Jedna z moich ulubionych serii... Wszystkie przeczytane. Na półce czeka jeszcze na mnie Krzysztof Wielicki. Typowa polecajka. To dla mnie książki, które z ogromną przyjemnością czyta się w jeden dzień. Wczoraj postawiłam na Revol. „Przeżyć moja tragedia na Nanga Parbat” to historia, którą zna chyba cały świat. Każdy z nas miał mieszane uczucia i z zapartym tchem obserwował co dzieje się na zabójczej górze. Tym razem mamy do czynienia z człowiekiem, który był w samym sercu tragicznych wydarzeń. Poczucie winy, strach, ale i determinacja to barwy uczuć, które targały Elisabeth. Spod ciepłego koca łatwo wydaje się osąd i ocenia ludzi. Jednak warto poznać słowa, które bezpośrednio przekazała nam Revol. Mam wrażenie, że niczego nie usprawiedliwia. Nie boi się mówić o złych decyzjach i stara się zrelacjonować wszystko tak, jak naprawdę było. Zmaganie się z górą było dla niej najcięższym wydarzeniem ostatnich lat. Jednak co wydarzyło się na dole, po jej powrocie rozrywało wspomnienia jeszcze bardziej. Zachęcam do przeczytania tej książki jak wszystkich na zdjęciu. Mi się ogromnie podobały i na pewno zostaną w mojej biblioteczce. Na długo pozostają w pamięci i z chęcią będę do nich wracać.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2020-01-22
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Vivre. Ma tragedie au Nanga Parbat
Dodał/a opinię:
Ksebardo