest dziennikarzem śledczym. Niestety, przywołana powyżej odzież nie pojawia się na kolejnych stronach książki. Podobnie jak odkryte w łazience drzwi do piwnicy, czy piżama w chińskie koguty.

 Brak konsekwencji w fabule po pierwsze myli czytelnika, po drugie jest absolutnie niedopuszczalny. I tak na przykład na stronie 131 Kuba bierze do rąk bandanę trzymaną wcześniej przez Mariannę. A już na stronie 132 komisarz Kudełka zwraca się (no właśnie do kogo?) „Pani da tę chustkę jako dowód rzeczowy”. Na stronie 244 Mariannie znajduje na palcu stopy Kuby ślad po zastrzyku, który pozbawił go przytomności. Kuba, wyjaśniając jak do tego doszło, na stronie 282 informuje, że zastrzyk zrobił mu ktoś, kto zaszedł go od tyłu  (!). I takie łagodniejsze w stylu „Kudełka powiedział coś krótko i niezrozumiale do maszynki ukrytej w kieszeni spodni”.

 Zaskakujący jest także język. Zdarzają się potocznie używane zwroty typu „nara” a nawet wulgaryzm, przeplatane „oniryczną drzemką” i „koncyliacyjnym esemesem”. Znajdziemy tutaj również informacje, że „Jak za dotknięciem różdżki dookoła pojawiły się asy policji z Sochaczewa.” czy „I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki drzwi ustąpiły wreszcie.”, które bardziej kojarzą mi się z bajką niż kryminałem. Lektury nie ułatwiło mi stosowanie zamiennie Jaśka i John’ego czy kominka i kozy (przez chwilę trwałam w przekonaniu, że akcja dzieje się w dwóch pomieszczeniach).

Akcja mogłaby się dziać gdziekolwiek, bo zajęcia z jogi nie mają nic wspólnego z opisywanymi wydarzeniami. Zresztą tak samo, jak wiele innych informacji, na przykład przemyślenia na temat harlequinów, czy nagłe, zadziwiające przeskoki w narracji. Bohaterowie są nijacy, przedstawieni w sposób bezbarwny do tego stopnia, że gubiłam się kto co zrobił czy powiedział.

 Jedyne fragmenty, które czytałam z przyjemnością, dotyczyły przygotowywania posiłków. Opisywane w taki sposób, że miałam ochotę je spróbować. Znalazłam też jedno słowo, które bardzo mi się spodobało „nafąfany”.

 „Pozycja trupa” reklamowana jako komedia kryminalna rozczarowała mnie pod każdym względem. Zgadzam się, że nie każda książka musi mi się podobać. Jednak brak spójności wydarzeń, mieszanie faktów czy błędy językowe nie znajdują żadnego uzasadnienia. Nie wiem, czego zabrakło bardziej pomysłu na książkę czy jej redakcji. Nie zmienia to faktu, że nie polecam jej nikomu.

Informacje dodatkowe o Pozycja trupa:

Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2019-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381034852
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: kreatywnieczytam

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Pozycja trupa

Kup książkę Pozycja trupa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Kawa czy herbata? Przepisy gwiazd i prezenterów programu
Magdalena Kuydowicz0
Okładka ksiązki - Kawa czy herbata? Przepisy gwiazd i prezenterów programu

Popularny program telewizyjny "Kawa czy herbata?", goszczący przed kamerami artystów i osoby, ogólnie mówiąc, że świata kultury, nauki oraz sportu...

Stało się
Magdalena Kuydowicz0
Okładka ksiązki - Stało się

W tajemniczych okolicznościach ginie kochanek dziennikarki telewizyjnej Matyldy Kwiatek, a w jej otoczeniu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Kiedy szef...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy