O powieściach George’a Orwella mówi się już od wielu lat. Mnie jego twórczością zainteresowała Justyna z Instagrama (@lapchwile_). Kiedy otrzymałam propozycję przeczytania i zrecenzowania dla Was Roku 1984 w formie powieści graficznej, nawet się nie zawahałam. Bardzo chciałam poznać chociaż jakąś część tej historii. Teraz mogę już z czystym sumieniem napisać, co o tej pozycji sądzę, a także czy ją polecam.
Winston Smith żyje w Londynie, mieście znajdującym się w totalitarnym stanie Oceanii. Wielki Brat zawsze patrzy, a Policja Myśli skutecznie odczytuje wszelkie złe intencje obywateli stanu, a niepodporządkowane jednostki eliminuje. Główny bohater zostaje wciągnięty w romans oraz odnajduje w sobie odwagę, by się zbuntować i dołączyć do tajnej organizacji Bractwo, której celem jest zniszczenie partii. Winston nie wie jednak, ile będzie kosztowało go takie działanie...
Przed rozpoczęciem lektury tej powieści, nie miałam pojęcia, o czym tak naprawdę będę czytać. Nie zagłębiałam się również za bardzo w opis - chciałam samej odkryć wszystkie tajemnice, które serwuje tutaj autor oraz Fido Nesti, który odpowiedzialny był za ilustracje. Teraz jednak po skończeniu tej książki, jestem w stanie napisać: czytajcie to. Bo jest to absolutnie genialna historia.
Główny bohater, czyli Winston, niekoniecznie wzbudził moją sympatię. Domyślam się jednak, że George Orwell celowo właśnie w taki sposób wykreował tę postać. Winston jest dość zamkniętym w sobie człowiekiem, który z początku obawia się wszelkich nielegalnych poczynań, ale ja można się domyślić - im dalej brnie w kolejne wydarzenia, tym coraz mniej wierzy Wielkiemu Bratu i Partii. Jest on również na swój sposób tajemniczy (co zresztą wiąże się z tym, że jest on w sobie zamknięty), więc czytelnik nie jest w stanie poznać go w stu procentach. Czy jest to minus, czy plus – to już jest indywidualna sprawa.
W powieści poruszane są wątki, które świadczą o tym, że światem przedstawionym rządzi dyktatura. Wielki Brat i Policja Myśli, którzy pilnują porządku za wszelką cenę, sprawili, że sama czułam niepokój i pewne wątpliwości - bo co, jeśli w rzeczywistości ktoś również potrafi odczytywać różne myśli? Podchodzi to pod paranoję, ale no cóż. Chyba w takim wypadku mogę napisać, że George Orwell spisał się świetnie, w końcu udało mu się nastraszyć czytelnika. Trzeba mieć do tego talent.
Z racji tego, że jest to powieść graficzna, treść książki musiała zostać w pewien sposób okrojona. Ja jednak nie odczułam braku niektórych fragmentów (tę informację mam zresztą od osób, które czytały pełną wersję tej historii), więc nie jestem w stanie niestety określić, czy jest to rzeczywiście problematyczne. Natomiast myślę, że warto zapoznać się z tą pozycją, choćby ze względu na ilustracje, które doskonale oddają klimat tej historii, a nawet sprawiają, że Rok 1984 robi się jeszcze bardziej mroczny, niepewny i niepokojący. Jest to również niezwykle aktualna historia, której czytanie w obecnych czasach może dosłownie porazić.
Jestem szczerze zachwycona tą powieścią i z ogromną chęcią sięgnę po książkową wersję. Jeżeli lubicie powieści graficzne, a chcielibyście poznać książkę George’a Orwella od innej strony, to koniecznie musicie zaopatrzyć się w tę pozycję.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 216
Ilustracje:Fido Nesti
Dodał/a opinię:
Natalia Świętonowska
Hidden away in the Record Department of the sprawling Ministry of Truth, Winston Smith skilfully rewrites the past to suit the needs of the Party. Yet...
Sztuka teatralna dla dzieci i młodzieży osadzona w radosnych i kpiarskich realiach "Starej, dobrej i wesołej Anglii" czasów króla Karola...