Okładka książki - Serce świata

Serce świata



Tom 2 cyklu Wyspy Bogów
Ocena: 5 (2 głosów)
opis

"Szkoda, że bajki to tylko bajki. Chciałem wierzyć, że potwory można pokonać. Że odwaga jest nagrodą samą w sobie.
Chciałem wierzyć w szczęśliwe zakończenia"

Wyspa Bogów zmieniła bohaterów. Nikt nie jest taki jaki kiedyś był, a zwłaszcza książę. To co tam miało miejsce to wszystko zmieniło. Jednak co najważniejsze wydaje się, że zagrożenie zostało pokonane. Tylko czy naprawdę?

Leander, Selly i Keegan nie są już tacy sami. Wracają do Alinoru gdzie witani są przez tłumy mieszkańców. To co się stało na wyspie zostało przekazane przez boginie wszystkim i teraz każdy świętuje. Tylko czy nie za szybko? Okazuje się bowiem, że zagrożenie wcale nie minęło, a zarazem jest jeszcze większe. Powoduje to, że wizja wojny jest coraz bardziej realna. Tylko czy do niej dojdzie? Bohaterzy za wszelką cenę chcą znaleźć rozwiązanie. Rozwiązanie, który pozwoli uniknąć rozlewu krwi. Tylko czy mi się uda? Rozpoczynają współpracę. Niestety, ale nie jest to łatwe, zwłaszcza, że bardzo dużo osób się zmienia. Keegan robi to co zawsze potrafi najlepiej, czyli stara się znaleźć rozwiązanie w książkach. Selly stara się znaleźć w nowym dla niej towarzystwie i środowisku. Musi nauczyć się lawirować pośród bogaczy, a do tego pomóc chłopakowi, którego kocha. Leander się zmienił i potrzebuje pomocy dziewczyny. Dziewczyny, która jest dla niego kotwicą i która zrobi dla niego wszystko, nawet jeśli ma to na nią zły wpływ.

"Jesteś silną pływaczką – szepnął. - A ja nie pozwolę ci utonąć. Przysięgam"

Historia jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń, które miały miejsce w poprzedniej części. Im dalej tym jest coraz bardziej ciekawie i wiele okoliczności wychodzi na jaw.   Trzeba jednak przyznać, że ta część nie jest tak bogata w różnego rodzaju przygody jak to miało miejsce w przypadku poprzedniej części. Tutaj jest spokojniej i przede wszystkim akcji na morzu nie ma dużo, czego jednak trochę mi brakowało. Pojawiają się nowi bohaterzy, jednak niekoniecznie z dobrymi zamiarami. Zmienia się sytuacja w całym królestwie. Okazuje się bowiem, że już nie tylko jedna strona pragnie wojny. Druga również. Jedyną nadzieją w tym zakresie wydaje się rozmowa w samym Sercu Świata. W bibliotece, która jest terenem neutralnym. Właśnie tam ma dość do rozmów. Rozmów, które mają zdecydować o wszystkim. Jest na to 6 dni. Jeśli się nie uda to 7 dnia rozpocznie się wojna.

Nic nie jest takie piękne jak się wydawało. Okazuje się, że każdy ma swoją rolę w historii, a obdarzenie łaską boga niekoniecznie jest takie fajne. Nie ukrywam, że zmiana w zachowaniu Leandra nie przypadła mi do gustu, mimo że chłopak nie miał na to żadnego wpływu. Z kolei bardzo podobała mi się determinacja i chęć walki Selly, która w końcu odkrywa prawdę na temat siebie samej i swoich tajemniczych znaków. Również nastaje czas spotkania z osobą, za którą bardzo tęskniła. Niestety, ale te spotkanie okazuje się dosyć rozczarowujące. W tym momencie zrobiło mi się jej naprawdę żal, bo dobitnie sobie uświadomiła, że niewiele dla niektórych znaczy, a liczy się tylko korzyść. W tej części dosyć dużą rolę odegrał Jude i bardzo mi się jego postać spodobała. Znacznie więcej się dowiadujemy na jego temat. Było mi go żal, bo gdyby jednak nie zachowanie jego matki to jego życie mogłoby się całkiem inaczej potoczyć. Co zaskakujące, mogę powiedzieć że w pewnym zakresie również moją sympatię wzbudziła Laskia. Dalej nie jest to dobra osoba, ale jednak można starać się ją zrozumieć. Cóż, chęć akceptacji może spowodować wiele złego. No i oczywiście Keegan, bez którego byłoby bardzo ciężko.

Wątek romantyczny został bardzo fajnie przedstawiony. Zdecydowanie w tej części jest on bardziej rozbudowany, bo autorka poświęciła mu więcej czasu. Podobało mi się to, że nie było on szczegółowy a ukazywał fajną relację pomiędzy bohaterami.

 


Każde jest wiele w stanie zrobić dla drugiego, co dobitnie wynika z rozwoju historii. Wzajemnie się wspierają, pomagają i troszczą o siebie nawzajem. Selly robi bardzo dużo w tym zakresie, nawet jeśli jest to dla niej niebezpieczne. Ale czego się nie robi w imię miłości? 

„On walczył za mnie, ja za niego. Trwałam przy nim i zamierzałam to robić nadal”

Czy uda się powstrzymać wojnę?

"Serce Świata" to bardzo fajna książka. Końcówka zapewniła rollercoaster emocji. Wiele się tu zadziało. Wiele nieoczekiwanych sytuacji. Tym razem mogę śmiało powiedzieć, że autorka mnie zaskoczyła rozwojem sytuacji. Tak jak w przypadku pierwszej części to również znajduje się wiele perspektyw, co pozwala spojrzeć na świat oczami różnych bohaterów. Autorka również umieściła na początku książki streszczenie wydarzeń, które miały miejsce w poprzedniej części. Lubię takie rozwiązania, bo jest to bardzo przydatne w sytuacji, jeśli poprzednią część czytało się dosyć dawno. A tutaj nawet zostało to przedstawione w bardzo fajnej formie. 

Jest to bardzo dobra dylogia, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania, że przez książkę się wręcz płynie.  Zdecydowanie jest coś nowego, świeżego. Z pewnością nie raz będę wracać do tej dylogii. Polecam, miłego!

 

Informacje dodatkowe o Serce świata:

Wydawnictwo: MłodyBook
Data wydania: 2025-04-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380578869
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię: ilovebook26

więcej
Zobacz opinie o książce Serce świata

Kup książkę Serce świata

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Wyspy Bogów. Księga I
Amie Kaufman0
Okładka ksiązki - Wyspy Bogów. Księga I

Miłość, magia i uśpieni bogowie zderzają się w prologu fascynującego cyklu fantasy, który prowadzi nas przez jaskinie zbójców, zapomniane świątynie i wzburzone...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy