Okładka książki - Seria z Bernardem Grossem (#5). Skrzep

Seria z Bernardem Grossem (#5). Skrzep


Ocena: 5.33 (12 głosów)
opis

Miłośnikom rodzimych kryminałów Roberta Małeckiego z pewnością nie trzeba przedstawiać. Moim ulubionym cyklem Autora jest ten z Bernardem Grossem, po trochu za klimat, z sympatii do bohatera, ale i z sentymentu, bo właśnie jego pierwszym tomem, „Skazą” zaczęła się moja przygoda z twórczością Roberta Małeckiego. Po wydaniu trzeciej części, „Zadry” Autor przetestował cierpliwość swoich fanów, bo niemal cztery lata dał nam czekać na kolejny tom z Grossem. Nie traciłam jednak nadziei i już pod nowym szyldem Wydawnictwa Literackiego wyszedł „Zrost”, a niemal równy rok później „Skrzep”.

Może Autor potrzebował tej przerwy, by ponownie stworzyć przenikające do krwiobiegu historie kryminalne wypełnione skomplikowanymi, toksycznymi relacjami rodzinnymi prowadzącymi do tragedii? W każdym razie warto było na nie czekać. Po stokroć warto!

Bernarda Grossa, jak wspomniałam darzę ogromną sympatią, mimo że jest jednym z tych mężczyzn, którzy w kwestiach osobistych wybierają ucieczkę raniąc siebie i najbliższe osoby. Jego ucieczką od trudnej rzeczywistości i nawracających wyrzutów sumienia jest zawsze praca. W niej spełnia się znakomicie drążąc i dopatrując się nieścisłości, by dojść prawdy.

Podobnie jest z rodzinnym dramatem w okolicy Chełmży, do którego zostaje wezwany. I choć wszystko wydaje się być oczywiste, komisarzowi nie daje spokoju pytanie o motywację sprawcy. Pojawiają się nitki, za którymi podąża, odkrywając trudne rodzinne powiązania i sekrety. Śledztwu nie pomagają wewnętrzne zawirowania w wydziale, które mogą przyspieszyć jego odejście na emeryturę, jednak dociekliwy Gross nie odpuści, dopóki brzydka prawda nie ujrzy światła dziennego.

Przy każdej kolejnej części obawiam się, co jeszcze Autor zrzuci na barki głównego bohatera, bo jego życie jest pasmem dramatów, błędnych wyborów i zaniechań. Ale tym razem, choć wygrywa skłonność do umartwiania się, to pojawia się światełko w tunelu i niewielka, ale zawsze, nadzieja na poukładanie własnych spraw. Trzymam mocno kciuki, by tak się właśnie stało.

Bardzo spodobało mi się, jak w nieoczywistym świetle ukazuje Autor toksyczną relację rodzinną, której ofiarą jest tłamszony i wykorzystywany mężczyzna. Łamie tym samym pewien stereotyp, ale czyni to niesamowicie wiarygodnie i z wyczuciem. Z równym realizmem kreśli prowadzone śledztwo, które podąża krętą ścieżką, zbaczając czasem w ślepy zaułek i ukazuje olbrzymią wagę nieistotnych z pozoru detali.

Za tego bohatera, ten realizm i odsłanianie mroku skrywanego w najgłębszych zakamarkach ludzkich umysłów kocham ten cykl całym sercem i sięgnę po każdą kolejną część, którą Autor zdecyduje się wydać.

Informacje dodatkowe o Seria z Bernardem Grossem (#5). Skrzep:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788308085028
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię: czytanienaplatan

Tagi: Kryminały detektywistyczno-policyjne

więcej
Zobacz opinie o książce Seria z Bernardem Grossem (#5). Skrzep

Kup książkę Seria z Bernardem Grossem (#5). Skrzep

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Lubiła takich facetów. Z jakiegoś powodu podobała jej się umięśniona sylwetka, ale raczej nie w typie napakowanych kulturystów.


Więcej

Zdawał sobie sprawę, że to, co tam zobaczył, pozostanie z nim na długo. Obrazy wpełzły do głowy i uwiły w niej gniazda.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Koszmary zasną ostatnie
Robert Małecki0
Okładka ksiązki - Koszmary zasną ostatnie

Mroźny luty 2017 roku. Podczas śnieżnej zawieruchy Marek Bener rozpoczyna poszukiwania ofiary mobbingu i chorującego na depresję Jana Stemperskiego. Mężczyzna...

Zadra
Robert Małecki0
Okładka ksiązki - Zadra

Są kości i ślady, które rzucają nowe światło na tajemnicze zaginięcie pary studentów. Jednak zmowa milczenia trwa od lat. Kiedy w podchełmżyńskim...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy