"Wyrodna matka" to już piąty tom Sagi Nowozelandzkiej autorstwa Pani Sarah Lark. Przyznaję, że z braku czasu zaniedbałam czytanie tej powieści i proszę nie mylić ze znudzeniem, bo nie tędy droga :-). Najlepszym dowodem jest fakt, że tom nr 5 wyszedł już we wrześniu, a ja dopiero teraz miałam dla niego czas, ale za to z przyjemnością stwierdzam, że powrót był wciągający i zaskakujący.
W tej części przyjaźń Helen i Gwyneiry zacieśnia się jeszcze bardziej, zwłaszcza że obie Panie mają ten sam cel i problem. Z każdym dniem co raz bardziej są zawiedzione swoimi mężami i obie całą swoją uwagę skupiają na ukochanych dzieciach. Gwyneira niestety nadal jest szykanowana przez swojego teścia, bo przecież wnuczka to nie jest dziedzic, zatem Gerald nieustannie naciska i to w coraz bardziej nieuprzejmy sposób.
Pewnego dnia rozwścieczony wpada w taki szał, że zaczyna obojgu ubliżać a Lucasowi zarzuca, że nie umie spłodzić syna tak jak on. Atmosfera staje się nie do zniesienia i niestety dochodzi do bardzo nieprzyjemnej sytuacji, której konsekwencje poniosą wszyscy Wardenowie.
Gwyneira w końcu zachodzi w ciąże i na świat przychodzi syn i upragniony wnuk Paul. Jego pojawienie się wszystko jednak komplikuje i tylko Gerald na chwile łagodnieje zadowolony że będzie miał dziedzica. Lucas po cichu wyjeżdża z domu a Gwyneirę co raz bardziej targają wyrzuty sumienia, że jest jak wyrodna matka. Nie umie ani zaopiekować się ani pokochać chłopca, bowiem nienawidzi go już od chwili poczęcia.
Książka wciągnęła mnie bardzo i byłam pewna, że raczej nic mnie nie zaskoczy, bo przecież "wiem", jak dalej potoczą się losy bohaterów. Na szczęście dla mnie pomyliłam się, a bieg wydarzeń tak mnie zaskoczył, że dosłownie natychmiast po zrobieniu kawy sięgnęłam po kolejny tom.
I to jest właśnie plus tego, że wcześniej nie miała czasu dla tej sagi. Mimo że jej nie czytałam to kolejne tomy kupowałam i tylko piętrowały się na półce, ale za to teraz mogę korzystać z zapasów nie czekając tygodnia aż pojawi się następna cześć. I tak też czynię.
Zatem jak widać nadal jestem na tak i gorąco polecam Sagę Nowozelandzką Pani Sarah Lark.
Pozdrawiam serdecznie
Zaczytana Joanna
http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2016/01/saga-nowozelandzka-tom-5-wyrodna-matka.html
Informacje dodatkowe o Saga nowozelandzka. Tom. 5. Wyrodna matka:
Wydawnictwo: Pi
Data wydania: 2015-09-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7999-472-4
Liczba stron: 160
Dodał/a opinię:
Joana
Sprawdzam ceny dla ciebie ...