Słowiańskie opowieści, legendy, bajania, w każdej z nich jest odrobina prawdy...
Zimowy krajobraz Żywiecczyzny, trzynasty wiek. W małym, skromnym domku mieszka Żywka z mężem i dziećmi. Sambor jest lokalnym medykiem, wszystkim potrzebującym udziela pomocy. Małżonkowie mają za sobą trudne doświadczenia z dzieciństwa, lecz prawdziwa miłość złączyła dwa serca i rozbudziła szczęście. Podczas nieobecności Sambora w ich domu pojawił się pewien człowiek, zaskakując swoją zuchwałością. Kto i dlaczego próbował dostać się do ich domu?
Życie rodziny każdego dnia styka się z nowymi wyzwaniami, skłania do trudnych wyborów i podejmowania ważnych decyzji. Rzeczywistość przeplata się z magią tworząc zaskakującą całość.
Ciekawa historia, od samego początku wciąga w świat wierzeń i tajemnic. Otwiera przed czytelnikami drzwi do magicznej krainy. Podróżujemy przez strony powieści poznając życie w ówczesnych czasach. Przyglądamy się zwyczajom, tradycjom, wierzeniom i obrzędom. Stykamy się z wielokulturowością, wyznaniami, które się od siebie różnią. Piękna powieść o miłości, empatii i ukrytych sekretach. Wciągająca, tajemnicza książka, w której autorka zaprasza czytelnika do poznania słowiańskich stworzeń, budzących strach, wywołujących gęsią skórkę. Polubiłam główną bohaterkę, wraz z nią przeżywałam trudne chwile, ból po stracie. Cieszyłam się razem z nią podczas przyjemnych chwil, szybszego bicia serca. Nie miałam okazji czytać wcześniejszej części opowieści, ale to w niczym nie zakłóciło mi odbioru tej cudnej historii. Z pewnością wrócę do losów bohaterów. Gorąco polecam
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2025-05-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Ewa_czytajac
Polska, XIII wiek. W sercu Żywiecczyzny mieszka Sambor, charyzmatyczny zakonnik, który dzięki bogatej wiedzy medycznej i altruizmowi cieszy się poważaniem...