Buntownicza Lily żyje pod kloszem, którym otoczył ją nadopiekuńczy brat, nie dopuszczając do niej żadnych facetów. Po śmierci ojca, wszelkimi sposobami stara się chronić swoją młodszą siostrę, ona zaś jest gotowa ponieść każdą cenę, byleby wyrwać się spod dyktanda Dawida
.Emocje buzujące w głównej bohaterce, podsyca dodatkowo uczucie, którym skrycie darzy najlepszego przyjaciela swojego brata- Jacoba
.Gdy dowiaduje się o wyjeździe brata, ma nadzieję, że siłą rzeczy, wpłynie to na ograniczenie kontaktów z Jacobem, a jej uda się w końcu zdusić to uczucie.
Jak cienka jest granica między przyjaźnią a miłością?
Jak niebezpiecznie jest balansować na granicy czułości i pożądania?
"Przyjaciel. Lubię Cię za bardzo" jest powieścią skupioną głównie na uczuciach bohaterów. Autorka świetnie nakreśliła charaktery swoich postaci i relacje, jakie ich łączą. Dała nam czas, by na kartach powieści, dokładne poznać wpływ przeszłości na aktualne zachowania i motywacje w podejmowaniu decyzji.
Choć językowo, nie mam książce wiele do zarzucenia, to wyjątkowo szczegółowe opisy emocjonalnych rozterek bohaterów, bardzo spowalniają fabułę, przez co, w pewnym momencie, mogą stać się dla czytelnika nużące.
Pomimo ciekawego zamysłu i głównego motywu historii Agnes Sour, absurdalna wręcz ilość imprez i alkoholu oraz fakt podejmowania ważnych decyzji pod jego wpływem, psuły mi nieco odbiór całości.
Powieść Agnes Sour zdecydowanie trafi do czytelników, którzy cenią książki, w które cechują: głęboka emocjonalność, napięcie panujące między bohaterami liczne wzruszenia i zakończenia, które subtelnie zachęcają do kontynuacji historii.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-01-13
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 386
Dodał/a opinię:
mspodgorska
Można oszukać umysł i wszystkie zmysły, ale serce nie myli się nigdy. Kiedy Lila odzyskuje świadomość po wypadku, rodzi się na nowo. Jej głowa jest jednak...
Twoje serce wciąż będzie pamiętać, nawet jeśli Ty zapomnisz Wypadek Lilki wstrząsa Jacobem. Mężczyzna nie potrafi pogodzić się z tym, że mimo jego czystych...