Wiktor wiedzie spokojne życie- ma żonę, skromną firmę i dom na kredyt. Pewnego razu wybiera się na schadzkę z kochanką do lasu. Z niewiadomych przyczyn kochanka umiera na jego oczach. Wiktor staje przed ważną decyzją. Wezwać pomoc do nieżyjącej kochanki i pożegnać się ze swoim życiem- żoną, firmą czy pozbyć się ciała i udawać, że nic się nie stało. "Jedno wydarzenie. Jedna decyzja. Jeden błąd. I twoje życie już nigdy nie będzie takie samo". Wiktor podjął decyzję- jak się później okaże tragiczną w skutkach. Nie chcąc stracić żony, zakopuje ciało i pozbywa się śladów. Nie wie jednak, że jest obserwowany przez Reżysera. Wiktor w prezencie urodzinowym dostaje telefon wraz ze zdjęciami. Dowiaduje się, że został Aktorem a Reżyser przygotował dla niego scenariusz. Jak potoczą się losy Aktora? Co Reżyser zaplanował w scenariuszu? Czy Aktor zdoła odegrać rolę? Czy Aktor będzie potrzebował dodatkowej motywacji aby zadowolić Reżysera?
Po przeczytaniu tej lektury zadaję sobie pytanie co ja bym zrobiła na jego miejscu? Jaką ja bym podjęła decyzję? A ty czytelniku, co ty byś zrobił?
Polecam, książka trzyma w napięciu do końca, zaskakujące i tragiczne zakończenie
www.czytampierwszy.pl
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-10-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
Monisia00
"Ludzie są zbyt prostymi stworzeniami, niegodnymi podziwiania twego kunsztu aktorskiego. A ja przygotowałem rolę stworzoną specjalnie dla ciebie. Jestem twoim Reżyserem. Tak możesz do mnie mówić."
Rok 2005. Patryk i Jędrek to dwóch osiemnastoletnich kumpli, którzy w wolne dni podróżują po Polsce i podają się za poszukiwaczy talentów z branży rozrywkowej...
Nie próbuj krzyczeć. I tak nikt cię nie usłyszy... Piątka przyjaciół wyjeżdża świętować obronę prac magisterskich do leśnego domku w Mikołajkach. Adam...
„I tak złamałby Wiktora. Ale Reżyser pragnął czegoś więcej – chciał rozbudzić w Aktorze prawdziwe szaleństwo, zło, które zmienia człowieka na zawsze. Udało mu się. Zaraził Aktora prawdziwą nienawiścią.”
Więcej