Równonoc


Tom 0 cyklu na f/aktach
Ocena: 5 (5 głosów)
opis

To moje pierwsze spotkanie z serią Na F/Aktach Wydawnictwa Od deski do deski. Rzadko sięgam po literaturę faktu, reportaże, wspomnienia... W obliczu codziennych problemów, własnych tragedii wolę czytać coś lżejszego, tłumaczyć sobie, że to całkowicie fikcja literacka. Wszak książki oparte na faktach znacznie bardziej poruszają...

Nie inaczej jest w przypadku "Równonocy" Anny Fryczkowskiej, która postanowiła 'zagrać' na strunie zwanej macierzyństwo wystawione na próbę.
Starsi odchodzą - trudno nam się z tym pogodzić...
Ale najbardziej boli utrata dziecka...
Zwłaszcza, kiedy nie mamy możliwości nawet go pożegnać...
Pochować...
Nie mamy pewności, co się z nim stało...

"Nie zrozumie tego nikt, kto nie przeżył utraty dziecka. Kto nie żyje w cieniu wiecznego znaku zapytania." *

To właśnie temat, którego podjęła się Fryczkowska. Skupiła się na historii czterech chłopców, którzy zaginęli pod koniec lat 90. w województwie Zachodniopomorskiem. Szymon, Darek, Kamil, Jędrzej. Wszyscy zniknęli w marcu 1998 lub 1999 roku. Mieli po czternaście lub piętnaście lat. Młodzi, przystojni, ktoś doszukał się nawet, iż trzech z nich jest podobnych do siebie jak bracia. Pochodzili z różnych rodzin, z miasta lub ze wsi, nie wszyscy mieli rodzeństwo, grzeczni lub sprawiający problemy wychowawcze... Znikali bez reguł... Bez śladu... Bez tropów dla policji...
Seryjny morderca?
Gigant?
Dawcy organów?
Czy nastolatkowie żyją? Jak ich szukać?
Gdzie szukać pomocy w ich odnalezieniu?
Policja? Wiadomo...
Jasnowidz? Można mu wierzyć?
Plakaty?
Media?


Każdy człowiek inaczej reaguje na zniknięcie najbliższych... Najtrudniej znoszą to matki, ojcowie jakoś sobie radzą. Fryczkowska doskonale oddała różnorodność przeżywania takiej traumy również wśród rodzicielek czterech zaginionych. Bardzo denerwowało mnie podejście do sprawy rodziców Darka! Wciąż liczyłam, że się zmienią... Dwie matki szukały ukojenia w symbolicznych pogrzebach. Największą nadzieją żyła mama Szymona, starała się działać, wciąż podejmowała nowe kroki... Ale wszystko do czasu... W chwili, gdy z domu znika dziecko, zanikają również zażyłości między małżonkami, ich dotychczasowa bliskość ulatuje, rozmijają się...

"Matka to ta, która czuwa. Przez całe życie swojego dziecka. Matka to ta, która jest." **

Pustka, nicość, nadzieja, plotki, wytykanie palcami jakby byli trędowaci, jakby zaginięcie było zaraźliwe - z tym muszą radzić sobie rodziny nastolatków. Dobrze, jeśli szukają pomocy. Dobrze, jeśli trafią na ludzi o dobrym sercu w Fundacjach wspierające poszukiwania. Nowe pokłady nadziei niesie im historia Nataschy Kampusch, która uciekła swemu porywaczowi po ośmiu latach przetrzymywania... Czytałam jej opowieść...

"Trzeba o tym krzyczeć, trzeba to nagłaśniać i nie wolno się poddawać!
Przecież jest nadzieja, jest Natascha Kampusch.
Może po sezonie na zaginięcia dzieci nastał sezon na ich odnajdywanie." ***

Przeszłam z bohaterami poprzez kolejne fazy tych lat poszukiwań, tęsknot i wyczekiwania. Chwilami naprawdę bolało... To nic, że książka jest fikcją, ale doskonale odmalowaną emocjami rodziców, którzy stracili dzieci, gdyż dzieło Fryczkowskiej zostało oparte na autentycznych wydarzeniach.
Książka jest naprzemiennym świadectwem rodziców czwórki zaginionych. A potem nagle pojawia się jeszcze jedna matka... I postrzeganie całości zmienia się diametralnie...
Syna tej matki, jego postępowanie i profesję pozostawiam już bez komentarza...


Podsumowując - "Równonoc" to przejmujące świadectwo rodzin, które żyją nadzieją na odzyskanie dziecka. Historia utkana z ludzkich mroków, tęsknot, łez, bezowocnych poszukiwań i "kruchej normalności". Lektura niezmiernie trudna dla rodzica, zwłaszcza matki. Nie da się szybko o tej książce zapomnieć...


* A. Fryczkowska, "Równonoc", Wyd. Od deski do deski, Warszawa 2018, s. 136
** Tamże, s. 239
*** Tamże, s. 201


recenzja pochodzi z mojego bloga:

Informacje dodatkowe o Równonoc:

Wydawnictwo: Od deski do deski
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788365157812
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię: ejotek

więcej
Zobacz opinie o książce Równonoc

Kup książkę Równonoc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody
Anna Fryczkowska0
Okładka ksiązki - Saga o ludziach ziemi. Wieczorne gody

Klimatyczne zwieńczenie opowieści o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko. Trzeci tom bestsellerowej serii ,,Saga o ludziach ziemi" Anny...

Kurort Amnezja
Anna Fryczkowska0
Okładka ksiązki - Kurort Amnezja

Dwie kobiece bohaterki i nadmorski kurort w środku zimy. Zemsta, miłość, żałoba, ucieczka przed przeszłością, szukanie tożsamości. Zbrodnia, kara, dojrzewanie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy