Wyborne to było.
„Prostymi równoległymi” Agata Romaniuk prowadzi w niesamowity świat przepełniony muzyką smyczkową, a także przez życie dwóch kobiet, skrzypaczek, których ścieżki przecinają się w latach osiemdziesiątych w nadmorskim ośrodku wczasowym. Młodziutka i niebywale zdolna Marta Rychter zostaje uczennicą wybitnej wirtuozki skrzypiec, Wandy Krajewskiej. Między kobietami rodzi się dziwna więź i zależność zbudowana wokół muzyki i dążenia do perfekcjonizmu. W pewnym momencie pasja do muzyki przeradza się w obsesję bycia najlepszą. Tego od Marty oczekuje Wanda, dziewczyna zaś, mimo że kochająca grę na skrzypcach, ostatecznie stawia na inne wartości.
Fabuła rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych. Na tle społeczno-obyczajowo-kulturowym lat 80-90 oraz lat 50-70 poznajemy historię obu kobiet, wyborów jakich dokonały w życiu oraz co nimi motywowało. Autorka stworzyła dwie wyraziste, lecz przeciwstawne sylwetki kobiet, których relację i wyznawane wartości ukazywała przy dźwiękach skrzypiec i wielogodzinnych, morderczych ćwiczeń. Postaci kobiet są wręcz perfekcyjnie wykreowane. Samotniczka, zamknięta w sobie, nieco wyniosła Wanda Krajewska, której chłód i dystans jest wyczuwalny w słowach, gestach i stylu bycia, obok jest Marta, ciepła, młoda dziewczyna, która miłość do muzyki chce pogodzić z miłością do życia i rodziny.
Agata Romaniuk stworzyła idealną powieść dla kobiet i o kobietach. Przepiękną, nieco melancholijną, wypełnioną tęsknotą za przeszłością i pragnieniami odnośnie przyszłości, trochę staromodną fabułę ubrała w cudowny, liryczny język i styl, którymi doskonale oddała realia epokowe, a także charaktery i emocje bohaterek.
Prócz wspaniałej fabuły książka ma też jeszcze jedną zaletę: dawno nie miałam w dłoniach tak pięknie wydanej powieści. Twarda oprawa powleczona jest jakąś dziwną okładziną, która w dotyku przypomina lekko szorstki welur, z prostą grafiką w sepii doskonale koresponduje z duchem przedstawionych czasów. Gdy mówiłam Koleżance o zaletach tej powieści, głównie o stylu i jakości wydania, powiedziała mi, że „to się wydaje takie surrealistyczne w dzisiejszych czasach, żeby książka była napisana wysokiej klasy stylem i po starodawnemu oprawiona”. No coś w tym jest…
Powieść mnie zachwyciła, jest napisana z wielką dojrzałością, klasą, pietyzmem i szacunkiem dla czytelnika, pełna wysublimowanych słów, dźwięków, emocji i anegdot ze świata muzyki.
Bardzo polecam, to świetny „dorosły” debiut powieściowy twórczyni uwielbianej przez dzieci „Kociej Szajki”.
Na koniec, jeden z wielu, przykład imponującej narracji:
"Wymagające wirtuozerii szesnastki rozsypały się w powietrzu, lekkie, rozedrgane. Wypuszczała je jedna za drugą w idealnych odstępach, jakby chciała je uwolnić spod palców. Pozwolić im żyć swoim życiem".
Wydawnictwu Agora dziękuję za tę cudowną powieść.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
criminalbook
Poznajcie kota Precelka, przyjaciela Pani Wieczorynki i Kociej Szajki! Jest mały, niebieski i bardzo ciekawy świata. Uwielbia grać pazurkiem na grzebieniu...
Kociastyczna książeczka aktywnościowa z pazurem. Rozwiązuj zagadki z bohaterami Kociej Szajki! Pełna fantazji i humoru książeczka aktywnościowa na...